Dodaj komentarz do wpisu na blogu: C5 po 11 latach - kontrola linki hamulca ...
Aby móc dodawać komentarze proszę się zalogować
Dodano: 1 miesiąc temu
Do MarcinGP:
Ty psuju, nie baw się lepiej siusiorem
Dodano: 1 miesiąc temu
Do mucko1: Potwierdzam [up] A do tego niezniszczalne, no prawie... Dopóki do mnie nie trafią [zlosnik]
Dodano: 1 miesiąc temu
Do JuliuszK1000: teraz w autach taki hamulec to już chyba standard! 👍
Dodano: 1 miesiąc temu
Do ZONQ_MZ: Nie narzekałem. Korbowód bokiem nie wyskoczył :). Tylko rozrząd przy 51 tys. km był zmieniony (mało zapłaciłem bo uznali jeszcze na gwarancji) Ponoć wstawili najnowszy łańcuch, który nie ma tych mankamentów co poprzednie wersje łańcuchów. Ponadto czyściłem układ dolotowy z nagaru za 2500 zł przy 100 tys. km. Nic więcej takiego się nie działo z silnikiem. Ja byłem zadowolony z jazdy tym samochodem. Ale nie wiem co będzie przy 150 tys. km. Może się dowiem od nowej właścicielki za kilka lat.
Dodano: 1 miesiąc temu
Do Egontar: Elektryczny hamulec w tym aucie jest. Skrzynia automat. Taki hamulec upraszcza jazdę w mieście.
Dodano: 1 miesiąc temu
Samochód fajny tylko ten silnik... ponoć niezbyt udany i potrafiący krwi napsuć jednak to już nie Twoje zmiartwienie skoro auto poszło dalej.
Dodano: 1 miesiąc temu
Trochę tych usterek się nazbierało. Odnośnie linki hamulca ręcznego. Nie wiem czy miałeś u siebie hamulec elektryczny czy nie, ale nie jest żadnym problemem wymiana linek odchodzących od głównej na poszczególne zaciski. Linki te łączone są w jednym miejscu z linką główną. Każda z nich można wymienić osobno. Wymieniałem w C4 Picasso.
Dodano: 1 miesiąc temu
Bo Cytryny to porządne auta 😁