Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy
Tutaj jesteś:
Samochód
Ford Escort Taxa
- Kupione używane w 2012
- Auto obejrzano 1150 razy
- Online od 11 lat
- Auto polubiono 30 razy
Nazwa auta:
Taxa
Marka:
Ford
Model:
Escort
Generacja:
VII
Nadwozie:
Kombi
Silnik:
1.6 i 16V
Przebieg:
500 000 km
Rocznik:
1999
Escort po taryfie. Jedyne auto którym miałem zdarzenia drogowe:P stłuczka z policjantem a na koniec utopiłem go niechcący w jeziorze:P
więcej »
Blog auta
Brak wpisów w blogu auta
Galerie pojazdu (1)
Filmy pojazdu (0)
Kierowca nie dodał jeszcze filmów do tego auta
Zainteresowani autem (0)
Dodaj do Kiedyś kupię - aby otrzymać automatyczne powiadomionie gdy właściciel wystawi go na sprzedaż.
Właściciel
Jeździ:
Przyczepka, , , Seat Arosa Dolot, Opel Astra Astra, Citroen C5, Mazda Premacy Madzia P., Mercedes Vito Witek, Volvo V40 Volvo
Wcześniej jeździł:
Ford Escort Esik Cabrio, Fiat Seicento sejek, Seat Ibiza IBI, Volkswagen Caravelle Pocisk, Ford Escort Taxa, Daewoo Matiz świniolot, Skoda Felicia Fela, Daewoo Tico Biały ticacz, Volkswagen Golf niebieski golf, Renault Clio żaba, Rover 200 zielona żaba, Fiat 126p "Maluch" Czerwony Pocisk, Daewoo Tico tikacz, Volkswagen Golf golf
Komentarze (8)
Zobacz podobne auta w społeczności
Najnowsze blogi
Dodano: 15 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 16 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
1
komentarz
Dodano: 18 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej.
Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
44
komentarze
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Majucha a może nie, bo kiedy by ją czytać?
Przecież nie musiałeś od razu z tego powodu rzucać się do wody.
POZDRAWIAM