Są Osoby, którym nie odmawia się Dla mnie jedną z Nich jest tutaj Maarten73, który od dłuższego czasu "rył mi beret" , abym wreszcie napisał coś o Skodzie. Słowo się rzekło, kobyłka u płota - obiecałem, iż gdy złamię 20 tys. km, napiszę kilka słów w tym temacie. A że u mnie to słowo droższe od pieniędzy, takoż piszę

Maart, jesteś sponsorem tego odcinka

Pierwszy dwudziestak zleciał tak naprawdę nie wiadomo kiedy. Żadnych wielkich "tras" nie robiłem - ot, proza mojej profesji i latanie jak zwykle ostatnio na kierunku Tarnów-Radom-Tarnów. W konfiguracji ze Skaryszewem, gdzie z reguły staję na popas Gwoli prawdy, trzeba jeszcze wspomnieć o urlopowo-pracującym wypadzie nad Bałtyk w lipcu br., który delikatnie nabił kilometrażu, jako że przez trzy tygodnie operowałem z nadmorskiej miejscówki na azymucie radomskim. Cyfra pękła w drodze do hotelu w Skaryszewie, a jakże.

Octavię - jak wiadomo tym, co czytają moje dywagacje - odebrałem 20 kwietnia br.

Z historii: na początek zadałem ceramikę po całości z impregnacją wnętrza, chwilę później zdecydowałem się na folię kryjącą cały front pojazdu. Pierwszy raz zainwestowałem w taki interes i jak na razie nie żałuję ani złotego Brud się nie ima, oczywiście dopóki nie przetargam się po jakim błocie podeszczowym, odprysków po kamieniach czy innych ciałach obcych nie ma. Auto prezentuje się mega. Czarne logo na masce, które zamówiłem extra, dopełnia efekt Jedynie burza z gradem 24 czerwca w Skaryszewie zostawiła swoje znamię na Skodzie - trzy na masce, cztery na dachu i jedno na tylnym, lewym słupku... Co by jednak nie mówić, trzeba wiedzieć gdzie patrzeć . Mam kontakt do Machera powiązanego ze Źródłem ceramiki i folii, tylko jakoś czasu nie mam, aby tam podjechać. Temat do zrobienia. Gdyby usuwanie wgniotek uszkodziłoby emalię i/lub folię, mam gwarancję, że Chłopaki z Auto-Spa poprawią. Piękna sprawa

Wracając do meritum, czyli o samej Skodzie:

*Zewnętrznie

To oczywiście moja subiektywna opinia, ale jestem urzeczony wyglądem. Poprzednie wersje kompletnie do mnie nie trafiały. Ta generacja wreszcie ma to coś, co do mnie przemówiło W wersji RS i z tym kolorem prezentuje się wyśmienicie. Wielka szkoda, że to malowanie jest już niedostępne. Podobno w Ingolstadt mieli wkurw i zablokowali tą wersję kolorystyczną dla Octavii RS... A np. Scalę wciąż można w tym kolorze zamówić... Z całym szacunkiem do Scali, oczywiście.

O wykończeniu wnętrza, wyświetlaczach, podświetleniach czy światłach już wspominałem we wpisie po odbiorze, więc nie będę się powtarzał. Mogę tylko dodać, że dotykowe lampki oświetlające wnętrze robią efekt Skupię się zatem na rzeczach, które wciąż robią na mnie wrażenie, bądź których nie wymieniłem wcześniej.

*Wewnętrznie

Przy pierwszym zetknięciu, wydawało mi się, że fotele są zbyt gigantyczne i nie pasują do wystroju. Dopóki nie usiadłem... Wiedziałem, że "...pozory mylą, daj rękę Koval..."*, jednak byłem bardzo pozytywnie zaskoczony. I co by nie mówić, nadal jestem Co tutaj się siedzi... Nawet jak przestawią mi w Auto-Spa, to bardzo szybko znajduję z powrotem swoją pozycję

Doceniam perforowaną skórę na kierownicy. Oba moje Bravo też ją miały i teraz po Astrze, która miała kierownicę obszytą zwykłą skórą, widzę i czuję na czym polega różnica. Włosi i Czesi mogą sobie rękę podać – południowcy

*Silnikowo (nie po polsku, ale kontynuując główny wątek):

Moc jest ze mną Co prawda, po przesiadce z 200 KM Astry nie czuję wielkiej przepaści, ale jest różnica w reakcji. Skoda jest bardziej dostojna w swojej mocy. Opel rwał trakcję przy dynamicznym przyspieszaniu na niskich biegach. Tej to nie przeszkadza na starcie, ale z kolei przy "ostrym" pokonywaniu zakrętów/łuków reaguje od razu i poskramia moje zapędy elektroniczną szperą. Trochę mnie to mierzi, ponieważ Astra pozwalała mi chyba na więcej? Ale czy na pewno...? Tu trzeba przejść do układu jezdnego, ale o nim za chwilę

Poza tym na tą chwilę trudno wysnuć jakiekolwiek dalekosiężne wnioski. Obecnie spisuje się wyśmienicie i doi nawet mniej niż Astra. Średnie spalanie kształtuje się na poziomie 7 l/100 km wg tutejszego dziennika kosztów. Co generalnie pokrywa się z komputerem pokładowym Skody. Jedyny jego mankament, że długoterminowy resetuje się po 100 godzinach spędzonych w aucie. No i pojemność baku - 50 litrów. Co i tak jest rozpustą, skoro Opel miał 48…

*Prowadzenie/Zawieszenie

RS jest obniżony o 15 mm w stosunku do "cywilnej" wersji Octavii. Nie mam porównania, ale mogę odnieść się do Astry. Prowadziła się godnie dzięki drążkowi Watt'a na tylnym zawieszeniu. Octavia z wielowahaczowym i z tym obniżeniem jest kompletnie inna. Jeszcze bardziej zwarta, pewna i przewidywalna. Pokonywanie wszelkich łuków/zakrętów w imieniu frajdy, pozwala na poczucie tej ostatniej Interwencje szpery są na tyle subtelne, że mogę sobie czasem pofolgować więcej niż Astrą. Obniżone zawieszenie + bardzo precyzyjny układ kierowniczy = uśmiech na mojej facjacie. Jednym słowem Skoda bardziej mi leży niż Opel.

*Gadżety

Miotła w drzwiach kierowcy i skrobak w pokrywie wlewu paliwa to tutaj standard. Chcąc parasolkę zamiast miotły, trzeba zaznaczyć w opcjach (bezpłatnie). Takoż gniazdo USB w obudowie lusterka wewnętrznego. Nie zaznaczyłem szczególnie tego drugiego wariantu, ale tutaj Diler przyszedł mi z pomocą i kamerkę mam podłączoną - rzekłbym - fabrycznie. Gumowa, składana osłona - zapobiegająca rozlewaniu - przy wlewie płynu do spryskiwaczy dopełnia efektu „simply clever”.

Niuans – ostatni raz w Stilo, a wykluczając dwa Bravo i Astrę, znów mam maskę na teleskopach, a nie na drucie Ściemniające się lewe lusterko zewnętrzne wyraźnie poprawia jakość jazdy po zmierzchu. Po raz pierwszy mam też podgrzewanie foteli we własnym aucie – piękna rzecz, od kiedy chłodniej się zrobiło

*Systemy

Po odpaleniu wykonuję procedurę startową, czyli wyłączam systemy Start/Stop i Line Asist. Szczególnie ten drugi nie nadaje się na nasze warunki dróg wojewódzkich

Bajer – komunikaty nawigacji idą tylko przez lewe głośniki. Komunikaty Traffic wchodzą na przedni, centralny - podczas gdy cały dźwięk mam ustawiony lekko w tył.

Fajna sprawa – podgrzewanie tylnej szyby jest odseparowane od podgrzewania lusterek i sterowane oddzielnie.

Interesujące - tylna wycieraczka także działa w automacie. Po włączeniu automatu przednich, tylna pracuje interwałowo bez mojej ingerencji.

Mało tego – jadąc jezdnią dwu- czy trzypasmową na tempomacie na prawym pasie, automat nie pozwoli na ominięcie innego pojazdu z prawej strony… Tempomat adaptacyjny, z którym chwilę mi się zeszło w kwestii obustronnej współpracy

O Front Asist, który zdążył mi już dwa razy dupę uratować czy Maneouvre Asist, który jak na razie tylko raz interweniował przy parkowaniu pod jednym z hoteli, nie rozpisuję się już…

*Mankamenty

Jak dotąd tylko i wyłącznie pojemność baku…

Ok, dodam jeszcze wysoki próg załadunkowy bagażnika, ponieważ w Astrze miałem równą podłogę. Uroda modelu No, i jeszcze ten skodowski wichajster do zamykania klapy bagażnika…

Na początku miałem też zagwozdkę, ponieważ nie widziałem na desce kontrolki zapalonych świateł. Po pewnym czasie namierzyłem ją na panelu rozdzielni światełek. Nie najszczęśliwsze miejsce, ale jest.

Gang silnika wewnątrz generowany przez głośniki też chwały nie przynosi. Można wyłączyć tą opcję. Na zewnątrz brzmi jak zwykły silnik benzynowy. Trochę żałuję… Obecne modele mają już zewnętrzny, sportowy dźwięk wydechu. Jak się domyślacie – w pakiecie za dopłatą Chciałem posłuchać. Niestety, do mojego Dilera taki egzemplarz jeszcze nie dotarł, ponieważ nie wyprodukował się jak do tej pory… Co za czasy… Myślę o akcesoryjnym.

Tak zatem to wygląda po pierwszych dwudziestu. ”Nie wiem jak dla Państwa, ale dla mnie bomba”** Nigdy wcześniej nie brałem pod uwagę, że będę miał Skodę. O śpiewaniu peanów pod jej adresem, to już dubelt. A tu proszę – totalne zaskoczenie na plus i pełna satysfakcja. Po raz drugi wybierałem i konfigurowałem auto bez wizyty w salonie. I po raz kolejny mogę z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, że dobrze wybrałem. Znów mam świetne narzędzie pracy

Wielkie podziękowania dla mojej Małżonki, która była głównym katalizatorem tego zakupu – Żono, dziękuję

A dla Wszystkich – szerokości

* Dla niewtajemniczonych: cytat z komiksu "Funky Koval".

** Wały Jagiellońskie, utwór „Jaka piękna bomba”.