Co było?

Hondę zakupiłem w 2011 roku i jestem jej trzecim właścicielem. Zastałem ją z przebiegiem gdzieś koło 240k km, ale większość przejeździła po zdrowych, niemieckich drogach (udokumentowane). Jako że auto kupiłem po okazyjnej cenie musiałem być nastawiony na parę niedociągnięć; najwięcej z nich jest w blacharce. Auto nie było upalane, bo nie ma co się oszukiwać, że trudno wymagać od silnika 1.4 większego potencjału ;) Wnętrze w miarę zadbane - brak śladów palenia, wytarcie foteli i kierownicy w normie

Co będzie?

Planów jest dużo, chęci do dopieszczania jeszcze więcej. Pierwszy cel, który sobie obrałem to doprowadzenie wyglądu auta do nienagannej kondycji (gdyż mechanicznie jest ono sprawne i nie sprawia problemów). Następnie tuning mechaniczny i optyczny, przy czym ten ostatni ograniczy się raczej do zakupu nowych felg, lotki z wersji VTi i innych drobnych modyfikacji tak, aby nie zepsuć ogólnej koncepcji auta. Zwieńczeniem projektu będzie swap na mocniejszą jednostkę napędową. Najprawdopodobniej będzie to B18C4, jeżeli uda się znaleźć jakąś zadbaną jednostkę.