Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Mazda 6 2.3 bez turbo;( » Wymianka filtra kabinowego.







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Mazda 6
DLB
Wcześniej jeździł: Renault Megane 1.6
  • przebieg 55 000 km
  • rocznik 2007
  • kupione używane w 2009
  • silnik 2.3 MZR
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 2549 razy
Data wydarzenia: 02.12.2010
Wymianka filtra kabinowego.
Kategoria: inne
Od pewnego czasu w aucie było czuć dziwną woń. Szybki coś często parowały mimo, że nie jeździłem na kacu;)W aucie sucho, czysto. Szybka diagnoza - zatkany lub zabrudzony filtr kabinowy. Zakupiłem nowy element. Sam montaż zajął mniej więcej 5 min. Filtr znajduje się w kasecie za schowkiem w desce rozdzielczej, po stronie pasażera. Wystarczy odchylić dwa zaczepy i schowek opada do dołu odsłaniając kasetę. Stary filtr był ku mojemu zdziwieniu dość mocno zapchany - kurz, piasek, jakieś muchy (może tse tse);). Nowy wkład założony. Szybki nie parują. W kabinie czyste, górskie;) powietrze. Misja zakończona sukcesem. Melduję wykonanie zadania;)
Dodano: 12 lat temu
daje radę.dodatkowo zrobiłem ozonowanie kabiny, więc wszelkie zapachy i bakterie to już przeszłość. polecam każdemu taki zabieg. wnętrze jest teraz po prostu bezwonne.
Dodano: 12 lat temu
Można pooddychać całą piersią , jak się trzyma po paru miesiącach ? Pozdr
Dodano: 13 lat temu
[up]
Dodano: 13 lat temu
chwila roboty, a komfort podróżowania dużo przyjemniejszy.
Dodano: 13 lat temu
Do pafka: I w tymże warsztacie zrobią połową sprayu Wurtha (o ile dobry zakład, nie jakieś szemrane małe kanciki) - za 150zł. A spray na dwa użycia ~50 ;-)

Jest coś jeszcze jakby "Airco clean" ale na prawdę nie pamiętam jak się to zwie i pisze. Wurth ma jeszcze supersmar hhs2000 jeśli ktoś miałby robić gdzieś zakupy, warto od razu i to. Wymiata w sumie resztę znanych mi prawdziwie markowych rzeczy.
Dodano: 13 lat temu
Sam filtr kabinowy dobrze jest od czasu do czasu sprawdzić w jakim jest stanie (zwłaszcza, że masz do niego łatwy dostęp), i w zależności od tego ile i gdzie się jeździ to wymieniać go tak co 0,5 roku do 2 lat. Jak już pojawiają się nieprzyjemne zapachy to jest trochę za późno.
Preparaty do samodzielnego odgrzybiania dostępne w sklepach motoryzacyjnych to pic na wodę. Żeby było dobrze raczej polecam udać się do warsztatu który w tym się specjalizuje. Będzie drożej, ale na pewno lepiej.
Dodano: 13 lat temu
Do przemek961: Poprzez odgrzybianie rozumiemy nie zasmrodzenie smrodku;-) a likwidację możliwie największej ilości grzybów i bakterii. Także wg naszego prawa w PL nie można takiego środku kupić w "motosklepie" bo do obrotu substancjami biobójczymi potrzebna jest specjalna otoczka i choćby pozwolenie na transport, przechowywanie i handel. Popatrz w moje wpisy - max miesiąc temu zapsikałem Wurthem od spodu nagrzewnicę (środek super działa ale śmierdzi tak chlorem i nie wiem czym, że może zwymiotować do kanału), zaraz czynność powtarzam bo jeden zbiornik to dwa użycia. To jest prawdziwe odgrzybianie, a środki od firm autoauto, mojeauto, plak to są żarty i kremowanie śmierdzącej pachy;-) - bez sensu.
P.S. Możesz zdziwić się co masz w nagrzewnicy i warto żeby to wypłynęło bo wymianą filtra nic nie poprawiamy
Dodano: 13 lat temu
tse-tse to kiszka...rozejrzyj się za "hiszpańskimi" ;-}
Dodano: 13 lat temu
W M6 z różnych przyczyn robiłem na razie czyszczenie klimy w profi-warsztacie (jonizator). W starej 626 efekt po Würth jak najbardziej ok. Nie mam porównania z innymi środkami, ale mam wrażenie, że jest bardzo wydajny. Jest jeszcze kilka innych, raczej chwalonych środków, np. Airco Cleaner.
Dodano: 13 lat temu
Do depe74: robiłeś to może juz tym preparatem w Twojej mazdeczce? jaki efekt?
Dodano: 13 lat temu
Tak jak pisze Tomaski, założenie filtra to doraźne maskowanie problemu. Ja bym wziął preparat Würth. Wprawdzie normalnie zapodaje się go od spodu auta, przez przewód odprowadzający wodę z parownika, ale w M6 za cienki jest ten przewód, żeby wepchnąć tam sondę dołączoną do preparatu. Trzeba zdjąć schowek pasażera, znaleźć przewód nadmuchu (przy filtrze kabinowym) i tam przez rzeczoną sondę atakować parownik (tam siedzi główna przyczyna smrodku). Potem jeszcze wpuścić nieco do wylotów powietrza w kokpicie. Za dzień/dwa czynność można powtórzyć.
Dodano: 13 lat temu
też o tym pomyślałem. postaram się to zrobić na wiosnę. co myślisz o gotowych sprejach do odgrzybiania? można je kupić w większości sklepów motoryzacyjnych i zrobić to samemu. ciekawe na ile skuteczne? pozdr
Dodano: 13 lat temu
Sam filtr zapachów nie daje... odgrzybić warto byłoby
Najnowsze blogi
Dodano: 6 dni temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki. Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp. A tam widzę ...
15 komentarzy
Dodano: 8 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
17 komentarzy
Dodano: 10 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
37 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl