Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog kierowcy brzozzhems
»
Co boli "beczkę"? Czyli prośba o radę w sprawie nieśmiertelnego W123
Wpis w blogu użytkownika
brzozzhems
Dodano: 8 lat temu
Blog odwiedzono 399 razy
Data wydarzenia: 23.08.2015
Co boli "beczkę"? Czyli prośba o radę w sprawie nieśmiertelnego W123
Kategoria: inne
Jak w tytule.
Będę wkròtce rozglądał się za Mercem W123.
Nigdy takowego nie miałem, ani jakoś specjalnie nie poznałem.
Jeśli macie jakąś radę na co w szczególności zwrócić uwagę to proszę o komentarz.
Z góry dziękuję.
B
Najnowsze blogi
Dodano: 2 dni temu, przez darek-k
wycena z ubezpieczalni
naprawa przewyższa wartość auta
moja decyzja
auto odkupuje po cenie rynkowej z przed uszkodzenia ubepieczyciel
2
komentarze
Dodano: 2 dni temu, przez darek-k
wycena z ubezpieczalni
naprawa przewyższa wartość auta
moja decyzja
auto odkupuje po cenie rynkowej z przed uszkodzenia ubepieczyciel
4
komentarze
Dodano: 9 dni temu, przez Egontar
Z wymianą filtra PP oraz porządkami po zimowymi w Jokerze wstrzymywał mnie nieszczelny układ klimatyzacji. Dlatego też zaraz po jego uszczelnieniu zabrałem się za porządki, a było co robić. ...
57
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Jak to co? ma teraz spokój wieczny
Bo jak chce się mieć serce zdrowe jak dzwon, to je się margarynę "Kamę"
Patrz na rdzę, bo z nią walka jest ciężka, a z mechaniką to zawsze można jakoś dać sobie radę.
A może Janosik? znaczy Kwicoł
Właśnie dna to bym nie chciał zobaczyć wolę jak jest zawsze do pełna
Jak na Zawiszę
Widzisz Piotrek jaki ze mnie żartowniś
Pomysł dobry.
O bazę będzie ciężko.
W123 wdzięczne auto ale w większości już w opłakanym stanie.
Rdza jest sporym problemem.
Te dobre kosztują zbyt dobrze.
Pozostaje jeszcze kierunek tego projektu. Coś na niedzielne spokojne przejażdżki ?
Proponuje wersje Coupe, łatwiej o zadbany egzemplarz no i większy z niego klasyk
Powodzenia
szerokości
Znalezienie dobrego egzemplarza w Polsce graniczy z cudem.
W Niemczech sa ale odpowiednio kosztują.
Klimatyzacji to raczej nie uświadczymy.
Jak rozumiem to ma byc auto dla przyjemnosci a nie "na co dzień"