Witam

Odkąd kupiłem Mazdę szykowałem się na regeneracje alternatora a powodem była nieszczelna przednia pokrywa klawiatury W uszkodzonej Maździe która stoi w Polsce wyjąłem alternator i dałem do regeneracji będąc w domu ale cena jaką usłyszałem wydarła mnie z butów Także dałem sobie spokój i czekałem na awarię w obecnej Maździe Jesienią kiedy zaczynało się robić chłodno i szybciej ciemno Mazda dała znać o sobie Nie byłem zdziwiony kiedy żona powiedziała że Mazda nie chcę zapalić któregoś ranka Wiedziałem co mnie czeka Tak wiec dwa tygodnie temu brat wydarł alternator z Mazdy i znalazł w Polsce regenerowany z gwarancją . Pozostało zapłacić o czekać na kuriera . Dziś razem włożyliśmy alternator i wymieniliśmy uszkodzoną uszczelkę klawiatury Poniżej kilka fotek z przeprowadzonych prac Lekko nie było bo kto zna silnik Mazdy i co jest pod maską wie że miejsca tam jak na lekarstwo Ogarnęliśmy temat to tak na koniec bo Mazda kończy karierę w Niemczech i przeprowadza się do Polski
Kolejnemu właścicielowi życze Wszystkiego dobrego w dalszym użytkowaniu

Ps. Nie chwaląc się jest to mój 300 wpis w karierze na awc także okrągła sumaka