Wpis w blogu auta
Toyota Verso
Dodano: 8 lat temu
Blog odwiedzono 1316 razy
Data wydarzenia: 28.06.2017
Mille Miglia
Kategoria: inne
jak już wcześniej wspomniałem MoyaToya stanęła w obliczu tysiąc milowej trasy.
Trasy wiodącej przez Anglię, Francję, Belgię, Holandię, Niemcy i oczywiście nasz wspaniały kraj - Polskę.
Jakaż to radość i ulga gdy to już na obrzeżach Drezna można usłyszeć polski głos w radiu.
A co do samego auta.
Wygoda na takiej trasie jest rewelacyjna.
Gdyby nie efekty braku snu, nie odczułbym tej trasy wogóle.
Tym bardziej, że jechałem na dwóch kierowców.
Cisza panująca przy prędkościach rzędu 150km/h robi duże wrażenie.
Spalanie z trasy to 7.6l/100km!!!
I gdzie teraz jest wasz Bóg o zapłonie samoczynnym
Wbrew zapowiedziom Luckyboya skrzynia się nie rozpadła.
Sama trasa zajęła mi 22 godziny - w tym 2.5 godziny na promie i dwa godzinne postoje w Niemczech i Polsce.
Pozdrawiam,
Piotrek
Ostatnia aktualizacja: 28.06.2017 17:44:29
Najnowsze blogi
Dodano: 14 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 15 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
1
komentarz
Dodano: 16 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej.
Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
41
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

Mam tak samo, choć wyjeżdżam na max tydzień...
Pietrek Ty solenizancie, nieźle pobalowałeś - telefonów nie odbierasz i fotki dajesz do góry kołami.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Brugia
Jeszcze w Antwerpii jest świetne stare miasto do zwiedzenia.
A dzieci by Wam nie przeszkadzały?
Ja tamtej (północnej) strony Francji nie znam. Zwiedziłem ją od Luksemburga przez Metz, Nancy, Lyon, Clermond-Ferrand, Mountpellier, Perpignan aż do Hiszpanii, a wracając Awinion całe lazurowe wybrzeże, Marsylia, Nicea, aż po Genuę. Tam też nic niepokojącego na zauważyłem oprócz wszechobecnych stad kobiet z dziećmi w burkach i kobiet w burkini na basenach. Ale wszędzie spokojnie. Żadnego obozu też nie zauważyłem nigdzie.
Przez ostatni rok chyba z 7, czy 8 razy wyprawialiśmy się z Calais (czy to promem czy tunelem), sporo Francji zwiedziliśmy, bywało, że i tankowaliśmy na okolicznych stacjach i nic niepokojącego nie uświadczyliśmy.
W drodze powrotnej pewnie zobaczysz i doświadczysz więcej...