Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Opel Astra SREBRNY Lightning 1.7 110KM
»
Astra H III 3 dziwne dzwieki dochodzace z silnika po uruchomieniu na zimno (szczebiotanie, cwierkotanie, dzwonienie)
Wpis w blogu auta
Opel Astra
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 5684 razy
Data wydarzenia: 09.01.2014
Astra H III 3 dziwne dzwieki dochodzace z silnika po uruchomieniu na zimno (szczebiotanie, cwierkotanie, dzwonienie)
Kategoria: awaria
Robię to tylko po to żeby inni Astro-użytkownicy mieli łatwiej. A co... stać mnie
Chodzi mianowicie o dziwne odgłosy, które coraz bardziej zaczęły mnie irytować... a chodzi o dźwięki/odgłosy dochodzące po uruchomieniu zimnego silnika.
Mechanicy rożnej maści zaczęli mnie również straszyć, ze to może kolo dwu-masowe... albo turbina zaczyna padać...
Na moje szczęście przyczyna było zgoła cos innego;
A mianowicie kolo pasowe i łożyska oraz pasek klinowy i pasek rozrządu...Astra
Ale jak to mówią... "lepszy znany wróg aniżeli nieznany przyjaciel. Póki co mimo wydatków nie sprzedaje jej
Ostatnia aktualizacja: 11.01.2014 11:57:24
Najnowsze blogi
Dodano: 1 dzień temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
4
komentarze
Dodano: 3 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
16
komentarzy
Dodano: 4 dni temu, przez powerTGS440
PACJENT:
MAN TGS 2011 rok
moc fabryczna: 440PS
moment: 2300NM
turbina: HOLSET
wersja: fabryczny pod ADR
przekładnia : AsTronic (automat) 12-GEARBOX
norma spalin : EURO5 (bez AdBlue)
norma ...
6
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
A rozrząd wymieniłem przy okazji (był jeszcze w oryginale), czyli przebieg prawdziwy, a to ze kolo skrzypi i to tylko jak jest zimny... to moznaby powiedziec, ze moj kaprys. Bo ileż slysze piszczacych Diesli na ulicach i ich wlasciciele sie nie przejmują... (az sie nie rozpadnie). Bardziej chcialem to zrobic zeby czasem nie rozpadlo mi się np. kolo dwumasowe albo turbina...? A ze wyszlo tylko kolo (bo guma byla w nim... do dyskusji), to juz inna brocha. itd itd. pozdrawiam
PS. już nie będę podejrzewał koła pasowego opla o to że może wytrzymać 200 tys bez piszczenia
Zresztą 2,5 letnie auto miało 66 tysiaków - nic podejrzanego
A to ze ja te kolka wymienilem i mi akurat jakies tam "swiergotania" przeszkadzalo to nie oznacza ze musialobyc to teraz wymieniane...
Jezeli chodzi o przebieg mojej astry to jest uczciwy; (kupowalem go jak mial troche ponad rok i 35tys przebiegu).
Ojciec posiada identyczną Astrę z silnikiem Z17DTH, przekroczyła 100.000km - nawet akumulator jest oryginalny (9 rok mu leci). Wymienione były tylko klocki i łączniki stabilizatora.
prawda jest taka ze wszystkie nowe auta to taka sama kicha... różnią się tylko ceną...
Wg mnie na auta VW, Audi, BMW, Mercedes po prostu właścicielowi wstyd się przyznać, że się zepsuło, a o francuzie każdy otwarcie mówi co się dzieje. Teraz wszystkie auta są podobnie awaryjne, a niezawodność danego egzemplarza zależy od ilości elektroniki i właściciela.
P.S. Co innego stare Mesie, Toyoty czy VW, ale to już było i nie wróci.
Spytaj mechaników i blacharzy. Jak mocna jest blacha w audi i vw a jaka w oplu czy renault.
Jakie jest spasowanie elementów, jakość zabezpieczenia itp.
Porównaj i popytaj jak spasowane i jakiej jakości sa plastiki w vw golfie 7 a jakie w autach francuskich. dotknij, powąchaj.
Czy po 5 latach aby w oplach i renaultach nie trzeszcza?
To sa właśnie te różnice.
A wadliwe silniki TDI czy TSI - no sa, to wpadka ale która firma ich nie ma.
Tak nagłaśniają te afery a auta koncernu vw sprzedają sie jak świeże bułki.
Afery nie ma z awaryjności aut francuskich bo o tym większość jest przekonana i sprzedaje sie ich 10 razy mniej niż wszystkich auto koncernu vw.
Dlatego tez 10 razy mniej sie psuja.
No w tym co pisze moze nie każdy widzi racje ale jakaś cząstka jej jest na pewno
Vw dzis to nie ten vw z lat 90 tych ale nadal wyróżnia się na tle konkurencji
Ale 93 tys. km przy dieslu to stanowczo za szybko.
U mnie też dwumas padła jeszcze wcześniej ale być może ktoś jadził na pół-sprzęgle.