Wpis w blogu auta
Jeep Grand Cherokee
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 3311 razy
Data wydarzenia: 20.06.2012
Awaria-diagnoza-naprawa
Kategoria: serwis
Niestety sprawa nie była tak prosta jak w tytule, choć awaria trywialna, ale nie taka oczywista...
Pokrótce: zaczęło się w tamtym roku od "stopienia" łożyska rolki paska co spowodowało "wbicie się" rolki w blok silnika, skróceniem paska klinowego, niewidocznym uszkodzeniem koła pasowego od pompy wspomagania (kółko z tworzywa). Kółko zostało wymienione, ale w dalszym czasie w wyniku uszkodzenia rozleciało się koło pasowe pompy, no i się zaczęło motanie we mgle...pasmo błędów... choć jak w dalszej części zobaczycie nikt nie przypuszczał takiej usterki.
dalsze dzieje: podczas wymiany kółka uszkodziliśmy pompę , więc ma już nową, ale od tej pory pojawił się dziwny pisk wydobywający się z okolic sprężarki klimatyzacji i pompy (na fotce widać że są one obok siebie), owy pisk pojawiał się z różnym natężeniem (w ostatnim czasie był już nie do wytrzymania) najczęściej przy zimnym silniku, potem ustawał, lub pojawiał się powyżej 2tys obrotów. Więc wymieniłem łożysko koła pasowego sprężarki- na jakiś czas był spokój, potem pisk powrócił . Czas jakoś sobie powoli leciał, pisk pojawiał się lub nie, mocniej lub słabiej, czasem pomagało spryskanie smarowidłem w sprayu okolic koła pasowego sprężarki, ale w ostatnim czasie pisk był już nie do wytrzymania, no i ten wstyd jazdy przez miasto .
Kolejno podejrzenia padały na sprężarkę i pompę, już miałem wymieniać pokrywę czołową sprężarki (był niewielki luz na kole pasowym), ale z braku kasy odłożyłem to w czasie- i całe szczęście! Okazało się bowiem że to ani sprężarka ani pompa (choć była już zamówiona na allegro kolejna), przyczyną tego pisku było mocowanie pompy wspomagania- prawdopodobnie podczas "stopienia" łożyska koła pasowego i w wyniku szarpnięcia pękła płytka do której była przykręcona pompa, ale na tyle się trzymała że powodowała jedynie niewielkie odchylenia pompy od osi co następnie powodowało "wykrzywianie" się paska klinowego i prawdopodobnie powodowało napięcia na innych podzespołach i w efekcie ten cholerny pisk. A to wszystko okazało się w zeszły poniedziałek, kiedy to "tknięty" jakąś myślą poszedłem po raz kolejny odkręcić pompę, zobaczyłem tam tą płytkę, wydawała się cała, ale po odkręceniu od bloku silnika rozpadła się na 4 części .
Jak raczej nie korzystam z allegro to tym razem było pomocne, znalazłem ogłoszenie z Jeepem na części, na fotce silnika zlokalizowałem ową płytkę, telefon, krótka rozmowa i na następny dzień info że płytka już do mnie jedzie , dziś dostałem przesyłkę, zamontowałem płytkę i wsio wróciło do normy
morał z tego taki że uczymy się na błędach- ale to każdy wie hehe, dziwi mnie tylko to, że mechanik tego nie zauważył, a konkretnie tego, że pompa nie jest w osi z innymi podzespołami, no cóż trudno, ja w każdym bądź razie jestem zadowolony z siebie, bo w sumie sam do tego doszedłem, sam zdiagnozowałem problem, poszukałem rozwiązania i naprawiłem , nawet nie wyobrażacie sobie jaka ogarnęła mnie radość po zmontowaniu wszystkiego i odpaleniu silnika z okrzykiem juchuuu włącznie hahah
ale się rozpisałem kufra kto to przeczyta
dla leniuchów kila fotek
Ostatnia aktualizacja: 20.06.2012 18:29:56
Najnowsze blogi
Dodano: 7 dni temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki.
Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp.
A tam widzę ...
15
komentarzy
Dodano: 9 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
17
komentarzy
Dodano: 11 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
37
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Dokładnie. Nie dość, że parę złotych można zaoszczędzić, to wiesz dokładnie co masz zrobione, no i dla majsterkowiczów to jest przecież sama frajda
nie ma to jak samemu coś zrobić, a ile radochy jak coś się pozytywnie zakończy
Gratulacje za trafną diagnozę, i za wyeliminowanie usterki. Możesz być z siebie dumny jak paw
teraz uważaj bo dwie głowy polecą
i dałem rady hehe
a co do spotu to jeszcze nie wiem, ale jak tylko dowiem się że będę w pobliżu na pewno dam znać
Kiedy trzeci spot?
Fajnie się czytało.