Witam wszystkich czule! Auto zaczęło mi się ślizgać na mokrym, więc stwierdziłem, że nadszedł czas na wymianę opon na nowe! I tu pojawił się mały problem, bo właściwie, to nie wiem jak długo będę jeszcze jeździć Picadorem , ale w razie zakupu czegoś dla siebie, Cytryna i tak zostanie w rodzinie! Z drugiej strony powiedziałem sobie, że nie będę już inwestował w to auto, i że wydatki będą, ale tylko te konieczne!

Niestety rozmiar opon 215/55/R16 nie jest popularnym rozmiarem i opony są dość drogie w porównaniu np. do 205/60/R16. Nie chciałem zmieniać rozmiarówki i kupować zamienników, więc … suma summarum zacząłem się rozglądać za oponami budżetowymi. Poszukałem trochę, ale niezbyt długo, bo wybór co prawda jest, ale żeby nie nadziać się przez przypadek na jakąś minę

Ok, ostatecznie wahałem się pomiędzy japońskimi Riken’ami All Season 215/55R16 97 V wzmocnienie (XL) (sponsorowanymi przez Michelin) a chińskimi Goodride’ami Z401 All Season Elite 215/55R16 97V XL. Obie z segmentu ekonomicznego, całoroczne. Ostatecznie wybór padł na chińczyki. Najlepszy numer był z tymi chińczykami, bo kupiłem Goodrige a sprzedawca dostarczył mi Westlake Z401 All Season Elite 215/55/R16. Po niezbyt przyjemnej rozmowie ze sprzedawcą i lekturze w internecie odpuściłem, bo okazało się, że to te same opony, tego samego producenta (Hangzhou Zhongce Rubber), tylko na inny rynek

Wrażenia z jazdy? Dość przyjemne, opona dość miękka, ciekawe jak będzie ze zużyciem w dłuższym horyzoncie czasowym. Opinie w necie są dobre, dlatego nie chcę zapeszać. Myślę, że zrobiłem dobry wybór, ale chciałbym poznać Waszą opinię Aha, koszt kompletu 1160PLN.