Dodaj komentarz do wpisu na blogu: Zużycie płynu Eolys
Aby móc dodawać komentarze proszę się zalogować
Dodano: 6 lat temu
Do Egontar:
Piotrek nie mów, że to już sks.
Dodano: 6 lat temu
Do mucko1: Ja ci mówię doktory mówią że dobrze już było!
Dodano: 6 lat temu
Do giernal: Za dużo ceru w paliwie to też szybsze zapychanie DPF.
Dodano: 6 lat temu
Do Egontar:
Sprawdzimy.
Dodano: 6 lat temu
Do giernal: Najlepiej i najpewniej. [up]
Dodano: 6 lat temu
Do mucko1: Nie wiem czy moja wątroba by to wytrzymała! :(
Dodano: 6 lat temu
Potwierdzam. Też słyszałem (bodajże w "101 napraw" na TVN Turbo), że ze względów ekonomicznych najlepiej jeździć do rezerwy i lać do pełna.
Dodano: 6 lat temu
Do Typowy_Janusz: Też myślałam że dobre stacje wybieram, a jednak auto odczuło :-( i to żadne krzaki a nie chcę wymieniać bo wiadomo kto czyta... ale to podlasie...tu wszystko jest możliwe
Dodano: 6 lat temu
Do ANNA83: Po "krzakach" nie tankuję, preferuję stacje firmowe, omijam patronackie, więc chyba będzie dobrze. Dodatek obniża temperaturę wypalania sadzy, więc pewnie zdaje egzamin.
Dodano: 6 lat temu
Do yatsec: Co miesiąc tego nie robisz, tego nie schodzi tyle co np. AdBlue, które też kosztuje i nie zawsze można w prosty sposób nalać z dystrybutora.
Dodano: 6 lat temu
Do Typowy_Janusz: Ciekawe czy te dodatki zdają egzamin przy "czasami" nieodpowiedniej jakości paliwa. Słyszałam opinię od osób pracujących na stacji kontroli o pewnych stacjach i ich paliwie... że lepiej nie trafić na kontrolę emisji spalin.
Dodano: 6 lat temu
Do dominik1007: NIe tylko cena samego płynu jest istotna ale również koszty jego wymiany. W większości przypadków trzeba mieć podnośnik, specjalny dozownik i końcówki, które nie zawsze są dołączane do opakowań Eolys/Infineum. Ponadto to dziadostwo jest bardzo szkodliwe i w zasadzie zaleca się pełne "umundurowanie", rękawice i maskę/okulary. No i komputer do "poinformowania" samochodu o wlewie.
Dodano: 6 lat temu
Do Typowy_Janusz: Słyszałem o czymś takim ale ilekroć się pytałem jak to działa to nikt nie potrafił mi tego wytłumaczyć, więc zaczynam wątpić czy rzeczywiście tak jest:)
Dodano: 6 lat temu
Do yatsec: też tak słyszałem. może najnowsze samochody mają już jakieś dawkowanie, ale starsze najlepiej tankować do pełna.
Dodano: 6 lat temu
Do yatsec: Bez przesady z tymi kosztami. 1l kosztuje około 100zł to nawet przy dawkowaniu 15 ml/tankowanie to daje nam 66 tankowań/1 litr płynu czyli jakieś 1,50 zł na tankowanie. Wydaje mi się, że to całkiem przyzwoicie. Myślę, że nawet typowego Janusza Nosacza stać na taki wydatek.
Dodano: 6 lat temu
Do Egontar:
Pięć litrów to słuszna ilość nawet dla nas. Do tego golonka bez dozowania.
Dodano: 6 lat temu
Do Typowy_Janusz: w moim Citroenie z silnikiem 1,6 HDI 110 koni mechanicznych dozowanie płynu eloise odbywa się każdorazowo w takiej samej dawce przy włożeniu końcówki wlewu paliwa, przy czym ilość dozowanego płynu to 15ml. U mnie zbiornik na płyn Eloys ma pojemność 5000 ml, ale wiem, że są też mniejsze. 😀
Dodano: 6 lat temu
Do yatsec: Zależy od samochodu. Są modele gdzie ilość płynu jest proporcjonalna do ilości zatankowanego paliwa.
Dodano: 6 lat temu
Do yatsec:
Jakoś tak mi się wydawało, że tak powiem.
Dodano: 6 lat temu
Do Typowy_Janusz:
Dodano: 6 lat temu
Do mucko1: Tak jest jak napisałeś. Nie ma żadnego zaawansowanego systemu odmierzania paliwa. Każde otwarcie baku i dolanie paliwa powoduje odmierzenie i dodanie dawki jak na pełen bak ropy. W związku z czym najlepiej zawsze tankować do pełna, wtedy zużycie środka jest najmniejsze
Dodano: 6 lat temu
Do ANNA83: Jara mnie taka diagnostyka Lubię wiedzieć wszystko o swoim samochodzie, aby później nagle nie zdziwić się, jak Twój bohater ;)

Do tego FAPa podchodzę z dużą dozą ostrożności, bo użytkuję auto głównie w mieście. Wcześniej owszem jeździłem samochodami z DPF ale przez 700.000km nie dawały o sobie znać - trasa,trasa, trasa...
Dodano: 6 lat temu
Do mucko1: W serwisie to wiedzą najmniej
Dodano: 6 lat temu
Do Typowy_Janusz:
Słyszałem, że każde otworzenie korka, czy też wlewu paliwa skutkuje dozowaniem tego badziewia w stałej dawce, bez względu ile nalejesz paliwa, ale czy to na 100% pewne tego nie wiem. Gdyby tak było zapodało by Ci go tyle samo do 10l jak i 50-ciu. Może nowsze auta mają dozowanie proporcjonalne?
Chyba najlepiej poczytać w instrukcji, a jeszcze lepiej podjechać do serwisu i zapytać.
Dodano: 6 lat temu
Tu aż taka zabawa przy sprawdzaniu i to zaraz po zakupie :-) a można inaczej... taki pan posiadający od ponad pół roku nie nowego x-a i sporo nim podróżujący przy okazji pogawędki spytał się mnie czy mój też ma taki dodatkowy wlew obok paliwa i do czego to może służyć Głupio mu było jak się dowiedział że jego auto potrzebuje AdBlue a on nawet nie wie co to. Jeszcze nim jeździ to chyba ogarnął temat :-)
Dodano: 6 lat temu
Do mucko1: Czytałem i podobno ten płyn jest też dozowany proporcjonalnie do ilości zatankowanego paliwa. W każdym bądź razie mam właśnie zamiar tankować przy rezerwie do pełna. Wtedy mniej go pobierze i jest mniejsza szansa zalepienia FAPa cerem. Na szczęście po zapchaniu wystarczy przepłukać go wodą.
Dodano: 6 lat temu
Do Typowy_Janusz:
Staraj się tylko jeździć do rezerwy i lej do pełna. :)
Dodano: 6 lat temu
Do mucko1: Będę obserwował jak ten płyn będzie dozowany. Czy wpływ będzie miało zużycie FAPa.
Dodano: 6 lat temu
No to sobie trochę pojeździsz.