Witam

Astrę w roli "miejskiego dupowozu" użytkuję od 2 lat i jak wskazuje licznik 30tys.km.

Auto z remontem silnika wyszło mnie ok. 4500zł i pomimo moim nie dowierzaniom sprawuje się wzorcowo przez te 2 lata. Blacha jak na prawie 19-letnie auto jest w dość dobrym na oryginalnych progach i masce. Purchle które były podczas zakupu nieznacznie urosły natomiast stan lakieru uważam za dość dobry w skali do 6 daje 4.5.

Silnik 1.4 16V 90km to wg. mnie idealny silnik do tego auta. Dynamiką nie grzeszy natomiast komfort podróżowania jest na bardzo wysokim poziomie. Jedyne problemy jakie były to EGR z którym już się uporałem poprzez odłączenie wtyczki.

Oleju nie bierze w ogóle.

Cieszę się że tak tanie auto może być tak bezproblemowe i praktycznie nawet trasa 800-900km nie robi dla niego większego wyzwania.

Wymieniłem od zakupu:

4 opony letnie
akumulator
olej i filtry 2x
remont silnika
filtr kabinowy 3x
filtr paliwa 1x

i to by było na tyle.

Spalanie oscyluje w granicach
5-6.5 trasa
7-11 miasto (najmniej przyjemne

Dzisiaj odpalił przy -16 za pierwszym razem po 3 dniowym postoju więc jest ok.

Jednym mankament który mnie wkurza a brak czasu by się tym zając to falujący wskaźnik temperatury.

W tej chwili wystarczy przejechać 2-3 km by było w środku ciepło natomiast wskaźnik faluje od niebieskiego pola po 90st.

Niby termostat powinien być winien ale jakby to on był to przepalał by + dodatkowo para z wydechu której po kilku kilometrach nie ma.

Po mrozach pokombinuję coś może z czujnikiem temperatury.

Pomimo to z autka za te pieniądze jestem bardzo zadowolony i kupiłbym go jeszcze raz.

Pozdrawiam