Witam
Do audi przesiadłem się z lexusa ls460 i przepaść między tymi samochodami jest tak ogromna (na plus dla lexusa) że długo zastanawiałem się co dobrego tutaj napisać, sprawdza się powiedzenie : "punkt widzenia zależy od punktu siedzenia ".
Gdybym przesiadł się z fiesty to umarł bym z zachwytu, a po lexusie to już nie koniecznie.
Tak czy owak audi a6 c7 to dosyć komfortowy samochód o wspaniałych właściwościach jezdnych, zwłaszcza jeżeli ktoś lubi pojeździć ale tak z pazurem.
Świetnie trzyma się drogi, ma bardzo precyzyjny układ kierowniczy, zawieszenie jest twarde i sztywne jednak nie męczy.
Wnętrze świetnie spasowane , a materiały z najwyższej półki. Silnik rewelacyjny, dynamiczny i bardzo oszczędny (spokojnie można osiągnąć wartości książkowe jeżeli chodzi o spalanie).
Promień skrętu ogromny, wkurzające jest parkowanie pod supermarketem, wkurzający brak pułki lub jakiegoś podręcznego schowka na pierdoły , telefon czy kartę kredytową.
Ogólnie autko fajne, ładne i wygodne, jestem z niego zadowolony.
Więcej opiszę w dziale "opinie kierowców".

Auto fajne , bardzo wygodne, ładne i funkcjonalne. Nie wiem jaką pozycję zajmuje w swojej klasie bo nigdy nie jeździłem innym podobnym samochodem ,ale jak dla mnie to naprawdę super pojazd.
We wnętrzu jest bardzo przestronnie , ma bardzo wygodne fotele i ogromny bagażnik.
Wszystko jest pod ręką , jazda to przyjemność.
Silnik jest za słaby do dynamicznej jazdy ale jeżeli ktoś nie szuka rakiety to będzie zadowolony.
spalanie jest duże, czytałem że mniejsze niż w X5 czy Q7 , ale uważam że i tak za duże.
Materiały wykanczajace wnętrze Dobre jednak auto kosztuje bardzo dużo i powinny być lepsze.
Układ jezdny rewelacyjny , ale tylko do delikatnej , spokojnej jazdy.
Jeżeli chcesz pojeździć trochę szybciej to wysoko umieszczony środek ciężkości szybko wybije ci ten pomysł z głowy, auto tak się przechyla na zakrętach, że aż zniechęca do szaleństw.
Myślę że żaden samochód nie jest idealny i w każdym jest coś co mogło by być lepsze dlatego uważa że mimo wszystko to super autko.

Miałem to autko 2 lata i przejechałem w tym czasie 60000 km.
samochód sprawował się bardzo dobrze i był PRAWIE bezawaryjny.
Po 80000 urwało się i spadło koło napędzające pasek klinowy, i po 110000 rozsypał się alternator. Viki była bardzo wygodna jednak materiały wykończeniowe były z najtańszych i najgorszych tworzyw co sprawiało że samochód wyglądał tandetnie. Silnik bardzo słaby ale za to ekonomiczny około 6.5 litra/100. Ogólnie samochód dobry, wygodny i nie drogi. Polecam.

Moja handzia to samochód do przemieszczania się i naprawdę dobrze spełnia swoje zadanie:)
Jest to wygodny, bardzo dobrze wyposażony samochód który jak dotąd mnie nie zawiódł. Materiały wykończeniowe są wysokiej jakości, nieporównywalnie lepsze od wszystkich opli czy volkswagenów, świetne nagłośnienie z glośnikiem basowym w kufrze i radiem wzbogaconym o zmieniarkę na sześć płyt, skórzana tapicerka,podgrzewane fotele, otwierana i zamykana klapa na pilota, dwustrefowa klima, oczywiście ful elektryka bez korb z tyłu jak w niemcach:), to wszystko w podstawowej wersji , myślę że mój japoniec jest nie przeciętnym autem .
Jeżdziłem wieloma autami (wszystkie były niemieckie- trzy ople:kadet, vectra b, vectra c, vw derby, golf, audi a6, mercedes 190) wszystkie miały jakieś awarie honda jak narazie żadnej i oby tak dalej.