Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Seat Ibiza Ecomotive » Silnik dotarty;)







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Seat Ibiza
  • przebieg 100 000 km
  • rocznik 2008
  • kupione używane w 2009
  • silnik 1.4 TDi
Dodano: 8 lat temu
Blog odwiedzono 673 razy
Data wydarzenia: 11.12.2015
Silnik dotarty;)
Kategoria: inne
W dziejach Ibizy nastąpiła wiekopomna chwila - na liczniku wybiło 100 000 km. Zajęło to 7 lat i 8 miesięcy, z czego w moim wykonaniu w ciągu 6 lat i 3 miesięcy auto przejechało nieco ponad 75 tysięcy.

Tak wiem jak na diesla to bardzo mało bo zaledwie po ok. 13 tys rocznie, jednak w momencie zakupu miałem nieco inne plany na przyszłość. Nie zmienia to jednak faktu, że od 3 miesięcy auto robi po ok. 2800 km miesięcznie, więc teraz można powiedzieć jest wykorzystywane w sposób dla jakiego zostało zakupione.

Przejeżdżając 75 tysięcy auto zjadło paliwa za 18 tyś. zł co nie jest kwotą przerażającą. Jednak jak dodamy do tego kwotę serwisu 7 400zł oraz inne 15 500 robi się z tego całkiem ładna sumka 41 tyś zł, co jest kwotą znacząco wyższą niż koszt samochodu w momencie zakupu i dającą koszt przejechania 1 km na poziomie 55 gr. Główną przyczyną tak wysokich kosztów były ubezpieczenia na 11 500zł.

Średnie spalanie na odcinku 75 tyś km wyniosło 4,95l/100km co jest wynikiem dobrym. Dodam tylko, że średnie spalanie w ciągu ostatnich 10 tyś. km mam na poziomie 4,5 l/100km, a to już bardzo dobry wynik.

Dobra to dość statystyk i suchych faktów teraz moje odczucia. Jako, że jest to moje pierwsze auto to nie mam za bardzo punktu odniesienia, jedynie tyle co mam okazję pojeździć samochodami rodziców lub jeden wyjazd do Włoch Toyotą Auris.

Jeśli chodzi o dynamikę jazdy, to 80 konny silnik 1,4 tdi w zupełności wystarcza do codziennej jazdy, a przy tym jest oszczędny. Jego dużym minusem jest natomiast kultura pracy. Nie jest to motor dla osób wrażliwych na wibracje i hałas, do tego posiada zauważalną turbodziurę, oraz bardzo długo zagrzewa się do temp roboczej co jest uciążliwe w zimę. Jeśli chodzi o przyspieszenie to odsyłam do mojego starego filmiku (wtedy jeszcze na słabych, zużytych wielosezonowych oponach, teraz może by było lepiej), V-max, który sprawdzałem na GPS z lekkiej górki wyniósł 180km/h - licznik pokazywał nieco ponad 190 (wg, fabryki vmax = 173km/h).

Największym minusem tej wersji silnikowej jest filtr DPF. Na szczęście u mnie działa jeszcze dobrze i miałem z nim problemy tylko raz, a teraz przy przebiegach głównie po autostradach powinien jeszcze trochę posłużyć. W tym silnik nie ma koła dwumasowego dzięki czemu odpada jedna droga rzecz w serwisowaniu, posiada jednak zmienną geometrię turbo. Tylko wersja BMS, którą mam ma turbo ze zmienną geometrią.

Skrzynia biegów w mojej wersji jest dłuższa niż zwykła, przez co jadąc autostradą na 5 najwyższym biegu 120km/h mam ok 2250 RPM i jest to prędkość optymalna dla tego auta. Jeśli chodzi o hałas to spokojnie można jechać do 140 powyżej robi się nieprzyjemnie głośno.

Zawieszenie to zarazem duży plus jak i minus tego samochodu. Po raz kolejny muszę napisać, że nie jest to samochód dla osób ceniących sobie komfort. Zawieszenie tłucze się dosyć głośno na polskich drogach (choć muszę przyznać, że w mojej okolicy drogi są już na bardzo wysokim poziomie). Dodatkowo dość często trzeba wymieniać tulejki (dwa razu komplet) oraz sworznie (raz lewy, dwa razy prawy).
Natomiast jeśli ktoś jest się w stanie pogodzić z takimi niedogodnościami to czeka go dużo przyjemności z jazdy (przynajmniej ja ją mam:) ) ponieważ auto pomimo małego rozstawu kół i znacznej wysokości prowadzi się pewnie. W mojej wersji minusem jest silnik który zbyt mocno obciąża przednią oś.

Wnętrze może się nadal podobać, może jest nieco ascetyczne, ale raczej nie jest brzydkie. Jakość spasowania jest natomiast na słabym poziomie. Plastiki siedzą dobrze, ale strasznie skrzypią i tłuką się na dziurach, jest to częściowo spowodowane przez wibracje silnika i opony 195/50R15. Jeśli chodzi o trwałość to nie mam żadnych zastrzeżeń. Plastiki nie rysują się, nie wycierają. Kierownica, pedały, klamki, fotele wszystko wygląda jak w prawie nowym aucie. Posiadam nawet jeszcze oryginalny welurowy dywanik :)

Pakowność wnętrza jest dobra, ale nie nadaje się na auto rodzinne. Jadąc na wakacje we dwoje spokojnie bagażnik jest aż za duży, natomiast w 4 byłoby już ciasno, dodatkowo osoby na tylnej kanapie, która jest strasznie miękka, miałyby problemy z miejscem na kolana (mam 183 cm wzrostu).

Z zewnątrz wydaje mi się, że auto wygląda nadal atrakcyjnie, szczególnie gdy widzimy przód Ibizy wystający pomiędzy innymi samochodami. Wygląda dopracowany, pociągnięty jedną kreską, a przy tym dynamiczny i atrakcyjny. Dodatkowo bardzo podoba mi się kolor mojej wersji. Jest on idealny dla leniuchów;p Auta można nie myć przez kilka miesięcy, a nie wygląda na takie;) Tak wiem, poprawię się od wiosny;)

Jeśli chodzi o awaryjność to nie miałem z tym kłopotów. Naprawiane było tylko przednie zawieszenie (można uznać jako elementy eksploatacyjne), wymienione przednie hamulce, raz przygoda z przytkanym DPF, oraz padnięty akumulator półtora roku temu. Na szczęście wyzionął ducha (kompletny trup - zwarcie cel) gdy wróciłem do domu z wakacji - trasa 700km ;). Jedynym utrapieniem jest uszkodzona wiązka elektryczna, przez którą komputer łapie błąd - zbyt niskie napięcie na przekaźniku, jednak w celu naprawy trzeba by sprawdzać całą wiązkę elektryczną, co było by zbyt drogie i mogło by spowodować jeszcze więcej usterek, więc jeżdżę z tym już 2 lata.

Podsumowując - Czy kupiłbym jeszcze raz ten samochód?
Ciężka odpowiedź. Szukałbym pewnie czegoś innego, bo ileż można jeździć jednym samochodem, ale miałbym duży problem, ponieważ nie ma samochodu tej klasy oprócz Alfa Romeo Mito, który jest dla mnie równie atrakcyjny wizualnie. Kupując ten model brałbym jednak 1,9 TDI lub 1,6 benzyna + LPG.


Ostatnia aktualizacja: 11.12.2015 17:46:04
Dodano: 8 lat temu
Do humvee5: Zależy która wersja, bo Ibizy FR i Cupry miały twardsze zawieszenia. A co do słabych wersji to wydaje mi się, że to jest to samo, bo praktycznie wszystkie elementy zawieszenia masz wspólne z polówką.
Dodano: 8 lat temu
Do Askaron: nieee, już choćby zestrojenie jest daleko inne. Na polskich dziurach miękkie nastawy Polówki zaczynają się poddawać i ogólna precyzja działania lekko rozłazi się w szwach, a Ibiza okazuje się bardziej niewzruszona.
Dodano: 8 lat temu
Do humvee5: Że zawieszenie projektowano dla Ibizy to nieco przesadzone stwierdzenie. Zostało one po prostu przeszczepione z Polo/Fabia, wydaje mi się, że niemal w 100%, dodatkowo ma dużo części wspólnych z Golfem/Octavia czy Lupo/Arosa.
Dodano: 8 lat temu
Do Askaron: Ibiza akurat chwaliła się niezłym zawieszeniem, choć twardawym. Jest ono na pewno lepiej zestrojone niż w wyższej i węższej Arosie, którą projektowano parę lat wcześniej i nieco... przyoszczędzono.
Dodano: 8 lat temu
Do humvee5: Nie zgodzę się do końca. Rozwiązanie jest dość proste: Szeroki rozstaw osi i kół, niski środek ciężkości, niska masa, dobrze rozłożona, aluminiowe zawieszenie oraz nie za duże lekkie koła. Dzięki niskiej masie możesz mieć dość miękkie zawieszenie, a niska masa nieresorowana i duże rozstawy zapewniają stabilność prowadzenia.

Dobrym przykładem jest Mini Cooper, ale te pierwsze generacje Brytyjskie, czy z nowszych aut Celica, Lotus Elise
Dodano: 8 lat temu
Do Maarten73: Jak po szutrówkach się jeździ też wiem. Codziennie auto śmiga prawie po idealnych drogach, tylko po Chorzowie nieco torów tramwajowych mam. Natomiast jak jadę do dziewczyny to mam 1km szutrówki w jedną strone;p Podliczając to ze 150km rocznie śmigam po tych szutrach;p
Dodano: 8 lat temu
Do Maarten73: trochę ciężko o kompromis pomiędzy komfortem, stabilnością i ceną auta (czego najlepszym przykładem jest na dziś Skoda Rapid - byle jakie auto, którego nie wiadomo czemu tak wiele na polskich drogach, a straszy taniością i przeciętnym komfortem zawieszenia oraz takim sobie prowadzeniem).
Dodano: 8 lat temu
Do humvee5: mam porównanie obu aut jadąc np. A1 (regularnie "przepalam" oba samochody). Franca płynie komfortowo, ale... no właśnie. Wysoka buda, mała waga, miękkie zawieszenie i jazda powyżej 120 staje się nieznośna przy bocznym wietrze. Seat warczy, ryczy, trzeszczy, ale idzie niewzruszenie, jak czołg. Natomiast jazda po drodze szutrowej Seatem to... droga przez mękę. Franca z kolei po prostu łyka nierówności jakby była do tego stworzona. :)
Dodano: 8 lat temu
Do Askaron: może nieco przesadziłem z tym pół miliona, to bardziej dotyczy leciwego sdi, ale jeżeli Twój tdi wciąż tak dobrze się trzyma, dpf nie sprawia problemów, to kto wie. ;)
Dodano: 8 lat temu
Do humvee5: mechanikiem nie jestem ale wydaje mi się że są. A podsterownosc jest przy prędkościach do 50-60km/h, gdy dokrecamy zakręt. Jeśli ostro wejdziemy w zakręt lub jedziemy szybko to lekki tył wylatuje.
Dodano: 8 lat temu
Do Maarten73: tak, jak pisalem, seat nie jest autem dla osób ceniacych komfort. Jest głośne i twarde, a porównanie mam do megane 2 i xsary gdzie zawieszenia są bardzo wygodne. 500 000 w moich rękach na pewno nie dojezdzi bo się go pozbędę do tego czasu, pozatym silnik wg inżynierów zaprojektowany jest na 350 000 a dpf pewnie go dobije. Najpóźniej przed 300 000 go sprzedam czyli za jakieś 5 lat. Ewentualnie brat go przejmie bo bedzie za 3 lata prawko robił.
Dodano: 8 lat temu
Do Maarten73: taka uroda ([los2]?) "francuza" [hihi]
Dodano: 8 lat temu
Do humvee5: nie wiem co ma, ale po zakupie drążki stabilizatora wymieniałem. W każdym razie strasznie twardo idzie, Franca przy nim to komfortowa łajba. ;)
Dodano: 8 lat temu
Do Maarten73: a czy ma stabilizatory w przednim zawieszeniu? Bo przedliftowa wersja nie miała... Ponoć w imię dobrego zestrojenia podwozia nie było trzeba, a w rzeczywistości zawias okazywał się rozkołysany. Niemniej bez zachowań bardzo niebezpiecznych, tylko z przeraźliwą podsterownością
Dodano: 8 lat temu
Może tak przy 500kkm będzie dotarty. ;) Nic tylko jeździć. U mnie też pojawił się Seat, i na zawieszenie narzekam. Twarde i głośne. Ale jedzie.

Szerokości i dalszego zadowolenia z eksploatacji.
Dodano: 8 lat temu
Do humvee5: W sumie tak, zgodzę się, zapomniałem o nim, choć w najnowszej wersji nie podobają mi się kierunkowskazy w przednim zderzaku. Ale wersja Abarht wygląda super. Brakuje tam jednak trochę mocniejszego silnika (poza Abarth, ale to nie moja półka cenowa). Żaden nie ma powyżej 100 KM.
Dodano: 8 lat temu
Do dada89: Też mam taką nadzieję. Teoretycznie silnik był obliczany na 350 000 km, ale DPF na pewno mu nie pomaga, a po drodze pewnie z 2 razy cały osprzęt trzeba by wymienić;p
Dodano: 8 lat temu
Ja do tych ładnych dodałbym jeszcze Punto. No bo tak.
Dodano: 8 lat temu
Faktycznie ledwie dotarty :) Przed Twoim Seatem jeszcze wiele kilometrów...
Dodano: 8 lat temu
Prowokacja,prowokacją-jednak nie jesteśmy sami na forum.Wiele osób bazuje na forum nie będąc ich użytkownikami.NASZE opinie niejednokrotnie są inspiracją do wyboru wymarzonego auta.Obiektywne opinie użytkowników aut są wyrocznią podczas wyboru.Twój jak myślę rzetelny i obiektywny wpis daje szanse w podjęciu decyzji.
Dodano: 8 lat temu
Do MARIUSZ2: Dzięki wielkie. Wg. mnie krótkie wpisy często dostają tytuł bloga dnia, bo są jedynymi lub prowokują dyskusję.
Dodano: 8 lat temu
Witam serdecznie.Bardzo sympatycznie czyta się Twój wpis dotyczący auta,które aktualnie posiadasz.To są Twoje doświadczenia z nie małego przebiegu, a dla mnie wnioski,warto posiadać takie auto.Wnioskuję,by osoby przyznające TYTUŁ auta dnia,Blogu dnia czy tym podobne doceniły formę tego wpisu.Obserwując wyrużnienia wkuża mnie, że osoba pisząca o zamontowaniu dwóch wentyli w kołach dostaje tytuł,gdy osoba, która przez wiele lat testowała auto, dzieli sie z Naami swoją opinią.ą może to tylko towarzystwo stolikowe,co byś nie napisał i tak jesteś do przodu.Pozdrawiam MARIUSZ2
Najnowsze blogi
Dodano: 2 dni temu, przez darek-k
wycena z ubezpieczalni naprawa przewyższa wartość auta moja decyzja auto odkupuje po cenie rynkowej z przed uszkodzenia ubepieczyciel
2 komentarze
Dodano: 2 dni temu, przez darek-k
wycena z ubezpieczalni naprawa przewyższa wartość auta moja decyzja auto odkupuje po cenie rynkowej z przed uszkodzenia ubepieczyciel
5 komentarzy
Dodano: 10 dni temu, przez Egontar
Z wymianą filtra PP oraz porządkami po zimowymi w Jokerze wstrzymywał mnie nieszczelny układ klimatyzacji. Dlatego też zaraz po jego uszczelnieniu zabrałem się za porządki, a było co robić. ...
65 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl