A więc przyszedł w końcu czas na pierwszy przegląd auta. Oczywiście wymiana oleju, filtra oleju, filtra powietrza. Przy okazji wymiana tylenj tuleji wahliwej (troche skrzypiała) i lekko zużyty łącznik tylnego stabilizatora. Do wymiany sa także dwa przednie łączniki, które miałybyć dziś założone. Zakupiłem dwie sztuki na przód ale okazało się sa jakieś dziwne, niby markowe niemieckie ale wyglądaja jakos badziewnie. Jeszcze nie są założone a gumy sworzni już mają szpary. Tak więc wymiana łączników przednich oddali się w czasie o ok tydzień.

Wymiana tulei i łacznika nie była taka trudna jaką mogłaby się wydawać. Skorzystałem z pomocy kolegów z forum bimeerfest (mają bardzo ciekawe instrukcje napraw), dzięki czemu byliśmy z mechanikiem przygotowani do "zabiegów". Wymiana zajęła niespełna 3godz. Następną rzeczą do zrobienia, była wymiana oleju oraz filtrów. Co tu dużo pisać, olej spuszczono następnie zalano 6,3l nowego oleju Shell Helix i zresetowano wskaźnik "OILSERVICE".
W przyszłym tygodniu wymieniam świeczki, z tym pewnie tez nie będzie problemów bo podobnie jak w e34 - jest to troche czasochłonne i proste zarazem. Ciekaw jestem tylko w jakim stanie będą gumki łączące świece z cewkami.

Tak przy okazji odradzam wam zakupy części Hans Preis (czy cos takiego). Niby wyrób niemiecki, ale kiepska jakość.

Byłbym zapomniał. Sprawdzono stan:
Tarcz oraz okładzin hamulcowych - OK
Płyny - OK (Choć w servo mogłoby być trochę więcej)
Paski - Pasek wieloklinowy klimy nadawałby sie już do wymiany, pasek główny OK
Wiskoza - OK
Przewody hamulcowe noszą ślady korozji pod podwoziem tak więc przydałaby sie ich wymiana za jakiś niedługi czas.
Przewody paliwowe - OK
Stan konserwacji podwozia - do poprawki.
Wycieki - brak
Brak luzów w zawieszeniu poza tymi juz wczesniej stwierdzonymi (łączniki z przodu).

To chyba tyle.