Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Honda Civic Kosmiczne jajo
»
Awaria. Civic unieruchomiony.
Wpis w blogu auta
Honda Civic
Dodano: 9 lat temu
Blog odwiedzono 852 razy
Data wydarzenia: 05.05.2016
Awaria. Civic unieruchomiony.
Kategoria: awaria
jak w tytule, Civic odmòwił dziś wspòłpracy.
Wyskoczyłem załatwić sprawę, podczas gdy żona z dzieciakami zostali w aucie.
Włączyli sobie nawiew kilka razy i słuchali radia.
W sumie trwało to 20-30 minut.
Po powrocie, Civic już nie odpalił.
Dopiero pożyczka prądu od rodowitej (ruda, blada) tubylczyni pozwoliła Civicowi na powrót do świata żywych.
Potem już odpalał normalnie, akumulator jest ok.
Jedyna dziwna rzecz to fakt, że po zgaśnięciu silnika wentylator chodzi równiutkie 2 minuty (i zjada prąd).
I nie ma znaczenia czy silnik jest ciepły czy zimny?
Jak myślicie, co jest przyczyną braku "mocy"?
Najnowsze blogi
Dodano: 11 dni temu, przez giernal
Z ogromną satysfakcją, po dwudziestu czterech miesiącach eksploatacji Astry i przebyciu nią prawie 10 000 kilometrów, ogłaszam iż znalazł się jej godny następca, który będzie pełnił ...
56
komentarzy
Dodano: 29 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 1 miesiąc temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
6
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

A co to, ten cały włoski serwis?
Dziś rano wentylator już nie świrował...chyba zbyt surowy dla Hondy jestem.
Bardziej przemawiałby do mnie Sauron....ale już wolę ubytek mocy niż zużyte pierścienie
Oby wszyscy mieli podobne problemy. Może to jakiś inny drobiazg
Tylko żeby nie było - niech mocz będzie z nim
Tym bardziej, że taki wentylator ma niemałą moc.
Kosmiczne jajo przeszło na ciemną stronę mocy...
Do brzozzhems:
...but force not awakens...
Ja zgodziłbym się z luckyboy że akumulator najlepszy czas ma już za sobą.
Dobrze byłoby go zdiagnozować jak radzi manieklublin, aby w przyszłości nie mieć podobnych problemów.
Dlatego ja wożę w aucie różne rzeczy w tym przewody do rozruchu - już komuś podobnej sytuacji pomogłem, który nie miał nawet przewodów.
POZDRAWIAM