Jak już wspominałem we wtorek wykonywałem przegląd serwisowy, w którego programie była między innymi wymiana przednich łączników stabilizatora. Niestety chciałem kupić coś średniej półki i zdecydowałem się na jakiegos Hansa Preisa (czy jakoś tak). Niestety znajomy mechanik odmówił mi ich założenia, były ponoć kiepskiej jakości. Następnego dnia odwiozłem łączniki i zamówiłem dużo lepsze ale niestety o 25zl/szt droższe (w hurcie) Reuvulle (czy jakoś tak).

Dziś o 12 odebrałem zamówione części i jako że dysponowałem kilkoma godzinami czasu zdecydowałem się na ich wymianę. Wierzcie lub nie ale cała operacja łącznie z wyjęciem oraz schowaniem narzędzi zajęła zaledwie 1godz!!! Takie wymiany to ja lubie

Tym sposobem mam jak na razie wszystko z głowy. Tak przy okazji oblukałem daty produkcji wahaczy (od str pasażera, z drugiej strony było już za późno bo było po operacji), dolny wahacz wygląda jakby go nikt nie wymieniał, data wskazuje 11.96, a górny 2003. Z jednej strony fajnie że ten dolny tyle wytrzymał, ale z drugiej strony nie trudno zgadnąć komu przyjdzie go pewnie wymienić w przyszłości