Wpis w blogu auta
Honda City
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 6443 razy
Data wydarzenia: 08.04.2013
Montaż podłokietnika
Kategoria: zmiany w aucie
Na deser zamontowałem uchwyt do telefonu i podciągnąłem przewód do ładowania pod uszczelką).
Najnowsze blogi
Dodano: 15 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 16 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
1
komentarz
Dodano: 17 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej.
Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
42
komentarze
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

Oczywiście. Jest w pełni edytowalny :D
@MarcinGP
Faktycznie, podłokietnik ten do miękkich nie należy. Na przodzie zwykły plastik a pod skórą ni ma żadnej gąbki. Jednak w bluzie nie drażni to tak. Generalnie i tak jest fajnie.
Ja w swoim Peugeocie mam dwa podłokietniki (kierowcy i pasażera), ale korzystam tylko z pasażera, bo jakoś mi nieporęcznie.
Już teraz mogę Ci powiedzieć, że jest 100 razy lepiej niż bez.
Tak jak pisałem, stelaż przykręcony jest do fabrycznych otworów w tunelu (jak przesuniesz fotele do przodu będzie je widać). Przednia część stelaża powinna być również przykręcona. Niestety nie chciałem wiercić otworów więc oparta jest na śrubach po obu stronach (śruby opierają się o górną część tunelu). Podłokietnik dosyć ciasno wszedł między siedzenia, więc nie ma mowy o podskakiwaniu. Dla pewności podkleiłem z przodu boczki stelaża taśmą dwustronną. Montaż prosty jak drut
No to teraz musisz zrobić kilkaset km naraz i ocenić wygodę
Jak to zrobiłeś, że obyło się bez nieodwracalnych przeróbek w tunelu auta?
Popieram.
Przy pierwszym podejściu ręczny zaciągał się u mnie do połowy, jednak drobna korekta w ustawieniu i teraz jest git - idzie do samego końca i nawet nie trzeba specjalnie gimnastykować ręki do jego obsługi
Jak wygląda po roku użytkowania. Kolor nie schodzi? Całość trzyma się kupy?
Zdecydowanie wygodniej się jeździ, choć nie jest tak solidny i wygodny jak oryginalny w naszym Citroenie, no i utrudnione jest korzystanie z hamulca ręcznego