Rewizja 1
Okazuje sie jednak ( w dogrywce niejako), że po prawie 10 miesiacach, iż to nie ten wezyk byl źrodłem wycieku, a Oring na kroćcu znajdujacym sie bezposrednio nad wezykiem!!! Króciec sluży do zasilania chlodniczki spalin zamontowanej bezposrednio na kolektorem wydechowym (patrz noawe załączone zdjecia). A teraz troche fabuly;
Okazuje sie zeby dojsc do tego jednoge Oringu ktory w ASO kosztuje troche ponad 5 zlotych trzeba zdemontowac to p...ą chlodniczkę i jak sie rozpocznie od odkrecania nie tych śrubek co trzeba to i tak sie do niej nie dostanie. Najistotniejsze sa 2 sruby wkrecone bezposrenio w kolektor, (dla zainteresownaych powiem ktore to). Dodatkowa trzeba zastosowac pewne triki znane mechanikom ( , ktore mi amatorowi nie sa czymś normalnym i oczywistym ( no bo przeciez mozna by jeszcze cos uszkodzic tym "ogniem" :-P ). Okazuje ze jak sie wie co i jak, a pozniej odpowiednio przylozy moment odkrecania do sruby puszczaja i to bez ich objechania!
Reasumujac nie bylo latwo rozkrecic to cale ustrojstwo , ale juz skrecanie przebiegało o wiele wiele łatwiej (Prz okazji; Czy usczelki z nierdzewki wymienialibyscie na nowe?, bo mam zebrane róże opinie w tej kwestii.

Rewizja 0
zlokalizowalem wyciek płynu chlodniczego w mojej Astrze. Najprawdopodobniej kolo termostatu? Jednak jak zobaczylem ile mnie czeka rozkrecania to najpierw chce sie zastanowic i doradzic czy to na pewno tam? Czy ma ktos doswiadczenia z wyciekiem w Tej lokalizacji w Astrze?
...
Wyciek potwierdzony wezyk o srednic ok 2,5cm o dlugosci ok 10cm, wychodzacy z termostatu do pierwszego polaczenia ze stalowa rurka. Zalaczam dzis zdjecie pogldądowe

Wezyk nia ma zadnych widocznych przetarc, pekniec, jedynie co to od wewnatrz widac jakby guma ulegla "erozji wodnej"???.
Na rzie obsewuja i mam nadziej ze diagonsytka przyczyny wysiecku byla poprawna... Zapalculem za naprawe 120zl. :-|