Moja marysia miala dwie drobne kolizje, takie parkingowo-marketowe. Przerysowane sa trzy elementy, blotnik i drzwi z prawej strony. Lakier jest oryginalny w pelni, taka skorka pomarancza (struktura). Klopotu z rdza trz nie mam. Jak wspomniano te modele raczej na rdze nie cierpia.

Do luckyboy: Po 98r. problem z korozją w tych modelach już nie występował.

Do iron64: No wiadomo każdy robi jak może. Najprościej jeśli masz taką potrzebę załatw miernik lakieru i zobaczysz czy była malowana bita itp. Sam mam w samochodzie jeden błotnik bity (na nadkolu jest szpachla wyżej nie ma) robiony ze szpachlą ale nie widać tego w ogóle mimo, że mam jasno czerwony lakier, dowiedziałem się o tym dopiero miesiąc po zakupie jakoś jak to sprawdziłem . Ty garażujesz Marysię czy pod chmurką stoi ? Zakładam też, że jeśli była kiedyś gdzieś klepnięta i dobrze naprawiona to rdzy też nie powinna łapać.

Moim zdaniem, Marea jesli nie byla bita to nie bedzie miec klopotu z rdza. A po dzwonie to wiadomo jak jest, kazdy kombinuje byle taniej zrobic i na handel.

Do iron64: Oj tam ta dyskusja to pikuś ja raz miałem na wpisie dyskusję o działce ,ranczu i innych rzeczach, idzie sie uśmiać czasem ; D To dobrze że Marysia nie jest pordzewiała i ma się dobrze. Nie wszytkie to składaki , ale to taka chyba nasza mentalność Polska ,że przeważnie tak się myśli na ten temat ; p

Do luckyboy: No bywa rdza lubi blache ; p jak kolega od Marysi ma zdrowe to fajnie Ja kupilem auto z dziurą w progu i nalotem na przeciwnym, jednych to odstrasza poważnie innych mniej. No linie nadwozia ujda choć według mnie pu py nie urywa( ale fakt jest na czym oko zawiesić i czasem nawet sie zapatrze ma takie na ulicy ).

No tak, widzę że wywołałem dyskusje na temat wyższości świąt takim nad innymi
Tylko, że nie to było moim celem. Ale... pal licho.
Marysia nie jest zardzewiała, wiem na co patrzeć, bo Marysia była kupowana tylko dlatego, że Shrek zardzewiał zbyt mocno.
Ot, co. Czy wszystkie samochody muszą być składane pół na pół z przystankiem autobusowym? Bo jak czytam niektóre wypowiedzi to widzę, że z tego założenia wychodzą ich autorzy.
Pozdrawiam wszystkich, bez wyjątku

Do bojar211: Tu masz rację zależy od egzemplarza - czy był robiony czy nie. Niestety większość Bravo, Brava, Marea ma progi w stanie krytycznym i zasadą jest, że odrywają się od podłogi na łączeniu z nią. To nie mój wymysł, tylko opinie użytkowników tych modeli z forum. Też chciałem kupić Fiata Brava/Marea, bo ceny przystępne i linie nadwozia dla oka miłe, ale rdza znowu mnie odstraszyła.

Do luckyboy: I tak wszystko zależy od egzemplarza. Widziałem już u mojego mechanika parę Golfów na podnośniku i nie ciekawie to potrafi wyglądać, jeden agent nawet położył sobie konserwacje na rdzę :D. roczniki tych aut 98 + :D. Wszystko zależy od egzemplarza i właściciela. Mój dziadek jeździ Golfem I z 90 roku :D, ale cóż stereotypy są żywe i utarte , Mazdę roztrzaskałem o Golfa, ale kierowcy tych aut też potrafią być ok i zachowywać się na drodze

Tylko, gdy kierowca Golfa z tego samego rocznika spojrzy pod samochód, to nie zadziwi się tak jak kierowca Marei

A typowy Marearz jak wyprzedzi golfa na światłach, tydzień łazi podjarany i musi o tym w internecie napisać ....
Widzisz każdy kij ma dwa końce

Ja też lubię dziewczyny mi również podoba się Marysia
A tak bez żartów, starsze auta nie jednego mogą zaskoczyć, a wręcz zadziwić, szerokości

Typowy Golfista (bez obrazy normalnych użytkowników) , pewno niemiec płakał jak sprzedawał a licznik kręcony 3 razy + dorżnięty silnik ale piłuje aż miło ? :D Hm to fajnie, że cieszysz się z osiągów samochodu znam to uczucie. Jak diesel i tak śmiga z tego co piszesz to tylko pozazdrościć. Przydało by się takich temperować ale nie ma jak, najlepiej w sumie odpuścić a nie się ścigać (policja za rogiem może stać :D), z innych się śmieją a padłem jeżdżą, ale cóż w każdym odzywa się rajdowiec ja raz goniłem się Mazdą z Vectrą 2.0 130 parę koni to miało i dotrzymałem kroku tylko odpuściłem bo wiem gdzie straż śmietniki stawia i rzeczywiście akurat stał w tym miejscu