Auto mojej siostry ale bardzo się z nim zżyłem i jakby nie słaba znajomość mechaniki (nie wiedziałem że można wmontować klime) to chyba została by w moich rękach.

Auto kupowane od 1 właściciela w kraju który "nic przy niej nie robił od zakupu". Wcześniejszy właściciel "rzekomo 70 letni Niemiec" auto nieco wizualnie odpicował oraz znakomicie wyregulował silniczek oraz założył audio ;D

Koniec końców auto było wręcz znakomite może i osiągami nie powalało ale 1.3 na gaźniku i max 9800 obrotów robiło swoje a na dodatek spalanie w okolicach 4 l ;p audio ładnie spasowane a obniżone i usztywnione zawieszenie wraz z zestawem ospoilerowania oraz zestawem audio zapewniało wiele frajdy na wakacyjnych wypadach ^^

Ale koniec tego dobrego jako iż auto nie miało klimy postój w korkach był katorgą a na domiar złego niewentylowane półkubełki skórzane potęgowały ten efekt. ;( więc padło hasło aby wymienić ją na coś z klimą i plan został wdrożony