Dodaj komentarz do wpisu na blogu: Zawieszenie
Blog: Zawieszenie
Aby móc dodawać komentarze proszę się zalogować
iron64
Dodano:
8 lat temu
Pozwolę sobie dopisać mały update.
Minęło kolejnych kilka miesięcy, a zawieszenie ma sie dobrze. Nic nie wymaga wymian, może wcześniejsze wymiany trzeba było traktować jako pakiet startowy po zakupie auta.
Amorków nie wymieniałem jeszcze ale mają się dobrze więc po co.
W zasadzie to słabość tego zawieszenia bierze się raczej z najtańszych zamienników, tak myślę.
niki129
Dodano:
9 lat temu
W Cordobie żony na dystansie 70tys.km w zawieszeniu wymieniłem łącznik stabilizatora sztuk 1
Tejlor
Dodano:
9 lat temu
Do luckyboy: Akurat w tym miejscu nie
Dodano:
9 lat temu
Do Tejlor: "Już go łapie" ??
Raczej dopiero i nie wiadomo czy nie była bita
Tejlor
Dodano:
9 lat temu
Do luckyboy: Mój znajomy ma 18 letnie A4 i rdza już go łapie. Technika się zmienia, przyzwyczajenia zostają. Z kolei mam w rodzinie Fiata Tipo z 1990 i rdza lekko atakowała tylne błotniki. Wystarczyło zaszpachlować o po 4 latach wciąż nic.
Dodano:
9 lat temu
Do Tejlor: Zapatrzenie wzięło się z dobrego zabezpieczenia antykorozyjnego, tak ważnego w starych samochodach. Blisko 30-letnie Audi 80 mają tylko nadgryzione zębem czasu przednie błotniki.
Tejlor
Dodano:
9 lat temu
Do luckyboy: Ludzie ślepo zapatrzeni w koncern VW.
Dodano:
9 lat temu
Można by rzec PancerFiaten
rekord5
Dodano:
9 lat temu
Do iron64: Każde auto jest tak dobre jak jego najsłabsza część,wyobrażasz sobie awarię w postaci pęknięcia opaski węża na chłodnicy,ja sobie nie wyobrażałem a jednak mnie to spotkało.Dobrze że blisko domu i jeszcze lepiej że czujnik poziomu płynu dobrze działał,jednak wszystek płyn uciekł, gdy silnik ostygł założyłem nową opaskę,zalałem płyn i auto dalej jeżdzi.Na szczęście to najstarszy 1.9TDI a nie wysilona wielozaworowa jednostka z cienkimi ściankami głowicy więc mam nadzieję że jakichś przykrych konsekwencji tego zdażenia nie będzie.
Dodano:
9 lat temu
Kto powiedział, że Fiat ma słabe zawieszenie?
iron64
Dodano:
9 lat temu
@dada89 - No właśnie klasyfikuję sam siebie jako kierowcę normalnego, tj. przeciętnego, staram się jakoś omijać dziury jeśli można, ale też nie jeżdzić na "kapelusza". Przeciętnie tym samym.
@ mucko1 - ale czy ta częstotliwość jest duża? Jakoś nie uważam. Nie żebym specjalnie pod niebiosa fiata wynosił, ale myślę że nie jest tak źle jak głosi obiegowa opinia. Coś w stylu nie taki fiat zły jak go malują
mucko1
Dodano:
9 lat temu
Nie ma co, zawsze coś padnie, zawsze trzeba wyciągać kasę, albo pozostaje komunikacja miejska
na którą też trzeba kasy
dada89
Dodano:
9 lat temu
Częstotliwość jak na wiek bardzo dobra. Wiele zależy też od sposobu eksploatacji- niektórzy nic sobie nie robią z wysokich krawężników, jak ładują auto to po sam dach a jak przy szybkiej jeździe trafią na duże dziury w asfalcie to hamulec w podłogę i z całym impetem w dziurę... No i tak jak piszesz- jakość części..