Witam, chciałbym przedstawić wszystkim mojego szczeniaczka. Jest już dobrze oswojony, mamy go z żonką około półtora roku. Jest łagodny i niegroźny, ma tylko 137 koników w automacie, dzięki czemu też nie piszczy. Bardzo dbamy o niego z moją żonką pieszcząc go i karmiąc go dobrym paliwkiem. W zamian potrafi odwdzięczyć się bezawaryjną pracą i wozi nas wszędzie gdzie chcemy, przyjemnie przy tym pomrukując. Na pewno długo będzie naszym pupilkiem. Myślę, że innym także się spodoba.