Dla rozluźnienia i lekkiego odpoczynku od codziennego zgiełku i nawału pracy, pojechaliśmy (tj. ja i moich 4 kolegów z pracy) do Paznania na trwające tam targi. Oczywiście służbowo

Targi jak targi, kto był ten wiem, więc nie będę się rozpisywał. Natomiast największą mą uwagę przykuł stojący na dworze jaguar. Większą od stającego obok porschaka (widać go na 3 zdjeciu) oraz nawet od podpisującego na stoisku Pruszyński Pudzina Nie wiem co to za model ale wyglądał niesamowicie. Był ogromny,choć koła tylko 20 cali. Z daleka wyglądały na większe.

Nie robiłem też więcej zdjęć, bo zwyczajnie zapomniałem w nocy naładować telefon i był już w stanie kaput. Z tego też powodu nie mogłem zrobić parę fotek z drogi powrotnej, gdzie moi towarzysze oczywiście poza kierowcą troszkę się wyluzowali. Ah gdyby nie ta bateria, byłoby co pokazywać