Wpis w blogu auta
Honda Civic
Dodano: 7 lat temu
Blog odwiedzono 848 razy
Data wydarzenia: 19.12.2016
Dycha na Dębicach
Kategoria: inne
mile lecą jak szalone.
Z dnia na dzień coraz więcej.
Praca, szkoła, zakupy....i od nowa i się zbiera.
Civic był do tego zadania zaprojektowany - bo niby jak wyjaśnić tak dużego diesla w kompakcie(?).
Jeżdżę tak dużo, że chyba trzeba będzie się pogodzić z gnojówką w baku (również na przyszłe wybory), ale zobaczymy jeszcze.
Nie o dieslu tu będzie, a o oponach.
Moje Dębice do wszystkiego i do niczego - znane również jako wielosezonówki sprawiają się rewelacyjnie.
Nie przesadzam.
Trochę już ucichły, angielskich dziurawych nawierzchni trzymają się platforma mównicy, na zakrętach cieszą przewidywalnością, a dwupasmowe ronda biorę "45" (mph).
A zima?
W Anglii?
Ależ i owszem.
Obecnie jest znów ciepło, ale niedawno skończyły się niezłe mrozy (do -8/9), które wraz w połączeniu z wysoką wilgocią zamieniały niejedną drogę w lodowisko.
Dębicom niestraszne.
Tak więc, czy kupiłbym ponownie?
Tak.
Może gdyby Civic był sportowym autem pisałbym inaczej ale tak nie jest.
Polskie gumy dają sobie radę ze 140 końmi i iluśtamset niutonometrami.
Pozdrawiam,
P.
Ostatnia aktualizacja: 19.12.2016 22:02:27
Najnowsze blogi
Dodano: 6 dni temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki.
Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp.
A tam widzę ...
15
komentarzy
Dodano: 8 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
17
komentarzy
Dodano: 10 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
37
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Ostatnio jakoś nie mam zbyt wiele ochoty na jakieś systematyczne udzielanie się... Może to wina braku czasu i tego tam, jak to zwą: Zimowego przesilenia, czy jakoś tak. Ewentualnie wieku
Nawet w kopnym śniegu w Murzasichle poczciwy Opel cisnął na przód i skręcał jak mu kazano
Nie ma lipy w śniegu na Dębicy.
Coraz częściej też zaczynam wychodzić z tego założenia.
Re: P.S. Tu też podzielam Twoje zdanie .
w dzisiejszych czasach logo nie jest już gwarancją niczego. Dziś prestiż marki jest mierzony skutecznością marketingu.
p.s. a co tu robić jak nie pić gdy bieda, że aż piszczy
Jednym słowem i na Dębicach też można
P.S. Lepiej nie mogłeś Jego ująć pisząc o swoim stanie majątkowym oraz stanie trzeźwości...
Czyny i zakupy na pokaz są raczej Twoją specjalnością - wystarczy przytoczyć kilka z Twych wypowiedzi o wstydzie przed sąsiadami, o prestiżu Golfa i obrażaniu wszystkich, którzy nie są fanatykami VAG.
Zapomniałeś tylko dodać, że jestem biedny i pewnie pijany - bo to już stała część Twojego repertuaru.
Takie czasy... 200.000-300.000 km i czasami zlom
Tedeika moze z ktorego tak czesto szydzi.
Dla mnie wstyd diesla skonczyl sie jak poteafi on odpalac zima i miec tyle koni co mocna benzyna z turbiną, 2 razy tyle niutonometrow co benzyna bez turbiny i spalac 2/3 tego co wymieniona silniki na Pb.
Wstyd to jezdzic gratem, a nowoczesnym dieslem duma.
Bo jest jeszcze cos takiego jak rozsadek i ekonomia a nie ekologia na pokaz i na siłę
Ave Diesel !