Tutaj jesteś:
Samochód
Fiat Palio Mrówa
- Kupione używane w 2008
- Auto obejrzano 855 razy
- Online od 12 lat, 10 miesięcy i 11 dni
- Auto polubiono 19 razy
Nazwa auta:
Mrówa
Marka:
Fiat
Model:
Palio
Generacja:
I
Nadwozie:
Weekend
Silnik:
1.2 i
Moc silnika:
75 KM
Rocznik:
1999
Mój drugi fantastico Fiacik. Zrobiliśmy razem naprawdę fajne 43 tyś. km.
Przez 5 lat jedna tylko awaria która unieruchomiła samochód.
Tak to zawiózł mnie mnie wszędzie gdzie chciałem.
Silniczek zadziwiał dynamiką do 100 km/h jak na takie autko.
więcej »
Przez 5 lat jedna tylko awaria która unieruchomiła samochód.
Tak to zawiózł mnie mnie wszędzie gdzie chciałem.
Silniczek zadziwiał dynamiką do 100 km/h jak na takie autko.
Blog auta
Brak wpisów w blogu auta
Galerie pojazdu (1)
Filmy pojazdu (0)
Kierowca nie dodał jeszcze filmów do tego auta
Zainteresowani autem (0)
Dodaj do Kiedyś kupię - aby otrzymać automatyczne powiadomionie gdy właściciel wystawi go na sprzedaż.
Zobacz podobne auta w społeczności
Najnowsze blogi
Dodano: 11 dni temu, przez giernal
Z ogromną satysfakcją, po dwudziestu czterech miesiącach eksploatacji Astry i przebyciu nią prawie 10 000 kilometrów, ogłaszam iż znalazł się jej godny następca, który będzie pełnił ...
56
komentarzy
Dodano: 28 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 29 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
6
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy






(wujek ma przeszłość jako mechanik samochodowy i ma zacięcie mechaniczne toteż sobie o nią dba
Zawsze jak ją widzę to mi się nostalgia włącza
Gdyby tak samo traktowano BMW 5 i Passaty w TeDeI-ku, ich stan nie byłby inny od tragicznego. Ale Niemiec ponoć chuchał (potem rozbił), a Polak zespawał, a potem chuchał. Później kupił następny Polak i chuchał, następnie rozbił i znów spawał, a potem chuchał. I tak dalej...
Nie dam złego słowa powiedzieć