Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Mazda 323 Fenrir » Montaż LPG (KME)







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Mazda 323
  • przebieg 143 563 km
  • rocznik 1996
  • kupione używane w 2013
  • silnik 1.5 i 16V
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 748 razy
Data wydarzenia: 15.01.2014
Montaż LPG (KME)
Kategoria: zmiany w aucie
Po długich rozmyślaniach i zbiórce pieniędzy na instalacje zdecydowałem się ja zainstalować. Montażu dokonałem w Szczecinie na ul.Wernyhory (zakład Car Line) zdecydowałem się na montaż w tym serwisie ponieważ został mi on polecony i miał w miarę przystępną cenę :). Jak się okazało nie musiałem zmieniać świec (mniejszy wydatek dla portfela).Instalacja jest firmy KME i kosztowała mnie 2500 zł jak na razie przejechałem na niej 10 km i jest dobrze zobaczymy co przyniesie czas, mam nadzieje że sekwencja mi posłuży a silnik zniesie ją dobrze.Postaram się na bieżąco robić raporty spalania i opisać wrażenia z jazdy ;). Hm w tym miesiącu a właściwie to może nawet tygodniu zamontuje sobie nową klapę tylną. Zdjęcia zamieszczę przy okazji ładnej pogody bo jak na razie nie jest ona zbyt zachęcająca do wykonywania zdjęć ;(
Dodano: 10 lat temu
Do luckyboy: Jeśli dalej interesuje Cie jakie mam komponenty w LPG zajrzyj do nowego wpisu w dzienniku :) No chyba że już patrzyłeś :D
Dodano: 10 lat temu
Do lysy1233: Hm co tam że stare było dobrze a po założeniu LPG nie jest powiem o tym niech rozbiorą i zobaczą o co chodzi, tam jest coś jakby uszczelki brakowało albo coś a jeździłem przy niższych temp. i tam nic nie wiało z tej strony, fakt faktem od lusterka trochę powiewa itp (szyby bez ramek i lekko naderwane lusterko po poprzednim właścicielu), poza tym jak nacisnę plastik przy podszybiu z lewej strony to wstępuje się do środka a z prawej nic takiego nie ma miejsca :D a w rękawiczkach nie mam zamiaru jeździć ;D No awaria może wystąpić ale odpukać nic na razie się nie dzieje w poniedziałek się okaże co tam koło silnika piszczy :D
Dodano: 10 lat temu
Do bojar211: Z gąbkami w starych autach to tak już jest, że przy dotknięciu jej rozpada się. Ale z hałasem to bym jechał. Jak coś Ci w paski wpadnie, to może być grubsza awaria...
Dodano: 10 lat temu
Do lysy1233: Co poradzić już tak jest z tymi cenami. No to faktycznie nieźle jak 2 tyś za STAGA i można śmigać. Naciągają wszędzie i trzeba uważać ,lepiej podzwonić po paru zakładach i znajomych popytać. Muszę jeszcze podjechać do gazownika bo coś mi brzęczy przy silniku i nie wiem co to jest pewno czegoś nie dokręcili to niech to poprawią a dodatkowo rozbierali zapewne kokpit i źle złożyli deskę rozdzielczą ( jak jadę wieje mi w okolicach lewego rogu podszybia zimne powietrze) brakuje pewno jakiejś uszczelki albo gąbki, która była ale o dziwo po powrocie od mechanika się zmyła bo innej przyczyny dodatkowego nawiewu nie widzę :D
Dodano: 10 lat temu
Do bojar211: No to rzeczywiście ceny kosmiczne. U mnie w okolicy za staga zapłaciłbyś około 2 tys. Lubryfikacja w takich autach to naciąganie i to grube. Jak ktoś ma v-tec, vvt-i lub inne nowoczesne rozwiązania, a do tego lubi wcisnąć gaz w podłogę, to lepiej żeby miał ten układ. Ale jeśli ja kiedyś kupię sobie toyotke z vvt-i pod maska, to i tak lubry nie założę.
Dodano: 10 lat temu
Do Egontar: Chodziło mi o finanse i tp haha o tym że mają to raczej nie zapomną. Tak btw wyłapałem mankament z , którym się zgłoszę do gazownika gdy wchodzę na drugim i trzecim biegu na 2.5 tyś obrotów (równo) coś mi trze jakby blacha o blachę. Panowie założyli też mi na moim dziurawym wydechu oklejonym aluminiową taśmą )takie stickerki co oplatają w celu przytrzymania czegoś (takie plastikowe paski i to mi o zderzak obija ale to sobie usunę ) pod maską też takie są nie po obcinane i być może to jest przyczyna jakiś dziwnych odgłosów ale podjadę i tak bo może coś nie dokręcili albo związane jest to z układem ;(
Dodano: 10 lat temu
Do lysy1233: W Szczecinie sobie dość sporo liczą za instalacje za BRC chcieli 3100 w innym zakładzie za STAGA w 2 zakładach od 2400 - 2700 więc to jeszcze więcej. Dodatkowo Ci od BRC wciskali mi lubryfikator że niby zawory nie wytrzymają gazu.Wolałem dać już te 100 zł więcej i mieć u sprawdzonych gości, którzy z tego co mi polecano znają się na tym ;)
Dodano: 10 lat temu
W moim mniemaniu sporo zapłaciłeś. KME jest dobrą firmą, choć kiedyś robili instalacje lepszej jakości.
Dodano: 10 lat temu
Do bojar211: Nie odcinaj sie jak najdłuzej! Rodzice mają syna, niech więc o tym nie zapominają! ;) [up]
Dodano: 10 lat temu
Do Egontar: Wiem, wiem sam miałem opory przed montowaniem gazu szkoda było mi silniczka na takie cuda ale cóż względy ekonomiczne mnie przemogły bo i jeździ się trochę a paliwo tanie nie jest ;) do instalacji miałem dołożone więc zwrot liczę z tego co sam włożyłem w nią. Teraz powoli trzeba zacząć odkładać na nowy lakier dla całego autka :D obecnie robię tylko samodzielnie zaprawki choć nie wychodzi mi to najlepiej to i tak lepsze to moim zdaniem od rdzy :P(Nie było u mnie w sklepie lakieru Mazdy 11L więc dobrałem identyczny od Daewoo ;D )Na razie jakoś się przemęczę i postaram się zabezpieczyć ten samochód a jak już się usamodzielnię i odetnę od rodziców to się w niego porządnie zainwestuje :)
Dodano: 10 lat temu
Do luckyboy: Ja bym popatrzył na to od innej strony, po co do takiego klasyka montować LPG, po prosru nie wypada! :)
Dodano: 10 lat temu
Do bojar211: Czy dożo więcej, to się okaże! Tylko jak sie dość dużo jeździ, instalacja szybko się zwróci. Wg moich danych u Ciebie powinna się zwrócić po 27500km. W moim przypadku to jakieś 2 lata, potem dopiero przyjdzie czas na zyski! No chyba, że instalację potraktuje sie jako inwestycję nie licząc, kiedy sie zwróci! Wtedy satysfakcja jest, ale tylko wtedy, kiedy do pełna tankuje sie za 80zł [up]
Dodano: 10 lat temu
Do luckyboy: Wlew gazu Tomasetto reduktor chyba też, sterownik Diego(KME), zbiornik STAKO , reszta to nie wiem musiał bym gazownika zapytać bo mi nigdzie nie wypisał tego ani nie powiedział wiem tylko ze układ jest polsko-włoski KME+Landi Renzo. Mówił coś tam że wtryski mogą być wrażliwe na bardzo niską temperaturę otoczenia i może występować lekkie szarpnięcie przy przejściu z benzyny na gaz, proponował mi droższą instalacje całkowicie na Landi Renzo ale stwierdziłem że to za dużo jak na moją kieszeń i że ta też pojeździ bo pytałem go czy to mechanicznie wytrzyma i nie powoduje żadnych uszczerbków na silniku te szarpnięcie. Jak na razie nic złego nie doświadczyłem :)
Dodano: 10 lat temu
Do bojar211:
Będzie OK, będziesz śmigać aż miło
Dodano: 10 lat temu
Do bojar211: Jakie dokładnie masz komponenty instalacji??
Dodano: 10 lat temu
Do luckyboy: Autko sobie zostawię i to raczej na długo nie kupowałem go z myślą że sprzedam po roku więc w mojej opinii opłacało się :) Jeśli w dobrym stanie to warto :)
Dodano: 10 lat temu
Do Egontar: Zadowolony jak na razie jestem zobaczymy co czas pokaże rano po wyjeździe z garażu nagrzewa się po jakiś max 800 m. Gdy jadę do domu też w miarę szybko mimo tego ze dzisiaj trochę przymroziło. Oszczędność będzie za tą samą kwotę zrobię dużo więcej km.
Dodano: 10 lat temu
Do Egontar: Nie wiem czy jest sens montować gaz do tak "dojrzałych" aut - podwojenie wartości auta :)
Dodano: 10 lat temu
Mam nadzieję, że bedziesz zadowolony. Kiede jeździłem na LPG zysk, po odliczeniu absolutnie wyszystkich kosztów wynosił 0,09zł/km. Rachunek prosty! [up]
Dodano: 10 lat temu
Do mucko1: Oj tam się to jakoś wyjeździ biorąc pod uwagę poprzednie miesiące i wydatki na paliwo szybko mi się to zwróci, a poza tym chodzi nawet o podejście psychiczne w końcu przestane tak liczyć kilometry ;D W założeniu gazu pomógł mi ojciec wiec mój wkład szybko się zwróci :)A gazownik ma dobrą opinie w Szczecinie więc wątpię żeby coś się działo no chyba że to wina zużycia samochodu ale nie ma się co martwić będzie jeździł :)
Dodano: 10 lat temu
No tak, 10 km to trochę za mało aby coś powiedzieć, ale będzie dobrze
Dodano: 10 lat temu
Do giernal: U mnie zajęło to około roku jeżdżenia.
Dodano: 10 lat temu
Teraz trochę musisz pojeździć, aby Ci się zwróciła. :P
Najnowsze blogi
Dodano: 2 dni temu, przez darek-k
wycena z ubezpieczalni naprawa przewyższa wartość auta moja decyzja auto odkupuje po cenie rynkowej z przed uszkodzenia ubepieczyciel
2 komentarze
Dodano: 2 dni temu, przez darek-k
wycena z ubezpieczalni naprawa przewyższa wartość auta moja decyzja auto odkupuje po cenie rynkowej z przed uszkodzenia ubepieczyciel
4 komentarze
Dodano: 9 dni temu, przez Egontar
Z wymianą filtra PP oraz porządkami po zimowymi w Jokerze wstrzymywał mnie nieszczelny układ klimatyzacji. Dlatego też zaraz po jego uszczelnieniu zabrałem się za porządki, a było co robić. ...
57 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl