Wpis w blogu auta
Renault Kangoo
Dodano: 3 lata temu
Blog odwiedzono 929 razy
Data wydarzenia: 12.09.2020
Kupa roboty
Kategoria: serwis
Jako że Kangur wymagał kilku napraw, wiec zabrałem się z samego rana...
Na pierwszy rzut poszła miska olejowa i nowa uszczelka, dlatego ze zewsząd ciekł olej... Żeby ją wymienić trzeba było podnieść silnik bo opcja zwalenia wózka była dla mnie mniej przekonująca w dodatku w warunkach garażowych...
Przy okazji dowiedziałem się ze mam rozrząd na łańcuchu...
Na drugi rzut poszły wahacze... Zainwestowałem w kompletne wahacze bo nie chciało mi się bawić w wprasowywanie tulei... W komplecie z nowymi śrubami oczywiście, stare nie były jeszcze takie złe.
Jako że jednej końcówki drążka nie dało się odkręcić wiec trzeba było wycinać... Poszły nowe drążki i końcówki. To była trzecia naprawa.
Czwartą w miarę pilną wymianą była wymiana osłony przegubu bo stara się rozleciała i szkoda było przegubu, zwalić przegub to kilka godzin kombinacji... Udało się...
Do tego wszystkiego doszły nowe filtry i oleje silnik- skrzynia...
Części raczej z niższej półki cenowej bo i auto miało być niskobudżetowe... Koszt części to jakieś 500 zł robocizna moja
Teraz zostaje jeszcze tylko zbieżność i na razie tyle...
Parę dni spokoju...
Najnowsze blogi
Dodano: 1 godzina temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki.
Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp.
A tam widzę ...
1
komentarz
Dodano: 2 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
9
komentarzy
Dodano: 4 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
19
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
No to nie pozostaje Ci nic innego jak cierpieć w milczeniu. Tylko pamiętaj o jednym: Teraz jest "proszę, dziękuję, o jak fajnie, zmęczyłeś się? itp." natomiast nic nie trwa wiecznie i to też nie będzie. Niedługo usłyszysz: "długo będziesz się z tym babrał", "musiałeś przy tym tyle pierdolniku narobić?"
Najgorzej jest pokazać, że się umie/chce, zrobić coś czego się nie musi. Kaplica
żona nie daje spokoju i cały czas wymyśla...
Podejdą do cytryny?
Trzaskuś podsyła prezent koleżance z Gdańska.
Czajka jest porządna, tylko rury łajdaczki.
"Rzeka niesie ryby
Memu miastu niesie je
Niesie strute ryby
Memu miastu niesie je
Rzeka to już cmentarz
Moje miasto jeszcze nie"