Do Egontar: Żadna kobieta kolego nie da Ci tego co klocki Lego

Do MarcinGP: Zgadza się! Załatwię to sam, będzie po kosztach. Za rok będą jeszcze klocki

Do Egontar: No ale gdy nic się nie wydarzy, to za rok tylko olej i filtry więc luz.

Do mucko1: No właśnie. I niedorozwój będę 😆🦧

Do MaArek77: No to jesteś szczęsciarzem 😀 Ja z tych co co jakiś czas pochłaniam płyn chłodniczy i to nie tylko latem 😃👍🥂

Do Egontar:
Bo inaczej nie będziesz się rozwijał 🤪

Do Egontar: Ja tez chciałbym ciąć wydatki jak Ty ale nie kosztem bezpieczeństwa czy jakości.

W Niemczech to trudno.

Tez kupujesz dobre części ale właśnie tutaj jest problem bo podobno jakość na przykład tarcz hamulcowych czy świec zapłonowych jest tragiczna.
Nigdy nie wiesz na co trafisz.

Dlatego tez mam dwa auta, jedno ma 40 tys km drugie 50 tys przebiegu a gdybym jeździł tylko Audi, miałoby już pewnie ponad 70 tys km.

A przy takim przebiegu zaczyna się: świece, olej w skrzyni automatycznej, hamulce, zapewne płyn chłodniczy

Ale jak to mówię, nie palę, nie piję (znaczy śladowe ilości), to na coś muszę wydawać.

Do yatsec: i takie opinie lubię czytać

Do MaArek77: Ja już powoli zaczynam minimalizować koszty więc szukam tanich i dobrych warsztatów. Wydaje mi się że mam dwa optymalne pod względem jakości i kosztów. Oczywiście mam też Kowala do którego jeżdżę na napełnianie klimatyzacji i wymianę klocków hamulcowych choć klocki i tarcze zacząłem wymieniać sam i wydaje mi się że robię to lepiej niż tani serwis😎

Do MarcinGP: Na pewno na rok, oby nie krócej 😉👌

Super serwis. koszty niewielkie.
WW warsztacie byłoby trzy razy tyle

Do Egontar: No i najważniejszy spokój Na jakiś czas...

Do mucko1: Jakieś marzenia choćby były jak najbardziej naiwne trzeba mieć! 😎

Do Egontar:
Oby tak było 😁

Do yatsec: Ja niestety mam jedynie 3 letnie doświadczenie w automatach, a ponieważ oba auta z taką skrzynią mam używane, kupione przy przebiegach ok.140kkm więc nie chcąc ryzykować wymieniam statycznie. Wiele na ten temat czytałem. W obu autach olej wymieniał mi kolega z serwisu, gdzie robią dynamiczne wymiany i on twierdził, że oczywiście może mi to zrobić ale na moją odpowiedzialność. Sam zaleca mi wymianę statyczną i taką zrobiłem. W DS-sie ze skrzynią EAT6 miałem olej wymieniany przy 122kkm (faktury po poprzednim właścicielu) w ASO, wymiana też była statyczna, więc to mnie też utwierdziło w moim wyborze.
W przyszłości planuję wymiany oleju w skrzyni co 60kkm statycznie ale już pojedynczo.

Do MarcinGP: Też tak sądzę, tym bardziej, że materiały kupowałem sam, a robocizna to tylko 24% całej kwoty!

Cały czas mnie zastanawia ta statyczna wymiana w EAT8, zalecana przez Aisina jest dynamiczna. Jako, że filtr jest wbudowany, dynamiczna wymiana ma na celu wypłukanie go w miarę możliwości. Uważam, że obawy dotyczące tego, że osady w filtrze zatkają system elektrozaworów może mają zastosowanie w przypadku ekstremalnie zabrudzonych skrzyń w których olej nie był zmieniany przez np 250.000km. Ale przy 140kkm tym bardziej zrobiłbym wymianę dynamiczną, jako preventive maintenance. Większość zabrudzeń w automatach pochodzi od zużywających się tarczek ciernych, sprzęgiełek w koszach. Zwykle jest na tyle łatwo transportowalny, że połyka go olej (i ciemnieje między innymi). Większe kawałki zatrzymują się w filtrze. Wypłukanie go pod pewnym ciśnieniem zwykle pomaga a nie szkodzi, poza właśnie skrajnymi przypadkami, które opisałem powyżej.
Powiedziałbym, że tego typu obawy byłyby uzasadnione w zaledwie kilku procentach przypadków.
Ot, takie moje dywagacje z doświadczeń przy automatach.

Do Egontar: Cenowo źle to nie wyszło (740 + 900), za taki zakres to nie ma co narzekać

Do mucko1: może będzie spokój teraz przez jakiś czas 🫡👍

Do humvee5: nawet i lepiej bo wymienisz filtr razem z całym olejem. A tu trzeba zrobić na dwa trzy razy żeby było okej.

No to jak zwykle zaszalałeś 👍😁

Do FranzMaurer: Bo jak się dba to się ma 💪👌

Jak zawsze dbasz o Nią

U mnie w CVT wymiana dynamiczna