Cztery i pół roku i wiele wspomnień ale czas na zmiany. Nowe auto zamówione, przewidywany czas dostawy.... hmmm październik :)

IV rok zamykamy przebiegiem 170405 km i na tym mógłbym wpis zakończyć bo jedyną przygodą w Fordzie przez ostatni rok była wymiana czujnika ciśnienia oleju... tak samo pasjonujące przeżycie jak i całe Mondeo... Ale w przypadku samochodów nuda ma swoje dobre strony także będziemy się razem nudzić dopóki Ford nie zdecyduje się na następcę... Najlepiej "nudę" widać w kosztach eksploatacji: paliwo a potem długo nic dopóki ubezpieczyciel nie poprosi o coroczną zapomogę... ...

45484 przybyło na zegarze w 2013... Najwiecej km w historii ale paradoksalnie najtaniej przejechane.... (statystyki w dzienniku kosztów) Ubezpieczenie jest tańsze w każdym kolejnym roku a, ze jak dotąd jedyna awaria była wymiana czujnika ciśnienia oleju za pare PLN to pozostałe koszty utrzymują sie na identycznym poziomie.... Z jednej strony super a z drugiej chętnie już bym zmienił autko ale obecne mocno sie przed tym broni ;) Na szczęście Ford traktuje Europę jak traktuje i ...

Trzy lata za nami... 127.684 km.... 104220 PLN... 2901 godzin... W trzecim roku przybyło 43882 km, najwięcej od wyjazdu z salonu. Kilka ciekawszych podsumowań po 3 latach jazdy: Biorąc pod uwagę średnią prędkość z komputera pokładowego 44 km/h - w samochodzie spędziłem 2901 godzin czyli prawie 120 dni, 40 dni w roku... :( Wszystkie koszty eksploatacji za ubiegłe 3 lata wyniosły: 104220 PLN i przekroczyły wartość samochodu.... Od dawna twierdzę, że nie sztuką jest ...

43.878 przybyło na liczniku Mondeo w 2012 i łącznie w niecałe 3 lata nakręciło się ponad 123 tysiące. W 2012 Mondeo miało jedną awarię - zaolejoną przepustnicę, po 3 miesiącach jazdy z falującymi obrotami i gasnącymi żarówkami w końcu udałem się do ASO i w przeciągu kilku godzin samochód odzyskał swoją sprawność... Trudno cokolwiek dalej pisać o samochodzie bo jego eksploatacja nie dostarcza wiele emocji, zarówno negatywnych z uwagi na brak awarii przez minione ...

Pokonanie 100 tyś zajęło mi dokładnie 2 lata i 4 miesiące... W ciągu tego dystansu nie wydarzyła się nawet najmniejsza awaria, także w moim skromnym rankingu byłych samochodów Mondeo dzieli podium razem z Yarisem.. Jestem tym bardziej pod wrażeniem bo nie jestem osobą szczególnie dbającą o samochody ale jak widać serwis w dobrym ASO zgodnie z zaleceniami producenta i codzienna regularna jazda wystarczą żeby samochód był bezawaryjny.. Koszt eksploatacji w tym okresie ...

Dwa lata za nami i 83.802 km również, drugi rok zamkną się niemal identycznym przebiegiem jak pierwszy 41.813 tylko 176 km mniej niż w pierwszym, samemu trudno mi uwierzyć w taką powtarzalność... Po pierwszym roku jazdy odczucia miałem dosyć sceptyczne, patrząc z perspektywy czasu to był po części szok po przesiadce z AR159... o przyjemności jazdy Alfą zapomniałem, pozostały mi tylko znajomość z mechanikami ASO Alfa Romeo notabene Forda dalej u nich serwisuje, niestety ...

Pierwszy rok jazdy zamknięty przebiegiem 41989. Ford okazał się samochodem totalnie bezawaryjnym i niesamowicie oszczędnym w eksploatacji. Średnie spalanie po 42 tyś na poziomie 9,13 biorąc pod uwagę że 26 tyś przejechałem w mieście robi bardzo pozytywne wrażenie, podobnie jak koszty przeglądów po 20 i 40 tyś. ASO Forda może nie grzeszy jakością usług ale ceny ma naprawdę przystępne. Sam samochód bardzo wygodny i ergonomiczny, ale niestety osiągi nie porywają, ...