Jeden z ładniejszych i bardziej zadbanych Malców w Polsce :)
Moje oczko w głowie od 3 lat. Samochodzik dzielnie i bezawaryjnie służył mi przez rok, później przeszedł na zasłużoną emeryturę, więc stoi sobie w ciepłym garażu i jeździ tylko w słoneczne dni.
Swój wygląd zawdzięcza wręcz pedantycznej dbałości o lakier i stan techniczny. Jest to jedyny mój samochód, którego bym nie sprzedał za żadne pieniądze.
Bardzo ciężko o eleganta w takim stanie, więc ogromną przyjemność sprawiają mi ludzie przyglądający się Żabci podczas jazdy. Jest to dla mnie pewnego rodzaju docenienie mojej ciężkiej pracy i oczywiście wysokich nakładów finansowych związanych z utrzymaniem takiego stanu.

Oczywiście nie ma mowy o żadnej korozji bądź bąbelkach :)
W 2008r samochód został ponownie polakierowany na pierwotny kolor + został "polany" dwoma litrami bezbarwnego lakieru, przez co świeci się jak lustro :)

Ciekawostki:
- silnik pracuje na rzadko spotykanym syntetycznym oleju 10w-50 (Lotos Race&Rally), którego nie spożywa.
- rok temu kupiłem okazyjnie za 400zł funkiel nową fabryczną skrzynię biegów, więc jest cichutka jak w nowych autach
- bardzo radko spotykane granatowe fotele lotnicze firmy Inter Groclin
- spalanie 4.3-5.5l/100km
- bardzo rzadko spotykany oryginalny obrotomierz (oczywiście wskazówkowy)