Cześć i czołem!

Jakoś mało tutaj ostatnio piszę. Natchnęła mnie wena. 6.07 - sądna data dla stacji paliw. Skończy się tankowanie PB a zacznie LPG.

Jak wiadomo są fani i hejterzy instalacji LPG w aucie. Ja... Gaz jest OK. Jeżeli ma się zdrowy silniczek, dobry fachowiec podłączy instalację, wyreguluje, zabezpieczy dobrze wszystko antykorozyjnie, jak ma się w planach regulację zapłonu, wymiany filtrów itp. - wszystko będzie działać jak powinno.

Ja mam silniczek zdrowy. Hamowanie silnikiem jest... ciężkie. Puszczam gaz a auto trzyma dobrze obroty. Zbiera się ładnie, oleju brać nie chce, nie szaleje z obrotami. Leci do odcinki jak wściekły.
Gazownik dobry, sprawdzony, konkretny. Przed instalacją najpierw badają pojazd, komputer i te sprawy. Oceniają wszystko co i jak. Montują, ustawiają, testują, ustawiają i tak dalej do uzyskania pożądanego efektu. Butla w koło zapasowe, korek wstydu nie wbity chamsko w zderzak tylko montowany przy wlewie paliwa.
Były 3 opcje - bieda, wystarczająca, przerost formy nad treścią. Wybrałem opcję 2:

"Optimum: Komputer- STAG 300-6 ISA2 (Nowoczesna platforma z wszystkimi niezbędnymi funkcjami), Reduktor- KME SILVER do 220km, Wtryskiwacze STAG AC-W03 (Najwyższej jakości wtryski STAGa montowane pojedynczo blisko głowicy silnika), Filtry poliestrowe, Butla 55L w miejsce koła zapasowego. Wlew ukryty przy wlewie benzyny. Cena całości: 3400zł (Gwarancja 2 lata bez limitu kilometrów z możliwością rozszerzenia do 5lat) "\

Dodatkowa notka o podłączeniu:
"Montaż trwa 2 dni wszystkie elementy instalacji są montowane w sposób przemyślany i trwały, elektryka jest układana w oryginalnych wiązkach, podłoga pod butlę LPG jest konserwowana antykorozyjnie. Dodam że podzespoły nie są najważniejsze ale dokładny montaż zgodny z wszystkimi wymogami technicznymi jest gwarancją prawidłowego działania silnika na LPG. Do tego przykładamy się zawsze, z tego względu montaż trwa 2 razy dłużej niż w innych firmach, dodam że przy aucie pracują 2 osoby. "

Czy to prawda, czy to bajka... robiąc w kurierce miałem nie raz do nich paczki a jeszcze częściej do sąsiadki zza płota, której przez 16.30 w domu nie były a jej piesy by paczki same za płotem otwierały przez co nie raz byłem na tym warsztacie. Goście mili i konkretni. Nie strach oddać im auto

Teraz troszkę suchej kalkulacji:
Koszt przejazdu 100 km: 17.36 / 44.10
Koszty miesięczne: 347.30 / 882.00
Koszty roczne:4 168 / 10 584
Koszty w okresie 4 lat: 16 670 / 42 336 PLN

Po lewej mamy LPG, po prawo PB. Licząc różne kursy paliw oraz spalania w różnych sytuacjach zaokrąglił bym 100km do 20zł na LPG i 40zł na Pb. W kalkulację wliczona jest jazda do pracy i z powrotem. 50/50 gdzie jest sporo hamowania, zabawy biegami, wyprzedzania sierot drogowych i takie tam inne.
Patrząc na to, że na trasie przy 110km/h mam spalanie rzędu 7.2l (na autostradzie pewnie do 7 - 6.8 by zeszło) a jadąc 180km/h spalanie wynosiło zaledwie 18l Pb to stwierdzam, ze LPG jest idealną opcją. Jak wiecie Polonezami lubiałem tripy na spontanie. Które to odbywały się w warunkach surwiwalowych. A bacząc na to, że w Volvo w bagażniku 3 osoby się prześpią, a 2 to tak na mocnym luzie... zachęca to jeszcze bardziej do wypraw

No i porównanie z Polonezem... mimo, że Volvo ma litra pojemności, 100km oraz 20km/h prędkości przy 2.5tys obr. przewagi... pali tyle samo paliwa... TYLE SAMO! Dla tego jeżeli Volvo będzie paliło tyle samo gazu co Poldon... a jest na to szansa (silnik zdrowszy no i instalacja bardziej zaawansowana, lepiej zrobiona) to będzie pan zadowolony...

Montaż LPG odbędzie się na 3dni przed wyjazdem na Woodstock. Po nim... zobaczymy może traska wpadnie. Więc... będzie co analizować...:D