To sa jakies MEGA JAJA.
Dzisiaj napisali mi,z ebym podal im kraj, w ktorym mieszkam - aby mogli wyslac amortyzator do dystrybutora.

Podalem im kraj...

I dostalem odpowiedz, zebym zadzwonil do firmy XXX - powinni miec je na skladzie. A jesli nie beda mieli - przysla jak naszybciej sie da. No to zadzwonilem. Oczywiscie nie maja na skladzie... Zadzwonili do Bilsteina i najblizszy MOZLIWY termin (nie oznacza to, ze na 100%) to koniec wrzesnia, poczatek pazdziernika. No zesz #!@#@!$#@%!!!!

Wysmarowalem kolejnego maila do Bilsteina...

AAAAAAAAAAA!!!!!

BTW. Dowiedzialem sie, ze spokojnie moge zalozyc amorki Mazdy- nie bedzie tragedii. No nic, czekam na dalszy rozwoj wydarzen.

Do Burdoror: Masz rację, ciśnij ich, ja ostatnio cisnę TomTom-a, ale to opiszę jak się materiału uzbiera

Dzieki Morone za pomoc w zdobyciu informacjiz kolejnego niemieckiego sklepu.
Zaczyna rozkrecac sie niezla rozroba:
1. Jeden ze sklepow napisal mi:
Hi!
Sorry there is no target production date at Bilstein. So it could happen that you will not get this item at all…

Bei weiteren Fragen helfen wir Ihnen gerne weiter!
Beste Grüße / Best Regards


2. Ja wyrzezbile mail do Bilsteina:
Dear Bilstein.
I'm trying to buy these rear absorbers from April. I have installed front one, but rears are not avaliable in any shop in EU.
Unfortunately I had to buy OEM Mazda rear absorbers and fix them with front Bilstein. This is not a way which I want to drive.

Please explain me if you are producing these absorbers at all. From customer perspective this situation is not acceptable. I was able to buy only half of full set. I was told every month that absorbers will be delivered in 4 weeks, and 4 weeks... and I spent on waiting 4 full months without success.

Your sincerely

3. I oto jaka dostalem odpowiedz.
Dear Mr Andrys,

thank you for your below mail. We are glad to hear about your interest in Bilstein shock absorbers which is a good choice. We appreciate your patience and are glad to inform you that there is no plan to stop these.

Please let us know the name of the company where you ordered them so that we can get in contact with the respective importer. We have just supplied a few.
Please give this information to Heiko Kaster.

4. Teraz z kolei nie moge dodzwonic sie do serwisu, by dostac namiary na sklep/dystrybutora - bo bylem na tyle glupi, ze zamowilem je przez czeski serwis...

Do ic3man1982:
wiem, wiem..spierać się nie chciałem.. tylko tak "na chłopski rozum" kombinowałem
zapewne masz rację

faktem jest, że Bilsteinów nie ma i w najbliższym czasie chyba nie będzie

pozdr

Do morone: Twój przykład z oponami jest niezbyt szczęśliwy i niczego nie udowadnia, samochody tylno napędowe mają często tak w standardzie i nie chodzi tu o trakcje jako taką a o przeniesienie momentu obrotowego na asfalt... Co do sytuacji Burdoror-a to tak naprawdę nie wiadomo i trzeba by to sprawdzić (na torze? ), a jedno jest pewne, nie jest to rozwiązanie optymalne. Nie zapominajmy też, że mamy tu do czynienia z 260 konnym autem. Z uwagi na to, że tył będzie bardziej miekki będzie miał również nieco mniejszą przyczepność co może spowodować wiekszą nadsterowność która w samochodach napędzanych przez przednią oś wcale nie jest takia prosta do opanowania. Myślę, że jeździć się da, ale nie katowałbym pedału gazu

hmm... mi się wydaje, że jest ok.
nie wolno mieszać amorów na jednej osi i należy zawsze wymieniać parami, ale inne przód i inne tył będzie chyba ok?
Piszę jako laik

Ludziska mają np. różne opony przód i tył, a nie tylko różnej firmy i modele, ale też różne rozmiary. Przód np. 225 tył 245 i jest git...

Problem t w tynm, ze za 3 tygodnie jade w dluga podroz - do Toskanii. I to z 3 pasazerami + bagaze. Musze miec sprawne amortyzatory. No nic, najwyzej jakos przeboleje i postaram sie sam zamowic Bilsteiny. Dowiem sie jeszcze w Mazdzie, co oni na ten temat sadza.

Prawdę mówiąc ja bym nie mieszał amortyzatorów. Co do bezpieczeństwa to pewnie przy spokojnej jeździe nie ma to znaczenia, ale w takim razie bez sensu mieć auto sportowe. Zestaw miekkie + twarde może zachowywać się nieprzewidywalnie w szybko pokonywanych zakrętach a z tego co czytam lubisz pocisnąć więc nie szedłbym na żadne kompromisy.

Od 3 misiecy jezdze na takiej mieszance - z ta roznica, ze tylnych juz prawie nie ma - calkiem wyciekly. Popytam jeszcze, ale jesli ma to wplynac na bezpieczenstwo, to zaczynam zbierac na jeden komplet.

Mam mocne wątpliwości czy jazda na takiej mieszance (B6 + standard), jest całkiem bezpieczna. Nie wiem jakie są seryjne amorki do Twojej "trójeczki", ale podejrzewam, że jednak B6 są zdecydowanie twardsze, mają inną charakterystykę - przy ostrej jeździe auto może nie najlepiej się zachowywać. Ja mam w swojej Tigrze B6, i są zdecydowanie twardsze niż seryjne amortyzatory.

Do JoeBo: Prawde mowiac... nie wiadomo. Cala Europa sciaga je z jdnego miejsca, z Niemiec. Na moje ponaglania zawsze odpowiadano zmiana terminu dostawy, az w koncu poddali sie i napisali, ze "w obecnej chwili nie mozemy zagwarantowac, czy w najblizszych miesiacach nastapi dostawa".
Mam dwie teorie: 1. Calkowicie olewaja pojedynczych klientow; 2. Wycofuja (wycofali) z produkcji te akurat konkretne B6.

Licze tylko, ze nie bede czul dykomfortu, majac z przodu B6 a z tylu standart B6 sa jakby nie bylo nieco sztywniejsze.

To dobrze że nie oszczędzasz na podstawowych rzeczach i wybierasz te z górnej półki. Tylko szkoda ze te Bilsteny Ci nie przyszły. A można spytać czemu nie dotarły?

Nie ma to jak czuć, że zrobiło się coś dobrego dla samochodu :D

Mi niestety podczas przeglądu zamienili z 5W30 na 0W40. Powiem szczerze, że odpalanie na zimnym silniku (kiedy jeszcze rano było zimno 10-15stC a nie 30-35stC) trwało jakby kapkę dłużej. Chociaż może to wina nowych świec?