Masz pytanie do właściciela tego dziennika pokładowego?
Chcesz mu coś powiedzieć?
Klikaj tutaj...

Do wildpolish: a to-to czerwone, co za padaka? Chińskie?

Do motorzysta: otłukli go całego , mógł chłop jeździć

Do Qchar: Zdarza się Jarku.

Wow brak mi słów a to pech

O porca madonna masakra. szkoda strasznie

Do brzozzhems: niestety nie mieszkam na wsi

Do wildpolish: A "prestysz"?

Do brzozzhems: Choćby mnie szlag miał trafić to vaga nie kupię

Hejusmarija!!!!

Takim pindolotoem Ci Guzzlera na łono Abrahama posłali?!?!?!

Trzeba będzie na VAGi się przerzucić - takie mocne

Grunt, że wszyscy cali i zdrowi, resztę można odkupić.

Szkoda auta Teraz zostaje tylko kupno drugiej maszyny.
Dobrze, że Tobie nic się nie stało.

Do wildpolish:
No to czekam z niecierpliwością i dużym zaciekawieniem

Smutny widok, zwłaszcza że auto tak wyjątkowe... Ale najważniejszy jest człowiek, samochód to rzecz nabyta Co do następnego auta, to Alfa (jak mniemam 159-ka) jest bardzo fajnym pomysłem

szkoda furki na 100% kasacja ale pociesze cie dobrze płacą za amerykańce na pewno nie stracisz

ojojoj jaka szkoda...
ciezko bedzie znalezc godnego nastepce. sam sie nad tym zastanawialem, bo kiedys trzeba bedzie to zrobic i nic mi nie przychodzi do glowy. moze jakies audi S4/S6 albo subaru, ale to juz nie ten klimat...

by the way, szukam jednego elementu bagaznika dachowego (zacisk do belki poprzecznej) bo mi sie zgubil, jakby byla szkoda calkowita, to daj znac

Do wildpolish: No, oby ta różnica była jak najmniejsza. Szkoda abyś to Ty był "ukarany" wyższą składką za czyjąś głupotę. Zwłaszcza, że na to pytanie będziesz musiał odpowiadać przez kolejne 5 lat. Trochę wachy by zalał za te pieniądze. Nic, powodzenia

Do wildpolish: I kierownicę będzie miał z lewej strony, a jak zjedzie z promu to wszystkie portowe "piękności" będą klaskać.

Do sleem79: w polsce wszystko wyklepane bedzie jak złotko jeśli tam trafi

Do paolomario: sprawdziłem ubezpieczenia. Tragedii nie będzie z 630 funtów jako baza w najgorszym wypadku skacze mi na 960

Serdecznie współczuję, kawał bryki, a tak sponiewierana...

Do lupus_10: bywa

Współczuję...

Do wildpolish: Święta racja.

Do paolomario: na bank mi coś podskoczy nawet jeśli zniżek nie stracę. Za kilka dni będę wiedział na czym stoję i na co mnie stać. Jak dokładnie wiesz , w uk nie jest ciężko kupić auto gorzej je utrzymać i opłacić

Do LisTruck: volvo d5 było by za stare, na nowsze może mnie nie być stać po prostu. Volvo to ja zawsze biorę pod uwagę i to jest tak oczywiste ze nie warto wspominać

Do wildpolish: Hehe, to chyba podstawa tutaj by "whiplash" od razu zgłaszać - a nóż widelec coś skapnie Też trzeba było za kark się trzymać
Ale serio, co do zniżek. Może nie stracisz, ale sprawdź sobie orientacyjnie na gocompare.com jak się aplikacja o ubezpieczenie zmieni gdy pozytywnie (Yes) odpowiesz na to pytanie: In the last 5 years, have you had or caused any accidents, claims or damage involving any motor vehicle (even if no claim was made and regardless of blame)? Jak zaznaczysz Yes, to wychodzą różne opcje - sprawdź sobie czy bardzo cena ubezpieczenia Ci się zmieni. Ale jak masz ubezpieczone zniżki to może i nie. Oby.
A te pytania o wypadki, wyroki czy mandaty przez ostatnie 5 lat to potrafią nieźle namieszać w ubezpieczeniu.
A wielkość silnika to nie do końca musi mieć przełożenie na cenę ubezpieczenia. Tutaj to "zły" kod pocztowy może sporo kosztować przecież.

Szkoda twojego cacuszka, najważniejsze że nic Ci się nie stało, tak jak koledzy pisali wcześniej jak na tak dużą limuzynę dość mocno ucierpiał
A nie myślałeś o jakimś Volvo kolejnym

Do eldorado: pafcio cały i zdrowy cała reszta to pryszcz

Cały jesteś? To najważniejsze. Kupisz sobie nowy.

Do michall1: z aut które chodzą mi po głowie to saab 93 2.8 biturbo, alfa 159 chyba w jtdm-ie , jeep grand cherokee, może jakiś większy cadillac jeśli natomiast polecą mi zniżki to skończę z jaką wredna vectra albo drugim saxo.