Kupiłem sobie takie miękkie belki bagażnika dachowego. Gadżet niby, ale lekkie toto, pakowne, mieści się w schowek pod podłogą bagażnika, jeść ani pić nie woła, a nóż-widelec kiedyś się przyda. To znaczy przyda się na pewno na urlopie zimowym by narty z kwatery na stok podwieźć - taka z resztą była główna idea kupna. Mam co prawda normalne belki ale nie chce mi się tego tachać ze sobą, czy przykręcać do dachu i słuchać gwizdu wiatru w nich jadąc te kilka tyś kilometrów. Mam nadzieję, że spełnią swą rolę.
Produkt się zwie Easy Rack firmy Streetwize. Kosztował mnie 28funtów. Wypchany jest jakąś pianką, która niby ma dźwignąć 65kg - ja akurat tego testować nie będę. Nie chciałem dmuchanych by jeszcze i z tym się nie bawić.
Ostatnio w Nowy Gadżet na TVN Turbo testowali podobny gadżet (ten dmuchany). Z tym, że test był trochę od du(p)y strony. Paczkę z meblem z Ikei najpierw wieźli w dwóch testowych boxach a potem właśnie na takim dmuchanym bagażniku i tutaj przewóz tej paczki wypadł najgorzej. A jak miał wypaść? Gdyby porównywali zwykłe belkowe bagażniki i ten, to test byłby bardziej miarodajny, a tak sprawa oczywista, że paczka zamknięta w boxie będzie najbardziej stabilna.
Mnie test nie zniechęcił, a w opiniach użytkownicy piszą, że produkt jak najbardziej OK. Jedyna wada, że materiałowa konstrukcja może transportować wilgoć do środka auta.
Nic, zobaczymy...

Fotka i opis w linku, bo z komórki nie mogę wstawić
http://www.amazon.co.uk/Streetwize-SWRB6-Easy-Rack-Soft/dp/B00GOLJLO0