Auto to klasyczna beczka czyli Mercedes w123 z 3 litrowym dieslem pod maską i sprzężony a automatyczną skrzynią biegów. Auto nie jest zgode z vinem ale mi to nie przeszkadza jak dla mnie auto ma być do jazdy a nie do oryginalności ale tylko moje zdanie :)mimo ze nie mam jeszcze 20 lat to dlaczego Mercedes a nie golf 2 czy 3 albo inne z grupy VAG-a czy jakaś Honda? Sentyment do auta rodzice mieli kiedyś dwa w123 200d i 240d i pamiętam ze auto było bardzo komfortowe i dało poczucie bezpieczeństwa i tak już zostało. Auto kupiłem pod Łodzią po oględzinach tankowanie do pełna i powrót 300 km ale autko po mimo wieku dało rade :)
W przeciągu roku jak go mam to zrobiłem wymieniłem kierownice na oryginalna wymieniłem prędkościomierz wnętrze dałem nowe opony oleje filtry świece nowe dolne sworznie na obu kołach nowe drążki nowy prawy wahacz i nowe sinenblocki po obu stronach :) a i jeszcze konserwacja nadkoli teraz pozostało jeszcze zamontować nowe plastikowe nadkola. Auto ma u mnie dożywocie zostaje ze mną do śmierci mojej lub jego :)