Jak w tytule. Dziś mija 2 lata od dość spontanicznego zakupu przez rodziców Opla Grandlanda. Biorąc pod uwagę przesiadkę z Qashqaia to była z perspektywy czasu bardzo dobrą decyzję. Aktualny przebieg to 18700km, więc przez ostatni rok przejechane ok 10950km. Mi trasa Kłodzko - Sarbinowo Kłodzko, Kłodzko - Zakopane - Kłodzko, Kłodzko - Nowy Sącz - Kłodzko. Reszta to wyjazdy "wkoło komina". Co do spalania to się nie wypowiem, bo ...

Po 3latach lampy w OPLU zaczęły wyglądać fatalnie. Korzystając z wolnej chwili, zająłem się tematem. Polerka - najpierw na sucho (papierem wodnym 500, potem 800), następnie na mokro (papierem wodnym 1200, 1500, 2000, 2500, 3000). Efekt widoczny na zdjęciach. Zabezpieczone wstępnie tylko woskiem, jak kupię lakier UV zostaną polakierowane. To teraz Karcher i trzeba jeszcze umyć wozidło.

Autko mam od 3 lat, ostatnio wg. mnie szwankuje EQU. Objawy : sporadyczne gubienie zapłonu przy małych obrotach 1500-2000 podczas poruszania się po mieście. W trasie raczej zachowuje się silnik normalnie. Zna ktoś dobrą firmę, która regeneruje komputery EQU ? Opel już był u elektryka (poprawiona była masa do cewki - bo palił na 3 gary gdy się nagrzał), ten problem został rozwiązany. Pozostał EQU

Nastąpiło to, co było kwestią czasu, zawieszoną tylko ze względu na opóźniający się termin odbioru sukcesora. Sprzedaż Astry. Końcem marca '21 okazało się wreszcie, iż Octavia produkuje się i w połowie kwietnia będzie do odbioru. Uregulowałem więc wszystkie należności z leasingiem, następnie zacząłem odliczanie wsteczne (cytując klasyka, P. Tomaszewskiego) ;). Kupiec narajony - młody Śwagier bierze Opla z wielką radością. Super, auto zostaje w Rodzinie i nie ...

Jak w tytule. Wczoraj była pierwsza rocznica od mementu zakupu przez rodziców Grandlanda. Aktualny przebieg to 7800 km. Awarii brak. Koszty to przegląd gwarancyjny w ASO Opla, koszt 699 zł (wymiana oleju z filtrem + sprawdzenie auta) oraz ubezpieczenie z 2149 zł (OC + AC). Oczywiście auto nie sprawiało żadnych niemiłych niespodzianek. Plan na najbliższy rok to dalsza eksploatacja autka. Z ciekawostek to przez rok na wycenie do AC autko zyskało 1k zł na wartości.

W zeszłym tygodniu rozstaliśmy się z naszą Słodziutką. Decyzja o sprzedaży była trudna ale konieczna.Z racji na nasz wiek oraz "problemy z kręgosłupem" postanowiliśmy kupić ostatnie auto które powinno nam posłużyć przez najbliższe kilkanaście lat. Ale kilka słów o sprzedanej Astrze. Samochód przez siedem lat sprawował się kapitalnie. Przejechałem w nim 160 tyś kilometrów.Nie miałem ani jednej awarii poza wymianą dwóch żarówek z świateł pozycyjnych. A ...

Znalazłem kilka fotek zrobionych po montażu to dodam dla potomnych :D Instalacja założona praktycznie od razu po zakupie. Przejechane kilometry na benzynie można zaliczyć jako czas oczekiwania na swoją kolej w warsztacie. Elementy instalacji: * Zbiornik gazowy 52,5l * Wielozawór Tomasetto * Wlew paliwa Tomasetto * Reduktor KME TUR 6 * Filtr gazu ULTRA 360 * Wtrysk gazu BARRACUDA * Elektronika sterująca NEVO * Czujnik ciśnienia CCT6 Digital Montaż i ...

2020 wreszcie skończył się… Astra podliczyła go cyfrą 137.977 km na liczniku. 4 rok użytkowania przywiózł 35.191 km. Drugi rezultat w „historii”. W kwestii zawodowej początkowo zapowiadała się totalna katastrofa (strata głównego Klienta w grudniu ‘19), potem przyszła francowata pandemia, ale tuż przed pierwszym lockdown’em w marcu, udało mi się nawiązać współpracę z nowym Klientem, który okazał się bardzo obiecujący i przyniósł praktycznie regularne zlecenia ...

I tak oto już wkrótce przyjdzie dzień "rozstania" z Corsą (dokładnie w sobotę, kiedy to zostanie odebrany następca). W związku z wcześniejszą decyzją wykupu (darowizną etc.) auta, a nie jak na początku myśleliśmy - zwrotem, auto w dniu wczorajszym zostało zarejestrowane na WPI (bo po sąsiedzku z MarcinemGP )i w ostateczności będzie służyło teściom. A niech mają..daleko nie odjeżdża :) Proces przerejestrowywania Corsy i przy okazji rejestracji następcy Corsy ...

Druga jesień z rzędu, gdzie nie spieszyłem się z wymianą opon. I pogoda nie jest tutaj kluczowa . W zeszłym roku myślałem, że to prozaiczny wypadek przy pracy. W tym - jest to już pokłosie zeszłorocznych symptomów związanych z wykonywaną profesją. Swoje dołożyła obecna sytuacja powodowana francowatym wirusem. Czeski (ostatni) kierunek moich wyjazdów zamarł zupełnie, u nas krążę głównie jak dyliżans na kierunku Tarnów-Radom i z powrotem. Cóż zrobić, nie ma co ...