Po przejechaniu 300 km, nie zmieniłbym już tego auta na inne. (myslałem o e46 ale signum wybił mi to z glowy kompletnie) Luksusowe auto, niesamowicie wygodne w środku, dużo miejsca, z możliwością konfiguracji tylnych siedzeń/bagażnika. Silnik rewelacyjny, dynamiczny i mało pali, chociaz to tylko 120 KM...

Auto jest na czterech oryginalnych alufelgach oplowskich dokładanych do pakietu sport, na oponach 225/45/17 Pirelli.
Silnik dostał ode mnie nowy pasek rozrządu, wymienione wszystkie płyny, filtry i pompy.

Wersja wyposażenia cosmo.
- ASC EBD TC ABS
- reflektory soczewkowe
- podgrzewane fotele,
- klimatyzacja elektroniczna dwustrefowa
- wielofunkcyjna skórzana kierownica oraz drązek zmiany biegów,
- przednie fotele regulowane w 8 kierunkach (lędźwie)
- podgrzewane lusterka,
- welurowa tapicerka,
- tylni panel z lodówką, stojakiem do DVD, oraz rozkładanymi stolikami lotniczymi.
- alu look
- chrom pakiet

Rozstaw osi na poziomie najnowszego A4, albo BMW 5 e39, czyli jak w wyższej klasie. W swojej klasie abosolutny gigant pod względem wyogdy i miejsca, szczególnie z tyłu.

Piękne auto było ale się spaliło. Wrażenia z jazdy niezapomniane. Jak na tamten czas jazda nim była niezapomnianym przeżyciem, frajdą i prestiżem.