Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Alfa Romeo 156 Dark Blur » Już po wszystkim







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Alfa Romeo 156
  • przebieg 211 338 km
  • rocznik 1999
  • kupione używane w 2010
  • silnik 1.9 JTD
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 1085 razy
Data wydarzenia: 05.03.2012
Już po wszystkim
Kategoria: wypadek
Witam odwiedzających.

Jak większość z Was wie, miałem wypadek na parkingu podczas głupiej zabawy w jadę bokiem po zakrętach. Wszystkich niewtajemniczonych odsyłam do wcześniejszego dziennika który dokładnie opisuje całe zajście....

Od poniedziałku 27 lutego auto stało na feralnym parkingu ponieważ jada nim była bardzo utrudniona, prawie niemożliwa. Od wtorku zacząłem szukać części w postaci kompletu wahaczy do tylnego prawego koła oraz sworzni. Udało mi się wszystko dość szybko znaleźć na allegro. Na zdjęciach wyglądało to dość słabo, części oczywiście były używane ponieważ w tym momencie nie stać mnie było na cokolwiek innego, a i to było dużym wyzwaniem dla moich finansów. Ale cóż, głupota kosztuje. Nie wyszło drogo, bo tylko 105 złotych za potrzebne części wraz z przesyłką. Paczka dotarła do mnie w 24 godziny (dokładnie) od złożenia zamówienia przebywając drogę z Gliwic do Rzeszowa.

Trzeba było też znaleźć warsztat który wykonał by naprawę. Gdyby było to niedaleko domu sam bym to zrobił w swoim garażu na kanale, ale cóż, 90 kilometrów od domu to kawałek drogi, a laweta wyszła by okropnie drogo kilkakrotnie przewyższając koszty naprawy. Udało się załapać do warsztatu znajdującego się ok kilometra od parkingu na którym stała Alfa.
Warsztat ten mieści się w Rzeszowie na ul. Podwisłocze, należy do sieci sklepów z częściami i warsztatów znanej firmy na Podkarpaciu "SZiK".

Sem z powiek spędzał mi sposób dostarczenia auta do warsztatu. Spróbowałem dojechać Alfą. Poszedłem na parking we wtorek wieczór. Opady śniegu i marznący deszcz były idealnym zbiegiem okoliczności chcąc ruszyć auto ze skrzywionym kołem. Pora, późny wieczór, również, zważywszy na małe natężenie ruchu. Jadąc autem miałem serce w gardle. Auto jechało bokiem, oczywiście na pierwszym biegu bez gazu z kierownicą skręconą w prawą stronę. Udało się dojechać, nie dokonując większych zniszczeń, których ryzyko było ogromne. Kupiłem jeszcze Używaną felgę 15 calową, oryginalną z Alfy :) za 90 zł w bardzo dobrym stanie. Prostowanie uszkodzonej nie gwarantowało jej prawidłowego działania
Na warsztat też auto samo wjechało.

Sama naprawa przebiegła bardzo sprawnie, ze względu na fachowość pana mechanika który się tym zajmował, nawet belki tylnej nie trzeba było zdejmować :) Części które na zdjęciach wyglądały słabo, na żywo okazały się być w bardzo dobrym stanie, tylko trochę zardzewiałe.

Nowe używane wahacze weszły na miejsce bez problemu, na co mechanik zareagował komentarzem że tak naprawdę to miałem szczęście bo nie trzeba niczego naciągać by wpasować części, lecz zalecił oczywiści wizytę na stacji diagnostycznej. Koszt naprawy to 100 złotych, też znośnie.
Polecam na przyszłość warsztat "SZiK' w Rzeszowie.

W piątek po powrocie do domu pojechałem na stację diagnostyczną w której robię przeglądy techniczne przez co sprawdzenie zawieszenia mam tam za darmo. Wyszło że mam uślizg tylnej osi na poziomie 5 czegoś (nie wiem czego). Diagnosta stwierdził że darcie opon zaczyna się przy wartości 8. Wiem, wiem... Powinno być zero, ale auto ma 13 lat a poza tym po zakupie tylnej osi pod kątem zbieżności nie sprawdzałem więc tak naprawdę nie wiem jak miałem przed walnięciem w krawężnik.

Diagnosta polecił uważne obserwowanie opon, jeśli będą nierówno ścierane polecił wrócić, wtedy ustawią zbieżność.


Podsumowując...
Ten tydzień i głupota kosztowała mnie 310 złotych. Kasa poszła na likwidację szkód których narobiłem waląc w krawężnik. TO BARDZO MAŁO, na szczęście i można uznać że się wykpiłem tanim kosztem. Za to ile straciłem nerwów to już inna kwestia. Możecie się śmiać ale mało jadłem i jeszcze mniej spałem. Auto wiele dla mnie znaczy, dbam o nie i uważam, a tu taka głupota...

Wszystko jednak skończyło się dobrze.

Pozdrawiam i doceniam tych którzy przeczytali cały wpis.
Ostatnia aktualizacja: 05.03.2012 22:09:05
Dodano: 12 lat temu
Do mucko1: Nieeee :) na całe szczęście :)
Dodano: 12 lat temu
Do Nikname:
Też takie kręciłeś?
Dodano: 12 lat temu
Do mucko1: piękne bączki :)
Dodano: 12 lat temu
Do Nikname:
Mówisz, masz :
http://www.youtube.com/watch?v=4NyKtas_taU&feature=related
Dodano: 12 lat temu
Do Nikname: A tak dla jaj [smiech]
Dodano: 12 lat temu
Wyróżniony dziennik! gratuluje!!![puchar]
Dodano: 12 lat temu
Do marcingp: Kto by się tym przejmował :) a wyróżnienie miło jest dostać :)
Dodano: 12 lat temu
Do Nikname: Ja zapomniałem w swoim wczorajszym wpisie wyłączyć ocenianie i też dostałem motoblog dnia ;-) w sumie to mogłem zrobić jak ostatnio. Na chwilę przed północą wyłączyć ocenianie i znowu by było że bez oceniania mam motoblog dnia. Byłyby ponownie posądzenia że sam sobie przyznałem. No ale niestety nie pamiętałem...
Dodano: 12 lat temu
Do FranzMaurer: Bokiem już nie jedzie, więc można uznać że teraz tylko prosta przed nami :D
Dodano: 12 lat temu
Do mucko1: A nie widziałem, podeślij linka :)
Dodano: 12 lat temu
Do marcingp: A dziennik dnia to dla mnie niespodzianka, bo się nie spodziewałem ani wcześniej ani teraz... To tylko Wasza zasługa, chyba zrobiliście mi to na osłodę :D
Dodano: 12 lat temu
Do Qchar: Jak nic by się przydały, ale coś spróbuję wykombinować, może się uda
Dodano: 12 lat temu
Naprawa budżetowa, ale wyszliście na prostą ;).
Dodano: 12 lat temu
A to pech, no i zarazem wyróżnienie - gratulacje
Co, chyba naoglądałeś się szalejących Arabów???
Dodano: 12 lat temu
Do Nikname: Autko sprawne [up] a w nagrodę dziennik dnia [puchar] Yeah!
Dodano: 12 lat temu
Do Nikname: [nono] :(

Ps. I tu by się przydały te trzy stówy
Dodano: 12 lat temu
Do Qchar: Ze spotem będzie ciężko, bardzo ciężko :(
Dodano: 12 lat temu
Do maciek88: Ostatnie zdjęcie wyjaśnia o co mi chodziło :D
Dodano: 12 lat temu
Witam :) to dobrze że już po bo spot tuż tuż :) a i zgadzam się z pafką [up] Pozdrawiam i do zobaczenia [papa]
Dodano: 12 lat temu
Do maciek88: sworznie, śruby... Wiem że wiesz o co mi chodzi :) Zaraz Ci na maila wyślę co i jak :)
Dodano: 12 lat temu
Do Nikname: możliwe, chociaż nie wiem jak to możliwe...bo nie wiem o jakich Ty sworzniach mówisz, bo ostatnio nazywałeś tak jedne śruby...a prawdziwych sworzni tam nie ma:P ale dobra, koniec tematu. Dobrze że udało się zrobić wszystko bez problemu
Dodano: 12 lat temu
Do maciek88: zrobił bez opuszczania belki bo nie było potrzeby wyjmowania sworznia... :) Ze sworznia odkręcił nakrętkę i zdjął wahacz, nasuwając nowy :)
Dodano: 12 lat temu
dziwię się tylko jak temu mechasowi udało się wymienić wahacz przed belką (patrząc od tyłu samochodu) bez opuszczania belki. u mnie nie było takiej możliwości, chociaż brakowało tylko około 1cm. przeszkadzał zbiornik paliwa. Ale opuszczenie belki, to też nie był żaden problem...możliwe że sedan trochę się różni od SW.

Dobrze że tak to się skończyło;)
PS. około miesiąca temu koleś na alfaholikach miał kilka nowych oryginalnych kompletów felg stalowych do AR za 200zł;)
Dodano: 12 lat temu
Do Nikname: no właśnie szkoda by ich było
Dodano: 12 lat temu
Za głupotę się płaci, dobrze, że w tym przypadku tylko tyle. ;)
Dodano: 12 lat temu
Do MAT86: zbieżność na pewno ustawię po założeniu alufelg z oponami letnimi, są dobre i szkoda mi ich z powodu 50 zł, ale to za jakiś miesiąc
Dodano: 12 lat temu
Do marcingp: do driftu kupię sobie po studiach malucha :)
Dodano: 12 lat temu
Do neptun69: sprzęt można trochę obstukać ale mi strasznie szkoda auta było... Jest sprawdzone na wszelkie możliwe sposoby i naprawdę jest bezwypadkowe, nie znaczy że nie miało kolizji, miało, ale to poprzedni właściciele. Ja wolał bym bez przygód :)
Dodano: 12 lat temu
Do debrek3: Nauczka jest, i raczej nie mam zamiaru tego powtarzać :)
Dodano: 12 lat temu
Skończyło się w sumie na śmiesznych pieniądzach, ale jednak te 3 stówki mogłeś w inny sposób wydać ;-)
Najnowsze blogi
Dodano: 2 dni temu, przez darek-k
Piątek upłyną na wymianie sprzęgła w naszym Peugeot 207 wbrew pozorom pracy jest co niemiara, czas jaki spędziłem w garażu wędrując kanał garaż i tak w kółko dał popalić, + cała ...
3 komentarze
Dodano: 8 dni temu, przez darek-k
wersja jak najbardziej mi pasuje, takiego szukałem i takiego w końcu znalazłem, taki dla mnie w sam raz, jest kilka tematów w nim do ogarnięcia, o tym wkrótce
16 komentarzy
Dodano: 9 dni temu, przez JacK
tyle dni było potrzeba by przejechać 10 tys. km. Generalnie samochód jako taki może być, 150 KM daje sobie radę. Nic nie stuka, nic nie puka, skręca, hamuje, asystenci jazdy działają ...
17 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl