Wpis w blogu użytkownika
Tejlor
Dodano: 7 lat temu
Blog odwiedzono 726 razy
Data wydarzenia: 18.11.2016
GTI cz. 2b: Megane GT
Kategoria: inne
Udało się! Znalazłem w okolicy salon, który posiadał testowe Megane GT.
Sprawa nie była do końca oczywista. W promieniu 100 km mam kilka salonów, ale przeglądając ich strony internetowe (o ile takie w ogóle istniały) można było odnieść wrażenie, że są o wiele mniejsze i uboższe niż wrocławski, więc nie robiłem sobie dużych nadziei. Zacząłem dzwonić. Potwierdziło się - niektórzy nawet nie mieli GT w salonie. Aż tu nagle pani w jednym salonie stwierdziła, że mają, ale jest już sprzedany. Jednak jeśli bardzo mi zależy, to możemy się umówić na jazdę, bo on jeszcze stoi u nich na placu. Klient ma go odebrać za kilka dni. Nie wahając się ani chwili, umówiłem się na czwartkowe późne popołudnie. Miłej pani już nie było, ale jazda się odbyła. Nie wiem na jakich warunkach i jak to załatwili, bo nie podpisywałem typowych dla jazd próbnych papierków. Trochę taka jazda-widmo, dlatego nie piszę tutaj o który dokładnie salon chodzi.
4Control: zastanawiając się, jak taki samochód jeździ, najbardziej byłem ciekaw skrętnej tylnej osi. Oglądając wiele filmików na YT (w tym Zachara) widziałam jak chodzi skrzynia, mogłem się domyślać jak będzie przyspieszał i czy nie będzie zbyt twardy na co dzień. Ale po opinii Zachara, 4Control to było coś, co mogło realnie przekreślić ten model w moim zestawieniu. Tymczasem odczucia są bardzo przyjemne. Albo Reanult coś zmieniło w międzyczasie, albo nastawiałem się na coś o wiele mocniejszego. Fakt, na zakrętach czuć, że tył nam zatacza nieco większe koło, ale wcale nie trzeba się do tego przyzwyczajać. Pasażerowie nie będą nam krzyczeć: "Tył nam zarzuca!". Mi to nie przeszkadzało nic a nic.
Skrzynia DCT: szybko przełącza o kilka biegów i podczas tej półgodzinnej jazdy nie szarpnęła wyraźnie ani razu.
Silnik: ma moc, wciska w fotel, szczególnie po przesiadce z 95-konnego Punta. Mimo to, da się tym samochodem jeździć spokojnie, jest wtedy cichy i komfortowy.
Head-Up: być może w dzień jest inaczej, ale chyba nie za bardzo. Jadąc po zmroku bardziej mi przeszkadzał niż pomagał. W płytce odbijają się inne światła i nie jest zupełnie przezroczysta - ogranicza widoczność. Widziałem też kiedyś jak head-up się sprawuje w Tiguanie (w dzień) i nie uważam to za pomocne rozwiązanie.
Światła LED: świecą jasno i równomiernie, ale spodziewałbym się większej różnicy. To oznacza, że moje H4 Osram BlueVission sprawują się bardzo dobrze.
Podsumowując: fajny samochód, trochę drogi, ale naprawdę bardzo fajny.
P.S.
Ktoś tu bardzo chciał fotki. Pstryknąłem jedną, ale smartfonem w nocy nie wyszło za dobrze. Dorzucam więc z targów poznańskich.
Najnowsze blogi
Dodano: 3 dni temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki.
Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp.
A tam widzę ...
13
komentarzy
Dodano: 5 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
16
komentarzy
Dodano: 7 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
34
komentarze
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
A Automaniaka kolega ogladal czy wytkniete wady sa zauwazalne ?
Wymienilem je w poprzednim wpisie