Do bychu81: Za Alfą też tęskniłem i nie mogłem długo pogodzić się z jej sprzedażą... Wiem co czujesz

Do MarcinGP: mi ta cytryna wyleść nie chce :p a tyle kasy na nią poszło

Do bychu81: A mi całe szczęście z bani wywietrzało ostatnio Renault

Do MarcinGP: Pewnie gdyby była nowa superb w tym czasie jak kupowałem octavię i miałbym dużo dużo więcej kasy niż miałem, nie zastanawiałbym się co kupić i brałbym superba. No ale nie było, takiej kasy nie miałem, stara buda mi się nie widziała, a teraz w bani siedzi znowu citroen :D

Do bychu81: Po co przepłacać skoro nie widać różnicy? (chyba Dosię kiedyś tak reklamowali)

Co to za proszek? To "zwykły proszek"

Do bychu81: Potwierdzam tak pojemnego auta trudno jest poszukać.

Do MarcinGP: No duża można się gonić. W Skodach chyba rekordowa ilość miejsca w każdym segmencie jest mogę to potwierdzić miałem focusa, c4, jeździłem nową astrą, pegotem 308 - bez porównania. Ale nie przesiadłbym się z octavii do superba tzn fajnie że większa, lepiej wyposażona, ale lubie zmiany a tam tak samo jak w mojej mniejszej skodzie, faktura plastików to samo, kiera ta sama, zegary to samo, wszystko bardzo podobne. "Skoda" dopłacać :p

Do kstilger: Na pewno napiszę po kolejnym tankowaniu ile pali wg komputera a ile mi wyszło z moich obliczeń.
Całkowity obraz ile naprawdę będzie paliło auto, a ile wykaże komputer - i czy wystąpi różnica? Będzie przy trzecim tankowaniu w porównaniu z drugim tankowaniem.
POZDRAWIAM
P.S.
Napiszę to w moim blogu

Do misiaczek1281: Jeśli będę chciał sprawdzić ile "pociągnie" na autostradzie w Niemczech, to obawiam się że i 25 litrów/100 km będzie za mało?!

POZDRAWIAM

Do Wieslav: no to czekam na porównanie ciekawe czy to przekłamanie będzie też u Ciebie...

6,5 to pali moje malutkie autko...rekord miałem 5,2
a Twoje jak mu się przyciśnie to spali chyba 8-9 ? ale za to przyspieszenie jakie

Do Wieslav:
Wiem, wiem, napiszesz tym bardziej, że ostatnio jesteś bardzo aktywny hej

Do mucko1: Napisałem, że wszystko się wyjaśni po następnym tankowaniu. Znasz mnie - na pewno o tym będę pisał - to znaczy o tankowaniu i ile auto pali na 100 km.

POZDRAWIAM

Nie kijem go , to pałą albo z tym ustrojstwem zużywamy nadmiernie docisk sprzęgła (mówiąc ogólnie), albo rozrusznik. Według mnie jest to przerost formy nad treścią. Chcąc nie zużywać paliwa na światłach - jeździjmy elektrykiem
Poza tym do tego co pokazuje komputer trzeba podchodzić co najmniej ostrożnie, można go tak zaprogramować, aby pokazał Ci co chcesz, VW już zademonstrował tego próbki Chcesz sprawdzić - lej zbiornik do pełna i znowu do pełna, jest to pewniejsze

Do MarcinGP: mozna sie zgubic

Do bychu81: Dziś jeździłem nowym SuperB. Ależ to jest wielkie w środku. Jak się wrzuci z rozmachem dokumenty na tylną kanapę, to trzeba wiedzieć po której stronie leżą na siedzeniu, bo z przeciwnej "mańki" ciężko je sięgnąć. Jest olbrzymia!

Do MarcinGP: okej

Do bychu81: Tego to ja się domyśliłem...

Do bychu81: Dzięki za podpowiedź! Instrukcja obsługi multimediów jest dość obszerna, jeszcze nie wszystko wiem. Na razie ustawiłem podstawowe funkcje. Będzie trzeba się tym wszystkim "pobawić". Instrukcja obsługi auta jest jeszcze bardziej obszerna. Dopiero na wiosnę jak pojedziemy na działkę będzie czas tym wszystkim się zająć.
POZDRAWIAM

Do MarcinGP: tak tylko wieslav pokazał jak zagłuszyć pipanie radiem, a w opcjach ustawień samochodu możesz sobie dopasować głośność czujników i radia tak jak chcesz nie trzeba za ka żdym razem zgłaśniać radia, tylko spersonalizować system tak jak się chce

Tego mi właśnie brakuje!

Co do SS to jak kazde udogodnienie trzeba używać z głową - przynajmniej dla mnie eko elektronika SS od VAG nie działa jak bym sobie tego życzył (wg fabrycznych warunkow temperatura oleju pozwalacjaca na wylaczenie silnika użyta w ustawieniach to 50 stopni - moge sie odobone mylic, nie mam jak w tej chwili sprawdzic - to jeden z kilku warunkow uruchomienia start/stop).
Ponowny rozruch silnika który jest rozgrzany do temperatury roboczej wcale nie jest aż taki zabójczy jak się powszechnie myśli (wszędzie jest już olej w optymalnej temperaturze), co innego zimnego/niedogrzanego lub zastopowanie obiegu oleju tuż po wysokich obrotach (olej poza smarowaniem odprowadza też ciepło).
Jeśli się zatrzymuję i wiem że będę stał poniżej 10-15 sekund (tu gdzie mieszkam światła zmieniają się dużo szybciej niż w PL) to nie zdejmuję nogi ze sprzegła co nie wyłacza silnika.
Jadąc długo i szybko po autostradzie wyłączam system - jakos nie ufam 2.0 TDi - poprzednie modele bardzo nie lubiły tracić smarowania turbiny...
Wszędzie indziej jeśli wiem, że olej ma już te 80-90 stopni (u mnie olej rozgrzewa się do tej temperatury nawet 7-10km przy dość spokojnej jeździe) używam SS bez ograniczeń.
Z tego co wiem akumulator i alternator w autach ze SS jest mocniejszy (czytaj droższy) ale coś za coś
A z innej beczki to ciekawe co będzie jak porównasz spalanie średnie z komputera ze spalaniem z dystrubutora U mnie komputer przekłamywał o ponad 15% oczywiście pokazując mniej - cale szczescie mozna to nieco skalibrowac (niestety tylko do wartosci 15%)

Serdecznie dziękuje Wszystkim co przyczynili się do wyróżnienia tego blogu.
Dodatkowo jestem wdzięczny za tak liczne, konkretne i fachowe wpisy dotyczące tego tematu.
POZDRAWIAM

Do bychu81: Wieslav nagrał filmik i wrzucił na YT, tak więc już widziałem jak to działa. Rzeczywiście nie przeszkadza

Do MarcinGP: ja nie mam tego nad lewym uchem Muzyka się przycisza i bip z głosników idzie. wszystko do ustawienia w komputerku według upodobań kierowcy , można ściszyć sygnał, zgłośnić, dostosować głośność radia podczas sygnalizacji. Normalnie all in

Do An_stb: Dzięki za tak precyzyjne wypowiedzenie się w tej sprawie.
POZDRAWIAM

Do brzozzhems: Też myślę, że w silnikach z doładowaniem to jednak będzie słaby punkt.

Wynik świetny, ale mnie jedynie martwi zużycie turbosprężarki przy takim systemie.

6.5 w mieście przy 150 konikach w benzynie to jednak coś.

Z systemem "start-stop" jeżdżę już 6 lat i nigdy go nie wyłączałem. Jedna zasadnicza uwaga: Mazda stosuje zupełnie inną metodę pracy tego systemu, niż samochody europejskie. Moje wnioski i odczucia mogą być zatem całkiem inne niż właścicieli aut innych marek. Nie chciałbym się powtarzać i zainteresowanych problemem odsyłam do swoich wcześniejszych wpisów dot samochodu „Mazda 3”.
Pierwsze analizy efektów jego działania podjąłem dopiero po roku użytkowania. Wyciąganie zatem wniosków po kilkuset kilometrach jazdy uważam za przedwczesne. W obecnym moim samochodzie system współpracuje z automatyczną skrzynią biegów praktycznie „w tle” i jest mało zauważalny. Komputer pokładowy zlicza czas postoju silnika i wskazuje na ilość zaoszczędzonych kilometrów. Jak na razie z moich obserwacji wynika, że jest bardziej efektywny, niż ten wcześniejszy z „Trójki”. Przy przejechanych do tej pory około 6000 km wskazanie informuje, że S&S zaoszczędził paliwa na przejechanie dodatkowych 56 km. Trzeba brać pod uwagę również to, że S&S działa praktycznie tylko w mieście, zatem do jego pełnej oceny odliczać trzeba wszystkie kilometry trasowe.
Dodam jeszcze, że w mieście, silnik (wolnossący) 2,5 litra z 192 konikami, z uruchomionym systemem S&S potrafił spalić 7,6 litra.
Jedna generalna uwaga – te systemy są seryjnie montowane w autach dopiero od kilku lat – skąd zatem wiadomo, że powodują nadmierne zużycie silnika, czy innych podzespołów?
Nigdy tego nie wyłączałem, nawet w korkach i nigdy się nie spociłem latem, ani zmarzłem zimą. W poprzednim samochodzie silnik stał maksymalnie 50 sekund, w tym wytrzymuje do 1,5 minuty, zanim się samoczynnie uruchomi. Wynika to z tego, że światła i inne odbiory zasilane są z kondensatora, a nie z akumulatora. Na postoju ma on stosunkowo niewielki wydatek energii. Kondensator, o wystarczająco dużej pojemności, ładowany jest tylko w czasie hamowania, czy po zdjęciu nogi z pedału przyspieszenia. Nie ma żadnych efektów zatrzymywania pracy jakichkolwiek urządzeń w samochodzie (radio, dmuchawy itp.) w czasie takiego unieruchomienia silnika.
I jeszcze jedno – efektywność systemu zimą i latem dosyć znacznie się różni. Najlepiej jest od marca do czerwca i od września do połowy listopada. W czasie mrozów i upałów nie należy oczekiwać rewelacyjnych wyników.

Do misiaczek1281: To chyba Cię widziałem - gość co podjechał w korku to silnik gasił