Mój były Opelek. Niesamowity sentyment. Kupiłem go od rodziców w 2005 roku. Był w idealnym stanie. Posiadał elektrycznie sterowane szyby z przodu, elektryczne lusterka, ABS, 2 poduszki powietrzne alarm+centralny zamek, alufelgi. Wybrodukowany w Niemczech. Silnik 1.6 16v pomimo iz zjadał olej a elektronika troche szfankowała dawał przyjemność z jazdy i dobre przyspieszenie i prędkość maksymalną ( fabryczne 185 km/h samochod osiągał na 4tym biegu przy 6000 rpm). Zamontowałem w nim stożkowy filtr powietrza i białe kierunki (zdjęcia będą później) W planach było sportowe zawieszenie ksenony, neonowe oswietlenie podwozia (zakupilem nawet zestaw w sklepie tuningowym w TST pozdrawiam właściciela). Zmian niestety nieudało sie wprowadzić. Samochod zginął tragiczną śmiercią przed 100 000 urodzinami. 13 VII 2007 roku, miał wypadek wjechal w niego kierowca Poloneza. Niestety auta niedało się już naprawić.