Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Alfa Romeo Brera [2010-2012] » Pierwszy przegląd gwarancyjny







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Alfa Romeo Brera
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 1591 razy
Data wydarzenia: 24.11.2010
Pierwszy przegląd gwarancyjny
Kategoria: serwis
Wprawdzie termin przeglądu gwarancyjnego miałem dopiero na styczeń, ale ponieważ autem zimą jeździć nie będę, zrobiłem go przed nadejściem zimy.
Zostawiając auto zapytałem o koszt tego przeglądu - powiedziano mi, że to zależy czy filtry są w dobrym stanie czy też będą do wymiany. Pomyślałem sobie, że to taka głupia gadka, przecież takie filtry są dla nich łatwym zarobkiem i nie spodziewałem, że mogliby takiej okazji nie wykorzystać.
Jakie było moje zdziwienie kiedy się okazało, że ani filtra powietrza, ani filtra kabinowego nie wymienili. Wprawdzie jeden i drugi pewnie wyglądają jak nówki (w końcu autem przejechałem raptem niewiele ponad 5 tys km), ale, że ASO się nie pokusiło o tak łatwy zarobek około 200 złotych? Szok!
Kolejnym wielkim zaskoczeniem był dla mnie widok pozostawionego w samochodzie (chyba nie przypadkiem?) oleju! Niby tak właśnie powinno być - na fakturze widnieje 6 litrów oleju, do silnika wchodzi 5, czyli 1 litr powinien zostać - i został! Tyle tylko, że się tego nie spodziewałem (zwłaszcza po ASO). Rozmawiałem na ten temat kiedyś z moim byłym już mechanikiem, i powiedział mi, że to jest normalne, że klient płaci za większą ilość oleju niż zostało wlane. On też tak robił, bo kto by na takie szczegóły zwracał uwagę...
Jedynym minusem (oprócz oczywiście jak to zwykle w ASO kosztów) jest to, że w ASO nie ma kontaktu z mechanikiem. W związku z tym mimo iż prosiłem, żeby mi wlano trochę mniej oleju, to wlali max.

Przegląd został wykonany przy przebiegu 5618 km i obejmował:
- ogólny przegląd po 12 miesiącach
- diagnostyka + reset inspekcji olejowej
- wymiana oleju silnikowego (5W-40)
- wymiana filtra oleju
- mycie auta

Moja ocena ASO "ADF Auto" za tę usługę: 4+

PS. W najnowszym "Motorze" jest list pod tytułem "ASO zawyża koszty", gdzie czytelnik zwraca uwagę, że częstą sytuacją jest zawyżanie zużytego oleju, czy niepotrzebna wymiana filtra powietrza.
Jak widać "moje" ASO zaskoczyło mnie bardzo pozytywnie. Ciekawe czy w przyszłości będę miał równie dobre zdanie o tym serwisie. Oby :-)
Ostatnia aktualizacja: 08.02.2011 17:32:16
Dodano: 11 lat temu
Sam doznałem podobnego zaskoczenia. Stereotypy te negatywne o wloskich samochodach powinny dawno odejsc w konto. To moja druga Alfa Romeo i nigdy nie mialem problemow z serwisami i gwarancja. Zawsze wszystko na czas, fakt, ze na niektore czesci czasami trzeba troszke poczekac. Teraz kiedy jest po gwarancji korzystam z portalu taniprzeglad.pl bo wyszukuje sobie najlepsze oferty promocyjne i serwisowe, akcje zima wiosna itp. Sprawdzona wyszukiwarka. Ja korzystam w Bydgoszczy z AUTEX Alfa ROmeo - ASO.
Dodano: 12 lat temu
tak czy inaczej ASO jak dla mnie to coś co nie wzbudza u mnie sympatii. Oglądam "Zakup kontrolowany" gdzie przy okazji danego auta wypowiada się przedstawiciel ASO marki auta. Ceny jakie tam padają są jak dla mnie wzięte z kosmosu. Przegląd z wymianą oleju i filtrów nawet za 1400 - 1700 zł!!!! np. VW lub Volvo. Tylko dziwi mnie po jakiego jeżdżą do ASO właściciele starszych aut na które już dawno wygasła gwarancja :). Takie tam moje przemyślenie
Dodano: 13 lat temu
aa widzisz! :D
Dodano: 13 lat temu
Do anpa50:
W moim akurat przypadku na jedno wychodzi. Kupiony taki sam olej na allegro, wraz z wysyłką kosztowałby praktycznie tyle samo.
No może z 10 zł bym zaoszczędził :-)
Dodano: 13 lat temu
Chwała dla ASO za uczciwość, ale ja i tak jadę do nich ze swoim olejem. Wychodzi duuuużo taniej.
Dodano: 13 lat temu
Do debrek3:
Tylko jaką mam pewność, że te zużyte filtry które by mi ewentualnie pokazali byłyby z mojego auta?
Jak ktoś chce oszukać, to i tak oszuka...
Dodano: 13 lat temu
no to uznanie dla ASO że nie naciągnęli Cię na niepotrzebne koszty, chociaż w przeciwnym wypadku,gdyby wymienili powinieneś zażądać do wglądu stare filtry (kabinowy i powietrza) i wtedy np, możesz się nie zgodzić z zapłatą za wymienione niepotrzebnie filtry
pozdro
Dodano: 13 lat temu
Do Burdoror:
To samo co napisałem niżej. Ja po pierwsze, póki co, nie znam żadnego mechanika który dobrze mógłby się zająć moim autem, a po drugie Brera jest jeszcze na gwarancji - dlatego korzystam z ASO. Całkiem możliwe, że jeżeli obsługa w przyszłości będzie przynajmniej na takim poziomie jak teraz, to będę korzystał z ich usług dłużej.
Od czasu do czasu ASO organizują darmowe lub prawie darmowe przeglądy - może warto z czegoś takiego skorzystać, i później to skonsultować z jakimś zaufanym mechanikiem?
Koszty w ASO na pewno są spore, większość ludzi twierdzi, że nie warto, ale znam parę osób, które wolą swoje auta serwisować właśnie w ASO.
Dodano: 13 lat temu
Do ALEXANDREX:
Jeżeli masz jakiegoś swojego mechanika, z którego jesteś zadowolony, to ogólnie ASO raczej nie polecam...
Z drugiej strony zawsze to jakieś nowe doświadczenie :-)
Dodano: 13 lat temu
Do wojtpol:
Co do przebiegu - no cóż, nie jeżdżę dużo - około 10 tys. km rocznie - teraz jeszcze dodatkowo dzielone na dwa auta, więc przebieg nie może być duży...
Jeszcze dodatkowo auto jest z końca grudnia 2009, to już w ogóle. Ktoś za miesiąc zerknie na rocznik, przebieg, i wyjdzie mu, że w 2 lata zrobiłem 5 tys. km, hehe.
A, że nikt nie uwierzy? Liczę się z tym, i między innymi dlatego ten wpis tutaj, i w ogóle cały ten mój dziennik pokładowy - zawsze to jakiś kolejny dokument, dowód, na autentyczność przebiegu i historii auta :-)
A przerwa zimowa? Sól to jeden z wielu argumentów, i chociaż Alfy mają dobre blachy, a Brera jest z epoki "nowożytnej", to jak patrzę na blachy mojej Tigry, to wolałbym tego w Brerze uniknąć...
Do tego w mieście jeżdżę na krótkich odcinkach, i częste uruchamianie zimnego silnika nie najlepiej na niego wpływa. Trochę kłopotliwe przy krótkich odcinkach jest chłodzenie turbiny, wreszcie zimą w zakorkowanym i zaśnieżonym mieście jest dużo mniej miejsca na na ulicach i parkingach, rośnie ryzyko zadrapań czy stłuczek...
No i wreszcie mam drugie auto które chcę "wyjeździć do końca". Mniejsze, bez turbiny, poobijane - idealne do jazdy po mieście - zwłaszcza zimą.
Wprawdzie wielu kierowców po kupnie auta myśli, że będzie nim bardzo długo jeździć, ale ja naprawdę chciałby tą Alfą jeździć tak długo jak się tylko da. Oprócz tego, że po prostu uwielbiam to auto, i spełnia moje wszystkie motoryzacyjne wymagania, to ma wcale niemałe szanse na to, by w przyszłości stać się pożądanym modelem w świecie kolekcjonerów - coś takiego ostatnio przeczytałem, hehe...
Jeżeli tylko będę miał taką możliwość - to zostaje ze mną na długie lata :-)
Dodano: 13 lat temu
Kurcze,zaczynam sie zastanawiec, czy nie warto do czasu do czasu jednak zajrzec do ASO i zrobic okresowa "diagnostyke"...
Tylko boli ta kasa, ktora mogla by pojsc smialo w modyfikacje, czy inne tam du.pe.re.le... MNie ostatni przeglad kosztowal cos ponad 2 tys (wymiana filtrow, oleju silnika, skrzyni, swiece tez zmienili - mmimo, ze zaraz i tak wrzucilem chlodniejsze).

30 tysiecy przejechane bez wizyty w ASO. I tak sie zastanawiam, czy przypadkiem nie awrto raz na jakis czas zajrzec do Mazdy, zacisnac zeby i czekac na werdykt w postaci rachunku...
Dodano: 13 lat temu
wybieram się na dniach do ASO-Mazowsze w Płocku..jak się nawrócę to opiszę zakres i koszty ;-}
Czuję,że będzie to prezent gwiazdkowy dla lubej ;-}
Dodano: 13 lat temu
Cena w ASO niższa od zapowiadanej zawsze cieszy.:)
Ale najbardziej zaskakuje mnie Twój przebieg.:) Jak będziesz je sprzedawał, to nikt nie uwierzy, że nie jest kręcony.;)
Tylko tej przerwy zimowej nie rozumiem. No chyba, że masz zamiar jeździć tym autem ponad 10 lat, bo wcześniej ta sól raczej mu krzywdy nie zrobi. No chyba, że alfy mają problem z blachą, ale nie spodziewam się, by jakoś specjalnie odbiegały od innych.
Dodano: 13 lat temu
Do JoeBo:
A właśnie ASO jest ostatnim miejscem gdzie podejrzewałbym ich o sumienie :-)
Naprawdę pozytywnie mnie zaskoczyli.
Dodano: 13 lat temu
Do depe74:
Zdaję sobie sprawę, że dla auta nie jest najlepiej jak kilka miesięcy stoi, ale zrobiłem sobie potencjalny bilans zysków i strat, i postanowiłem ,że zimą Brera będzie nieużywana. Najbardziej się boję o akumulator, chociaż na początku tego roku auto stało nieodpalane 2 miesiące i w 100% normalnie się uruchomiło.
Największym z kolei plusem będzie brak kontaktu auta z solą.
Jeśli chodzi o filtr kabinowy to przy tak małym przebiegu, i przy świetnych warunkach w jakich jeździłem, to on po prostu obecnie musi być w bardzo dobrym stanie.
Co do oleju to się zgadzam. Po upływie gwarancji wymianę zamierzam przełożyć na wiosnę. Tak będzie rozsądniej.
Dodano: 13 lat temu
Widocznie gdzieś jeszcze ludzie mają sumienie i nie okradają się wzajemnie. Miałeś szczęście, że cie nie wyrolowali na kasie. Ale choćby nawet to o swoje i tak trzeba się "uprosić".
Dodano: 13 lat temu
Podczas "przerwy" zimowej mimo wszystko przejechałbym się autem raz na 3/4 tygodnie, wybierając jakieś bardziej przyjemne dni. Jest kilka argumentów "za". Filtr kabinowy zmieniłbym na wiosnę wraz serwisem klimatyzacji. Sam filtr kosztuje niewiele, a wymiana ważna dla zdrowia. Sam zmieniam co pół roku, nieważne, czy "na oko" jest czysty, bo to nie jest do końca miarodajne.
Olej bardzo przyzwoity (spełnia wymagającą normę Mercedesa 229.51). Wprawdzie jest mocno odporny na starzenie, ale mimo wszystko trochę szkoda, że się będzie bezużytecznie utleniał przez te trzy/cztery miechy :).
Pogratulować dobrego serwisu ASO pod ręką. Być może jako nieliczni zauważyli, że przy tej mnogości for motoryzacyjnych coraz mniej opłaca się robić klienta w bambuko ;)
Dodano: 13 lat temu
Do pioneerek:
A przy okazji jakbym kiedyś sprzedawał to auto (do czego mam nadzieję nigdy nie dojdzie :-) ), to mam kolejny dokument potwierdzający historię auta - w formie wpisu na AwC :-)
Dodano: 13 lat temu
Do BENEK1270:
Też tak uważam - jak na ASO nie jest źle, choć oczywiście w porównaniu do innych warsztatów to jest drogo.
Dodano: 13 lat temu
Do -Marek-:
hehe, kanapki to nie znalazłem (a może źle szukałem? :-) ), ale te folie na fotelach i kierownicy to świetny zwyczaj.
Nienawidziłem jak odbierałem od mechaników swoją Tigrę z notorycznie zabrudzoną kierownicą (a mam jasną) - tutaj tego problemu nie ma.
Dodano: 13 lat temu
kolejny dobrzy rzeczowy wpis.
Dodano: 13 lat temu
No to nie jest aż tak źle z tymi cenami w ASO. Mnie czeka taka "impreza" w maju więc również muszę się przygotować:). Pozdrawiam
Dodano: 13 lat temu
Kiedy miałem Pandę, to ASO (to na Robotniczej we Wrocku) też zawsze zostawiało mi olej, raz zdarzyło się, że zostawili również nadgryzioną kanapkę na silniku (znalazłem ją po dojechaniu do domu), a innym razem foliowe ochraniacze na fotel i kierownicę...
Dodano: 13 lat temu
Do majcher836:
No różnie z tym bywa, ale jak widać już po głosach w tym wpisie - zdarza się również innym mieć takie pozytywne doświadczenia :-)
Dodano: 13 lat temu
Swietny rzeczowy wpis z przeglądu oby wszystkie stacje poczyniały z klientem jak z Tobą :)
Dodano: 13 lat temu
Do FranzMaurer:
Dobrze słyszeć, że nie są to jakieś jednostkowe zwyczaje :-)
Dodano: 13 lat temu
U mnie w Fiacie też zawsze zostawiają olej, o filtry też pytają :). Grunt to, przede wszystkim, trafić do dobrego ASO.
Dodano: 13 lat temu
Do manieklublin:
Oj, o zaufaniu to nie ma mowy - ale pierwsze wrażenie jest pozytywne.
A co będzie dalej to się okaże, bo z Tigrą byłem w sumie trzech ASO Opla, i wprawdzie początki były nie najgorsze, ale później już dużo gorzej...
A tak w ogóle to wyznaję zasadę: najgorsze co można zrobić to zaufać mechanikowi :-)
Dodano: 13 lat temu
Ludzie bezgranicznie ufają ASO a tak naprawdę..pracownicy (mechanicy) ASO to przecież zwykli ludzie.. Ale widzę,że Ty nie masz uśpionej czujności i tak trzymaj..."patrz im na ręce" ;)[up]
Dodano: 13 lat temu
Do maciek88:
Oby, choć ASO na ogół nie mają dobrej opinii, więc różnie może to być w przyszłości...
Ale początki są obiecujące :-)
Najnowsze blogi
Dodano: 3 godziny temu, przez darek-k
wycena z ubezpieczalni naprawa przewyższa wartość auta moja decyzja auto odkupuje po cenie rynkowej z przed uszkodzenia ubepieczyciel
Dodano: 3 godziny temu, przez darek-k
wycena z ubezpieczalni naprawa przewyższa wartość auta moja decyzja auto odkupuje po cenie rynkowej z przed uszkodzenia ubepieczyciel
Dodano: 7 dni temu, przez Egontar
Z wymianą filtra PP oraz porządkami po zimowymi w Jokerze wstrzymywał mnie nieszczelny układ klimatyzacji. Dlatego też zaraz po jego uszczelnieniu zabrałem się za porządki, a było co robić. ...
44 komentarze
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl