Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta BMW Seria 3 Black Swan » wycieczka z mala przygoda







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta BMW Seria 3
  • przebieg 185 077 km
  • rocznik 2002
  • kupione używane w 2011
  • silnik 2.0 320d
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 1032 razy
Data wydarzenia: 29.10.2011
wycieczka z mala przygoda
Kategoria: podróż
Witam.
W dlugi pazdziernikowo listopadowy weekend wybralismy sie na trzydniowa wycieczke wzdluz wybrzeza Polnocnej Irlandi. Trasa: Limerick-Balina-Sligo-Donegal-Derry-Belfast-Dublin-Limerick. Przy czym na caly dzien zatrzymalismy sie tylko w stolicy Polnocnej Irlandi Belfascie. W ciagu calej podrozy przejechalem 1340 km ze srednim spalaniem 5.97 l/100km. Przy czym musze dodac ze jechalem bardzo oszczednie i spokojnie bo moja pani nie lubi szarzowania. Predkos utrzymywalem miedzy 80 a 100 km wiec wydaje mi sie ze to przez pekniecie na glowicy sie powieksza i dlatego takie wysokie spalanie.
Chcialem jeszcze dodac ze mamy okres jesienny i dnie sa coraz krotsze co spowodowalo ze duzo jezdzilem po zmroku w deszczu i na przeciwko dupkom ktorzy nie wiedza po co sie uzywa swiatel przeciwmgielnych. A tutaj kazde autko takowe posiada a co drugi kierowce jezdzi zawsze na nich w dzien czy w nocy (masakra). Zawsze lubilem jezdzic w nocy ale po tym wypadzie mi juz przeszlo.
Ponizej zalaczam kilka (kilkanascie he he) fotek co by pokazac pare naprawde pieknych miejsc ktore by wygladaly lepiej jakby swiecilo slonce.
Oczywiscie nie obylo sie bez klopotow. Bedac na trasie w ktoryms momencie Szymek (nasz chlopak) otworzyl tylne okno ktore wydalo taki dzwiek jak by ktos garsc zwiru rzucil o auto. Co sie pozniej okazalo zerwala sie linka w mechanizmie. Spowodowalo to ze szyba opadla calkiem i nie bylo mozliwosci jej w zaden sposob podniesc. A ja zadnych narzedzi nic. W tym momencie nie opisuje jakie wkur... panowalo i czego sie ten biedny chlopak nie nasluchal. Zwlaszcze ze to dopiero polowa planowanej wycieczki. Ja chcilem wracac bo balem sie zostawic moj okaleczony skarb na noc bez opieki a moja nie bo to jej byl pierwszy weekend wolny od pracy i chciala odpoczac. A tu niedziela warsztaty pozamykane zadnej nadziei. Wpadlem na pomysl zakrycia otworu moja kurtka przeciwdeszczowa. Wszystko bylo ok tyle ze nie dalo sie jechac szybciej jak 40km/h tak lopotalo. Drugi krok jaki zrobilem to telefon do szwagra zeby sprawdzil jak rozebrac ten panel i co potrzebuje bo moze kupilbym taki srubokret albo cos na jakiejs stacji benzynowej i moze bym podniosl ta szybe. Niestety po godzinie napotkalismy tylko jedna i tam nic nie bylo. Sytuacja wymagala modyfikacji i wpadlismy na pomysl zeby zakleic okno plastikowym workiem na smieci i tasma. Troszke pomoglo. Predkosc jazdy wzrosla do 80km/h ale i tak chalas byl nie do zniesienia. Zdecydowalismy sie na kontynuowanie wycieczki. Na nasze szczescie sie okazalo ze w hotelu mieli prywatny ogrodzony parking wiec w miare spokojnie moglem spac w nocy he he. Nastepnego dnia jezdzac po Belfascie przez przypadek natknelismy sie na warsztat i dzieki uprzejmosci wlasciciela i pozyczonym narzedzia rozebralem panel podnioslem szybe i po 20 min znow bylo cicho w aucie.
Po powrocie oczywiscie zabralem sie od razu do naprawy. Co jest smieszne firmy produkujace czesci zamienne nie robia zestawow naprawczych do tylnych drzwi. Zmusilo mnie to do kupienia na szrocie calego elementu. Moglem taki zestaw kupic na ebay'u ale trwalo by to co najmniej tydzien a ja balem sie ze ktos moze skorzystac z sytuacji latwiejszego wtargniecia do mojego Swan'a wiec pojechalem na szrot jak juz wspomnialem wczesniej. Naprawa zajela mi tylko 20 min bo juz mialem drzwi rozebrane. Potrzebne bylo tylko odkrecenie 3 srob. Dluzej zajelo mi wyciagniecie plaskownika z silniczkiem na ktorym podnosi sie szybe. Zdjecia rowniez ponizej.
Pozdro
Dodano: 12 lat temu
dlatego podsawowe narzędzia zawsze trzeba ze sobą wozić. Zawsze COS się może zdarzyć
Dodano: 12 lat temu
pozazdrościć wycieczki [up] - świetne fotki ale tutaj trzeba być twardzielem by przy jak to napisałeś "pękniętej głowicy" wybrać się na taki wypad - szacun za stalowe nerwy [guru]
Dodano: 12 lat temu
Wszystko super: tekst,zdjęcia, no i wrażenia w wypadu. Oby tak dalej, ale już bez usterek. [up]
Dodano: 12 lat temu
Wyobrażam sobie jaki hałas musiał panować w kabinie - przygoda zaliczona Widzę pięęekny wypadzik;)
Dodano: 12 lat temu
Fajna wycieszka a widoki są przepiękne.
Z tą folią to nawet ciekawie wygląda. Miałeś próbkę a'la przyciemnionych szyb;) pozdro
Dodano: 12 lat temu
zajebista fata pt;Malin Head

Dodano: 12 lat temu
Z tego co wiem to wadliwy mechanizm podnoszenia tylnych szyb w e46 był na samym początku produkcji 98-99 a póżniej to wyeliminowano (podobno) więc mnie dziwi sam fakt.. ale grunt,że wycieczka się udała-fajne widoczki, może w następnym roku wybiorę się w tamte strony;)
Dodano: 12 lat temu
Fajna wycieczka:)
Dodano: 12 lat temu
Lepsze to niż wystrzelone hamulce, jak to w życiu.... zawsze kur.a coś.....pozro
Dodano: 12 lat temu
Widoki piękne, nie bałeś się jechać taką trasę z uszkodzonym silnikiem ?! Z tym workiem zamiast szyby wygląda prawie jak by była normalna przyciemniona szybka
Dodano: 12 lat temu
nie czytałem, ale fotki super
Dodano: 12 lat temu
Najważniejsze, że wszystko skończyło się dobrze.
Dodano: 12 lat temu
Jednym słowem przez jakiś czas miałeś za darmoszkę przyciemnione okno. [zlosnik]
Dodano: 12 lat temu
I to jest dla mnie materiał na dziennik dnia[up]
A wycieczka zajebista
Dodano: 12 lat temu
Ale super wycieczka:).A jakie świetne zdjęcia[up],no i ....okno.
Najnowsze blogi
Dodano: 1 godzina temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki. Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp. A tam widzę ...
1 komentarz
Dodano: 2 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
9 komentarzy
Dodano: 4 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
19 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl