Z ostatnich tygodni:

1. NAPRAWA URWANEJ KLAMKI, 8-11-2014 przy 156 110 km
Przy otwieraniu drzwi kierowcy częściowo urwałem klamkę. Pękł zawias klamki, i po przejrzeniu forum alfaholików, ku mojemu zdziwieniu okazało się, że nie jest to tak rzadka usterka w Alfach. Niesmarowany zawias rdzewieje i w końcu pęka. Nowa klamka koło 300 zł, używana koło 200 zł. Na alfaholikach znalazłem jeszcze trzecią opcję: zakup klamki od Fiata Marei, i przełożenie zawiasu. I tą ostatnią opcję wybrałem - koszt klamki do Marei to 29 złotych (z przesyłką). Cała operacja demontażu klamki zajęła mi aż 5 godzin. Było sporo demontażu (m.in. boczek na drzwiach oraz szyba). Dużo czasu zajęło mi poszukiwanie kilku ukrytych śrubek. Wszystko się jednak udało, i po raz pierwszy od czasów Tigry coś więcej grzebałem przy aucie

2. WYMIANA WYCIERACZEK, 29-11-2014 przy 156 550 km
Zużyte pióra wycieraczek postanowiłem zregenerować, czyli po raz pierwszy w życiu kupiłem same gumy a nie całe pióra. Pomysł okazał się chybiony, uniwersalne gumy nie pasowały. 5 zeta w plecy.
Ostatecznie kupiłem pióra, i podobnie jak w Tigrze, okazało się, że nie ma co przepłacać za pióra, kupiłem za 30 zł jakiejś nic mi nie mówiącej firmy z marketu, i zbierają pięknie oraz są cichutkie.

3. WYMIANA OPON ZIMOWYCH, 1-12.2014 przy 156 572 km
Długo się zastanawiałem nad zimówkami - czy kupić, a jeżeli kupić to jakie? Nowe czy używane? Zdecydowałem się na nówki, ale chińskie Infinity. Opinie użytkowników są raczej dobre, natomiast w testach opony te wypadają bardzo słabo. Po ponad dwóch tygodniach jazdy żałuję, że w ogóle kupiłem zimówki, bo śniegu to ja tej zimy mogę nie zobaczyć!

4. WYMIANA POSTOJÓWEK, 6-12-2014, przy 156 788 km
Z dwa miesiące temu dzień po dniu przepaliły mi się obie postojówki. Pierwsza zmyłka związana z ich wymianą, to ta, że są to żarówki H6W - niezbyt łatwo dostępne, i dosyć drogie, bo w sumie 20 zł. Ale najgorsze było dopiero przede mną - ich wymiana. Problemem są w mojej GT ksenony, i dostęp do nich. Na alfaholikach instrukcja wymiany postojówek w GT z ksenonami jest następująca: zdjąć przednie koła, zdemontować nadkola, zderzak, reflektory i wymienić żarówki
W końcu facet jestem, więc wziąłem się do roboty. Po dwóch godzinach poddałem się. Nie byłem w stanie odkręcić jednej za... kichanej śrubki trzymającej nadkole. Poddałem się, i wymianę tych postojówek zleciłem serwisowi. Mechanik dostał się do nich od góry, demontując tylko skrzynkę bezpieczników. Ta przyjemność kosztowała mnie 4 dyszki.