Całkiem niedawno minął rok od zakupu białego japończyka, a zegarek wzbogacił się o wspólne 21000 km. W zasadzie bezawaryjne. I całkiem przyjemne, choć bez większych uniesień.
Czas więc na garść statystyk i wrażeń:

- Aurisem przejechałem 21500 km, samochód średnio spalił 5.8 L ON,
- minimalne spalanie na trasie z 3 osobami na pokładzie i pełnym bagażnikiem - 5.13/100,
- maksymalne spalanie w trasie - 6.75/100, głównie autostrada, musiałem chyba szybko jechać
- maksymalne spalanie w mieście - 6.67/100,

- nowy olej i filtry Toyota dostaje co 10 tysięcy km,

- w czerwcu 2021 zainwestowałem w hak (by móc jeździć z platformą rowerową),
- w sierpniu 2021 wymieniłem tylne klocki hamulcowe,
- w tym samym miesiącu zmieniłem też dwie opony letnie zainstalowane z tyłu (które Toyota odziedziczyła po Golfie). Pomimo dobrego bieżnika (w sensie rocznika i głębokości), opony były trefne i samochód przy śliskiej nawierzchni potrafił zatańczyć na zakręcie (choć Golf tak się na nich nie zachowywał). Uniroyal Rain Sport załatwiły sprawę, stabilność toru jazdy wróciła do normy,
- we wrześniu 2021 zaskoczyło mnie PZU, dając mi lepszą ofertę OC+AC niż Link4, gdzie dotychczas, w ostatnich latach ubezpieczałem swoje samochody,
- w listopadzie 2021 kupiłem 4 zimówki Uniroyala, które trafiły na alufelgi 16' kupione razem z samochodem. Dodatkowo musiałem zainwestować kasę w dwa nowe czujniki ciśnienia - podczas ich "odzyskiwania" z felg stalowych, jeden "umarł" na feldze, w drugim prawdopodobnie skończyła się bateria,
- w lutym 2022 padł mi głośnik w lewych drzwiach. Drogą kupna nabyłem, polecony przez znajomego od car audio, zestaw głośników German Audio System, dodatkowo drzwi zyskały profesjonalne wytłumienie. Efekt - petarda. Dobrze zainwestowana kasa,
- w marcu 2022 skończył się hamulec ręczny, wymieniłem dwa zaciski hamulcowe z tyłu. Ręczny wrócił,
- w zasadzie nie wymieniałem filtra paliwa. Kupiony, czeka na wymianę. (W pierwszej chwili jak go zobaczyłem "od dołu" po zajrzeniu do pudełka, byłem przekonany, że to pomyłka i mam do czynienia z filtrem oleju).

Plusy dodatnie:
- komfort podróżowania,
- dźwięk silnika,
- ekonomika użytkowania,
- niezawodność,
- dostępność części zamiennych.

Plusy ujemne:
- słabe światła mijania,
- słabe wyciszenie kabiny,
- czujniki TPMS i brak możliwości wkodowania w komputer dwóch kompletów czujników TPMS.

Pomimo słabej mocy silnika (z czym w momencie zakupu się liczyłem), pewnych "braków" w wyposażeniu (m.in. grzane dupy, składane elektrycznie lusterka zewnętrzne, korbki w tylnych drzwiach, tempomat), samochodem jeździ się całkiem przyjemnie, w miarę komfortowo, dość ekonomicznie i co najważniejsze - bezproblemowo. I oby tak jak najdłużej.