aktualny pojazd uzywany na codzień

m20b20 129 zdrowych źrebaków
elektryczne szyby
elektryczne lusterka
wspomaganie kierownicy
soczewki z przodu
obc 1
check control
kierownica //M

Auto glownie uzytkowane przez moja mamę - ja rzadko nim jezdze. Kupiony dosc drogo jak na czasy "okazji z niemiec" okazal sie bezawaryjnym towarzyszem wyjazdow. Dostaje w kosc jako auto na zakupy i jezdzi glownie po miescie. Za to dbany i glaskany damska reka ;)

Fiat Punto 1.3 Jtd Multijet

2004rok
136tys km

max wyposażenie

wspomaganie plus opcja City
ABS
ele szyby
klima manual
alu 15
centralny zamek
audio mp3 Blaupunkt 6 głośników plus sub w bagażniku oryginał
pełny pakiet Sporting

Aktualnie do sprzedania
edit: sprzedane w 18godzin ;-)

1.9 TDi na pompie 110Km

climatronik
abs
wspoma
centalny zamek
ele lusterka
ele szyby x4
fotele kubełkowe
kierownica i lewarek w skórze
radio cd plus 6glosnikow oryginał

na lato alu 16
na zime alu 15

Nowa żaba w garażu :D

Parę słów o autku:
rocznik 97 wiec już nowa instalacja elektryczna
silnik M44 140 koni 16v na łańcuchu
fotele elektryczne skórzane
drewniana kierownica Nardi
felgi 17 cali z Bmw e46 M pakiet

auto na okres zimowy trafi do ciepłego garażu a na drodze zastąpi go E30

E30 2.0 touring

sprzedany w dobre rece

Moja służbówka ;) Narazie wiele do powiedzenia nie mam - jak pojezdze wiecej to sie wypowiem.

Edit:
miesiac uzytkowania minal. Jest ok jak na Fiata - zastrzezenia mam do pierdolek typu np wycieraczki (urywaja sie - koszt mechanizmu 250zl) czy klamka od paki (wada fabryczna - zacina sie - koszt nowej szkoda wogole gadac)
Na plus silnik (daje rade nawet do pelna zapchany towarem) i wyciszenie (na dlugie trasy jak znalazl). Wnetrze mimo przebiegu nie wydaje dzwiekow.

Podsumowujac - dobre auto i tanie (relatywnie) w zakupie. Zapomnijcie jednak o tym ze Fiat jest tani...

Auto bylo z nami wiele lat. To byl pierwszy samochod ktorym jezdzilem. Wspominam go jako merca z krwi i kosci - silnik nie ruszany przez caly okres pobytu u nas. Sprzedany tylko z uwagi na rdze i moc ktorej ciagle brakowalo. Moze kiedys wroce do tej marki ale jesli juz to tylko klasyk - bo teraz mercedes to nie mercedes...

To byla prawdziwa skarbonka. Kupiony na fali VW okazal sie workiem bez dna - oczywiscie sporo w tym mojej inwencji tworczej - auto bylo rozebrane do srubki i polakierowane. Przeszlo wiele konfiguracji zawieszen felg i dodatkow. Sprzedane w koncu jako seria za 1/5 tego co mnie kosztowalo...

auto kupione dosc przypadkowo za smieszne pieniadze