Wpis w blogu auta
Jeep Grand Cherokee
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 3310 razy
Data wydarzenia: 20.06.2012
Awaria-diagnoza-naprawa
Kategoria: serwis
Niestety sprawa nie była tak prosta jak w tytule, choć awaria trywialna, ale nie taka oczywista...
Pokrótce: zaczęło się w tamtym roku od "stopienia" łożyska rolki paska co spowodowało "wbicie się" rolki w blok silnika, skróceniem paska klinowego, niewidocznym uszkodzeniem koła pasowego od pompy wspomagania (kółko z tworzywa). Kółko zostało wymienione, ale w dalszym czasie w wyniku uszkodzenia rozleciało się koło pasowe pompy, no i się zaczęło motanie we mgle...pasmo błędów... choć jak w dalszej części zobaczycie nikt nie przypuszczał takiej usterki.
dalsze dzieje: podczas wymiany kółka uszkodziliśmy pompę , więc ma już nową, ale od tej pory pojawił się dziwny pisk wydobywający się z okolic sprężarki klimatyzacji i pompy (na fotce widać że są one obok siebie), owy pisk pojawiał się z różnym natężeniem (w ostatnim czasie był już nie do wytrzymania) najczęściej przy zimnym silniku, potem ustawał, lub pojawiał się powyżej 2tys obrotów. Więc wymieniłem łożysko koła pasowego sprężarki- na jakiś czas był spokój, potem pisk powrócił . Czas jakoś sobie powoli leciał, pisk pojawiał się lub nie, mocniej lub słabiej, czasem pomagało spryskanie smarowidłem w sprayu okolic koła pasowego sprężarki, ale w ostatnim czasie pisk był już nie do wytrzymania, no i ten wstyd jazdy przez miasto .
Kolejno podejrzenia padały na sprężarkę i pompę, już miałem wymieniać pokrywę czołową sprężarki (był niewielki luz na kole pasowym), ale z braku kasy odłożyłem to w czasie- i całe szczęście! Okazało się bowiem że to ani sprężarka ani pompa (choć była już zamówiona na allegro kolejna), przyczyną tego pisku było mocowanie pompy wspomagania- prawdopodobnie podczas "stopienia" łożyska koła pasowego i w wyniku szarpnięcia pękła płytka do której była przykręcona pompa, ale na tyle się trzymała że powodowała jedynie niewielkie odchylenia pompy od osi co następnie powodowało "wykrzywianie" się paska klinowego i prawdopodobnie powodowało napięcia na innych podzespołach i w efekcie ten cholerny pisk. A to wszystko okazało się w zeszły poniedziałek, kiedy to "tknięty" jakąś myślą poszedłem po raz kolejny odkręcić pompę, zobaczyłem tam tą płytkę, wydawała się cała, ale po odkręceniu od bloku silnika rozpadła się na 4 części .
Jak raczej nie korzystam z allegro to tym razem było pomocne, znalazłem ogłoszenie z Jeepem na części, na fotce silnika zlokalizowałem ową płytkę, telefon, krótka rozmowa i na następny dzień info że płytka już do mnie jedzie , dziś dostałem przesyłkę, zamontowałem płytkę i wsio wróciło do normy
morał z tego taki że uczymy się na błędach- ale to każdy wie hehe, dziwi mnie tylko to, że mechanik tego nie zauważył, a konkretnie tego, że pompa nie jest w osi z innymi podzespołami, no cóż trudno, ja w każdym bądź razie jestem zadowolony z siebie, bo w sumie sam do tego doszedłem, sam zdiagnozowałem problem, poszukałem rozwiązania i naprawiłem , nawet nie wyobrażacie sobie jaka ogarnęła mnie radość po zmontowaniu wszystkiego i odpaleniu silnika z okrzykiem juchuuu włącznie hahah
ale się rozpisałem kufra kto to przeczyta
dla leniuchów kila fotek
Ostatnia aktualizacja: 20.06.2012 18:29:56
Najnowsze blogi
Dodano: 5 dni temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki.
Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp.
A tam widzę ...
15
komentarzy
Dodano: 7 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
17
komentarzy
Dodano: 10 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
37
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Dokładnie. Nie dość, że parę złotych można zaoszczędzić, to wiesz dokładnie co masz zrobione, no i dla majsterkowiczów to jest przecież sama frajda
nie ma to jak samemu coś zrobić, a ile radochy jak coś się pozytywnie zakończy
Gratulacje za trafną diagnozę, i za wyeliminowanie usterki. Możesz być z siebie dumny jak paw
teraz uważaj bo dwie głowy polecą
i dałem rady hehe
a co do spotu to jeszcze nie wiem, ale jak tylko dowiem się że będę w pobliżu na pewno dam znać
Kiedy trzeci spot?
Fajnie się czytało.