Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog kierowcy Wieslav
»
Zakup pojemnika do Black Magic Octavianki
Wpis w blogu użytkownika
Wieslav
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 1096 razy
Data wydarzenia: 19.10.2015
Zakup pojemnika do Black Magic Octavianki
Kategoria: inne
Poniżej zamieszczam zdjęcie tego pojemnika.
Ostatnia aktualizacja: 21.10.2015 20:29:15
Najnowsze blogi
Dodano: 1 dzień temu, przez giernal
Z ogromną satysfakcją, po dwudziestu czterech miesiącach eksploatacji Astry i przebyciu nią prawie 10 000 kilometrów, ogłaszam iż znalazł się jej godny następca, który będzie pełnił ...
4
komentarze
Dodano: 18 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 19 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
6
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

POZDRAWIAM
POZDRAWIAM
POZDRAWIAM
Dziwne, jak "wyprowadzałem się" z City, to z tego miejsca uzbierałem 3 pełne reklamówki "szpargałów", które zawsze tam woziłem.
Można wrzucić tam poł prosiaka, nic nie wycieknie do bagażnika
albo teściową
POZDRAWIAM
POZDRAWIAM
Jak dla mnie trochę bez sensu. Jeszcze rozumiem w starym aucie, gdzie skrzynka z narzędziami może się przydać, ale tutaj?
Jestem miłośnikiem pustych bagażników, więc nie popieram wożenia takich skrzynek, haha.
Swoją drogą trochę dziwne, że tak praktyczne auto jak Octavia nie ma schowków w bagażniku...
POZDRAWIAM
Pozdrawiam
pozdrawiam
Dokładnie. Też miałem "problem" z gratami latającymi luzem po bagażniku i kupiłem fajne czarne filcowe z rzepami na pleckach i pod spodem. Dość ładnie się to prezentuje, zajmuje o wiele mniej miejsca i jest bardzo tanie
Ja kiedyś woziłem plastikową skrzynkę na kable, olej i apteczkę, ale od czasów "Aishy" jakoś zaprzestałem.
Pomyśl o jakimś rzepie od spodu